Forum Dyskusyjne Stwardnienie Rozsiane

Zamówiona wczoraj laska dzisiaj przyszła Nawet poczta się spisała... Ja co prawda na razie nie mam potrzeby - dochodzę do siebie - ale niech leży i czeka - oby się nigdy nie doczekała
Dzięki wszystkim za pomoc

Byłam sprytna, miałam możliwość wyboru paczkomatu pod Manufakturą (duże centrum, sporo ludzi się kręci), albo pod Netto - tam trochę mniej ludzi. Szczęśliwie wybrałam Netto... Ja z biletomatami miałam przygodę z zakodowaniem biletu na karcie (taki pomysł sprytnych mędrców z Łodzi, bilet bez zakodowa...

Debiutuję w tym temacie, bo w sumie nie wiem, gdzie mogłabym napisać o moim dzisiejszym osiągnięciu :-D Udało mi się błysnąć, a blask mojej inteligencji i spostrzegawczości rozświetlił całą ulicę... Zamówiłam sobie w sklepie internetowym toster, samo w sobie nie jest jeszcze wydarzeniem, ale postano...

Jeszcze raz się przypomnę, co prawda jako kontynuacja wątku o mojej Mamie, choć już nie powinno się to znaleźć w kącku złego humoru. Ale w końcu to kontynuacja :) Mam była dzisiaj u onkologa. Bała się strasznie, ale okazało się, że nie będzie miała nawet naświetlań! Teraz kontrola co 3 miesiące. Dob...

O kurcze Jestem pod wrażeniem Zibi, nie znalazłeś może w tym roku jakiegoś patyka (długość dla osoby około 170 cm wzrostu), w którym z nudów sobie podłubałeś. Piękna sprawa, a jakbyś potrzebował inspiracji, to może tym razem jakiś kot (wiem, to się nazywa eskalacja żądań)

No nie doceniłam Was -nomen-omen - laseczki
Dzięki wielkie, szczerze mówiąc obawiałam się... wyśmiania...
Przejrzałam na stronie, zaznaczyłam ciekawsze, zobaczymy...

W sumie nie wiem, czy to dobry dział - trudno nazwać to rehabilitacją ;-). Moje ostatnie doświadczenia kłopotów z chodzeniem zainspirowało mnie do poszukiwań czegoś do podpierania. Ale nie chciałabym, żeby była to typowa kula ortopedyczna, czy laska taka w stylu cepeliowskim, czy ciupaga. Może taka ...

No zobaczymy, nie spodziewam się cudów, ale żebym już się przynajmniej tak nie potykała, bo to strasznie dołujące. Już jedne buty przeznaczam na "stan choroby", trudno liczę się z tym, że za chwilę mogę kłapać podeszwą, ale nie będę kolejnych niszczyć :) To jest właściwie mój trzeci świado...

Sylwia - mam nadzieję że u Ciebie lepiej :588: Mam nadzieję, że lepiej, ale jestem dopiero po trzech dawkach Metypredu. Sprawdzę jutro, bo planuję wybrać się na rynek, mam kawałek i zobaczę jak się będzie szło. Muszę się przyznać, że wczoraj jak tak się wlokłam ulicą, to się mało nie popłakałam :oo...

Pewnie lepiej na solu, bo 5 dni i po bólu, ale jednak w szpitalu... A u mnie wtedy problem z opieką nad zwierzyną, ktoś musi przychodzić codziennie, a wolę nie naużywać pomocy. A poza tym w szpitalu dostaję szału kiedy raz dziennie podają mi kroplówkę a muszę siedzieć (leżeć) całą dobę - lekturę mog...

Coś za często się w tym wątku udzielam :evil: Właśnie wróciłam od neurologa z nową paczką Copaxone i ... porcją Metypred'u na 12-dniową kurację :-x Staram się stosować metodę Polyanny - cieszę się, że nie solumedrol i nie muszę się kłaść do szpitala, no i udało mi się wziąć urlop do końca tygodnia -...

Ola92 pisze:Znalazłam książkę "Usprawnianie ruchowe osób ze stwardnieniem rozsianym"...Może tam znajdę coś przydatnego, bo widzę że jest nawet rozdział z usprawnianiem osób samodzielnych

Gdzie znalazłaś tę pozycję? Może masz w wersji elektronicznej?

Normalnie, po wyjściu ze szpitala miałam jeszcze zwolnienie i pojechałam je zawieźć do pracy, poszłam do szefowej pogadać no i jej powiedziałam... uznałam, że muszę powiedzieć jej i najbliższym współpracownikom, żeby mieli świadomość, że choruję, i że ta choroba ma nawroty. Ale w remisji jestem taki...

Serial pamiętam że był, ale byłam w takim wieku , że mi rodzice nie pozwalali TV oglądać. :shock: No to mnie podsumowałaś :mrgreen: Cle chyba w podstawówce byłam, jak TV wyświetlała flm. Ale tak, to o ten serial mi chodziło. W książce jestem jeszcze w Afryce, nie wiem, na ile prawdziwe jest życie t...

"Tato" jest super. I jeszcze "W księżycową jasną noc". A, jeszcze "Ptasiek"... ale przez resztę przebrnąć mi się nie udało... A teraz w drodze do pracy i ogólnie w podróży ponownie (po wielu wielu latach) czytam ... "Korzenie". Pamiętacie ten serial? Dawno tem...