Forum Dyskusyjne Stwardnienie Rozsiane

Jednoznacznej odpowiedzi Ci nie dam, ale tak naprawdę, to nawet jak jesteś zdrowa i partner także to nie masz gwarancji, że wszystko będzie w porządku. Co do robienia przerwy na dziecko w interferonach to musisz dopytać tam, gdzie jesteś w programie albo poszukać kobiet, które przerwały kurację na c...

sylseb pisze:Qr Bbpost Jukka, z tą paranoją to uważaj, bo spiskowa teoria dziejów jest bardzo zaraźliwa.

Wiem. Ale fakt, że mam paranoję nie oznacza jeszcze, że nikt mnie nie śledzi (to luźny cytat z tomu III)

Skończyłam, skończyłam, skończyłam. Noc zarwałam, choć wiedziałam, że muszę wstać rano, ale skończyłam. I cieszę się, że już skończyłam... i będzie mi tego brakować. No i obawiam się, że paranoja głównych bohaterów mi się udzieli

sylseb pisze:Qr Bbpost Stwierdzam, że jest to rewelacyjna książka dla zwolenników teorii spiskowych.

No właśnie, dlatego ją tak ukochałam

To ja jeszcze polecam zapoznanie się z info, kim jest de la Motte z zawodu. I jeszcze zwrócenie uwagi na podziękowania na początku książki. Tylko że te podziękowania warto przeczytać już po zakończeniu lektury pierwszego tomu

@Kasia: Ja nic nie robię, żeby mi było wesoło, bo ja nigdy wesoła nie byłam. Po prostu jak nie czytam książek to słucham audiobooków i w ten sposób zagłuszam swoje doły. Albo coś usiłuję tłumaczyć Dzieciom, to się skupiam na tym, co usiłuję. Prochy nie pomogły, megadawki gorzkiej czekolady takoż, ru...

Zgadłaś, buble na końcu
Jak już przeczytasz całość podziel się wrażeniami... Może przeczytasz szybciej niż ja

Jak dotąd same pozytywne opinie czytałam, ale - każdy wielbiciel książek to zna: tak mało czasu, tak wiele książek. A tej w dodatku nie mam na półce - ani realnej ani wirtualnej. Więc - jeśli idzie o literaturę skandynawską to się zaczytuję w trylogii Andreasa de la Motte: [geim], [buzz], [bubble]. ...

Wojtek, Twój wątek stanowczo powinny czytać osoby świeżo zdiagnozowane. Oczywiście nie jako jedyny, ale jako ten, który pokazuje, że SM to nie musi być wyrok :-) Cieszę się, że dalej wszystko w porządku... i oby tak dalej

Polędwiczki w sosie z cydru i miechunki z ryżem brązowym, czyli korzystam z tego, że Dzieci jeść obiadu w domu nie muszą, bo w przedszkolu u tak był a Małżonek jak wraca z pracy to głodny, więc zje nawet jeśli nie w jego stylu. Mnie smakowało

Polędwiczki w sosie z cydru i miechunki z ryżem brązowym, czyli korzystam z tego, że Dzieci jeść obiadu w domu nie muszą, bo w przedszkolu u tak był a Małżonek jak wraca z pracy to głodny, więc zje nawet jeśli nie w jego stylu. Mnie smakowało

A ja dziś miałam polędwiczki w sosie musztardowo-miodowym z niepaloną kaszą gryczaną i surówką z jabłek, marchwi i kalarepki.

No tak, Twój początek studiów to moje LO, to by się zgadzało Wtedy Fogg już wtedy nie śpiewał Wywiał go wiatr zmian.
Ale za Pamiętnikami to się gdzieś będę musiała rozejrzeć. O nich właśnie przy okazji rudego Szarego zaczęto pisać - w sensie klasyki gatunku

Blanka - zamień ryż na kaszę jaglaną i rób to samo co z ryżem

@Sylwia - nie bardzo mnie postarzasz. Zresztą, Dzieci mnie odmładzają, bo cokolwiek młodsze niż dzieci Zośki :girllove: Rzeczonych pamiętników nie czytałam, nie wiem też co dokładnie o gejszy miałaś na myśli. Jeśli Wyznania chińskiej kurtyzany Miao Sing - to kiedyś tego słuchałam i chyba jak mi znów...