Forum Dyskusyjne Stwardnienie Rozsiane

perso, pytalam o to wielu neurologow i jakos nie za bardzo byli za tym pomyslem...nie za bardzo wierza w skutecznosc tego zabiegu...
a ja sama tez juz za bardzo nie wiem co o tym wszystkim myslec, gdyz obecnie nic mi sie nie dzieje...

A no ciezko zapomniec, tak jak pisalam wczesniej ze nie mam dnia zebym o tym nie myslala...ale trzeba sie starac i tyle

Ale ponoc mamy sie nie ograniczac i zyc normalnie tak jak wczsniej
moze troszke bardziej sie oszczedzac...ale zyc normalnie

to juz wiem dlaczego jestem taka zmierzla
myslalam ze taka poprostu jestem hehe a teraz moge zwalic na leki

No dokładnie w cos trzeba wierzyc i sobie wmawiac
w kazdym badz razie duzo, duzo zdrowka zycze

zosiasamosia , ale nawet jak jest ok, tzn bez rzutow...to i tak to siedzi w glowie dzien w dzien..i mysl czy jutro tez bedzie ok ;/ i chyba ten interferon mnie jako tako trzyma :-| piotrdg27 , to juz nie masz interferonu?sam nie chciałes? mi w psychice chyba to pomaga...bo wmawiam chyba sobie ze ro...

Witam, u mnie poczatki choroby do rozpoznania byly baaaaaardzo dlugie. Poczatkowo zdretwialo mi cale cialo, co doprowadzalo do szalu.. do tego mialam uczucie przeplywajacego pradu od kregoslupa do stop przy pochylaniu glowy do przodu...wiec udalam sie do lekarza rodzinnego..ten przepisal mi serie za...

Witam, to forum znalazlam jakos przez przypadek szukajac czegos na necie o SM. I bardzo sie z tego powodu ciesze, ze udalo mi sie do Was trafic:) Na sm choruje od marca 2011, a juz od października jestem właczona do programu betaferonem.... poczatki tej choroby nie byly łatwe...ale jakos trzeba bylo...