Forum Dyskusyjne Stwardnienie Rozsiane

tak, to to samo co betaferon

Nie wiem gdzie napisać, więc pisze w temacie związanym z danym lekiem.
Jak są temperatury takie jak teraz, 30-32st, gdzie należy przechowywać lek?

Witamy

No, ja też miałam taki luz - jeden rzut przed diagnozą, a potem mini rzut polegający na zmianie czucia temp. na jednej nodze. I tyle. Teraz tylko, przed maturą na nieszczęście, dokucza mi zmęczenie w ciągu dnia, ale daje radę : ) Ja sie nie 'chwaliłam' w szkole że mam chorobę, tylko najbliższym kole...

jesteś już w programie, leczysz się? Miałaś rzuty? Bedzie dopsz, ja choruje już drugi rok i jest spoko. Wszystko zależy od nastawienia

Czemu cudowne? To przecież normalne. Nigdy nie myślałam, żeby zrezygnować ze studiów przez chorobę, raczej przez lenistwo jesli już.
Jeszcze mam czas, coś tam się pewnie wybierze, nie widzi mi się wegetowanie na czyjś rachunek do końca życia.

nie dobijajcie

huh, ale ja naprawdę nienawidzę i nie umiem chemii, a wpisanie jej w deklaracje to był taki spontan. Raczej zrezygnuję. Tylko właśnie nie wiem, czy pielęgniarstwo to odpowiedni zawód na przyszłość.

jestem na biol-chemie. Lubię angielski, biologię, nie lubię chemii i innych ścisłych, ale na deklaracji mam rozsz. biol chem i ang. Jasne, że chcę pracować! [: Zainteresowania? Muzyka, czytanie książek, historia, uwielbiam zwierzęta, interesuję się medycyną i weterynarią, ale nie pójdę przez chemię....

Jak dla mnie takie kierunki są jakieś takie nudne. Lansiarskie owszem, ale nieciekawe [:
Prosto z mostu: jaki kierunek może się nadawać dla osoby chorej na sm? Póki co mam wybór...

Kluski. Szare kluski ze skwarkami czyli "wspomnienia rodziców"

Czy przy wyborze studiów kierowaliście się chorobą? Z ciekawości pytam

Ja biorę już rok, od zeszłego miesiąca są nowe igły w zestawie i teraz strasznie boli : | ale damy raadę...

mona, dobrze to słyszeć
Jak mówię : pozytywne nastawienie, wiara i autosugestia czynią cuda
Więc nie bój się o przyszłość, żyj każdym kolejnym przechodzonym metrem

ta, dlatego zrezygnowałam z autowstrzykiwacza na rzecz tradycyjnego wbijania igiełki... Wbrew pozorom - mniej boli :D Nie mogę się nadziwić jak rozpisujecie się o objawach grypopodobnych... Mi pielęgniarka przy pierwszym podaniu leku mówiła żeby przez kilka pierwszych miesięcy pół godziny przed zast...