Forum Dyskusyjne Stwardnienie Rozsiane

Luka - ja przed rzutem też mega aktywna byłam, teraz wzięłam się za siebie bo zauważyłam, że źle ze mną. Rzutu specjalnie ciężkiego nie miałam więc pewnie mi łatwiej, ale z powodu "zastania się" wszelkie skłony i rozciąganie boli, oj boli ;) Trzymam kciuki za Twoje rozbieganie i powrót do ...

No to Ania masz super! Ja przeprowadziłam się tydzien temu i las mam też blisko, a żeby było ciekawiej to do mojej kochanej działki na której cały czas się coś dzieje mam jakieś 4 km lasem, piachem i trochę asfaltem. Coś czuję, że przez najbliższy rok to będzie moja standardowa trasa. Co do maratonu...

Zosiako - trzymam kciuki za bezbolesna wizytę i oby hospitalizacji nie było, a jak już to żeby wszystko było po Twojej myśli. Wiecie, osobiście to chyba wolałabym, żeby na okres szpitalny rozpylali w mojej sali jakiś gaz rozweselający, dawali opium lub cokolwiek, żeby nie zdawać sobie sprawy gdzie s...

Długo czekałam z tym wpisem wahając się czy nie sprawię komuś tym tematem przykrości. Stwierdziłam jednak, że w sumie chciałabym sama poczytać o hobby ludzi mimo, że sama nie chcę lub nie mogę działać w danym obszarze więc może i tu się nikomu nie narażę. Do rzeczy więc :) Chronologicznie rower był ...

kuczus sciskam moocno! Na dobranoc powiem Wam, że przebieglam dzis 6 km, niestety nie popracowalam tak jak powinnam bo oko po pznw wciaz nie doszlo do siebie, ale w koncu jest jeszcze jutro. :b dobranoc gadzinki.

Nada -a kiedy koty kończą "dzieciństwo " :?: ,bo psiaki mam 2 .Nawet ten ,który ma 9 l chyba jest jeszcze szczeniakiem ,albo taki psi Forest :mrgreen: ,o tym drugim nie wspominam-brak słów :lol: .Spraw sobie psinkę ,to takie cieplutkie uczucie ,kiedy taka mordka się cieszy ,przytula i naw...

Blanka - futrzaki tak mają Mój kocurek po burzliwym i agresywnym dzieciństwie jakby przeszedł w stan stand-by, ale czasami jak mu coś odbije to strach się bać

p.s. nie mogę się doczekać kiedy zawita do mnie ukochany psiak, jeszcze z rok poczekam ;/

renia1286 pisze:piekłam ciasto ale co dalej Nosi mnie, ot co.

Przynajmniej coś pożytecznego Po obijaniu porannym na rowerze zabieram się do pracy. Trzymajcie kciuki bo TO muszę skończyć

Słonko świeci, a moje myśli zajmuje wszystko tylko nie to, co powinno Ale i tak jest przyjemnie.

Cześć!

p.s. miało padać, a razi mnie słońce i mało widzę na monitorze, może i w innych przypadkach "mądre głowy" nie mają racji

Tak troskliwy pracodawca to skarb!

A ja dzisiaj przebiegłam z rana (tj. 0 10.00 bo śpioch jestem) 8km i mam dopiero w tym roku 40 km za sobą W zeszłym było 250 km, ale te szpitale i inne pierdoły (jak budowa altany, kupno działki i studia) zabrały mi większość czasu.

Trzymam za Was kciuki. Szkoda, że na mojej wsi jogi nie ma i nie będzie... pozostanie internet i samodzielne doszkalanie

p.s. jak ktoś może polecić jakieś strony, linki itp. to będę bardzo wdzięczna

I takich wpisów nam trzeba! Cześć :*

Dziękuję Ci za odpowiedź, dosadną, szczerą. Sama za niecały miesiąc mam wizytę u neurologa - jestem zapisana na program, ale mam złe przeczucia i póki co bardziej wierzę w wizualizację, sport, jogę, akupunikturę, kriokomory niż w to magiczne 30%. Zobaczę jeszcze, co pokaże październikowy rezonans (p...

Sto lat! Szczęścia!