Forum Dyskusyjne Stwardnienie Rozsiane

Ja po pierwszym rzucie, kiedy to byłam tylko powierzchownie połowicznie odrętwiała, do dzisiaj często odczuwam mrowienie w tych samych częściach ciała (lewa ręka, lewa noga), zwłaszcza po wysiłku i przy zwiększonej temperaturze ciała. Można powiedzieć, że są to blizny po rzucie. Po każdym rzucie coś...

kulejący_anioł pisze:Super-dziękuję za wszystkie informacje.
Napisałaś,że pielęgniarki są tam trzy to jak mam poznać tą właściwą?

Pani z długimi, siwymi włosami upiętymi w kucyk.

Tak, o tym samym, tyle że doktor przyjmuje teraz w klinice na ul. Wincentego Pola 9, która ma również podpisany kontrakt z NFZ.

Pielęgniarki są chyba trzy, choć ostatnio, jak byłam tam po odbiór leku, widziałam tylko ją. Dostać się nie jest wcale tak trudno, w recepcji pracuje miła Pani, która wszystko na pewno wytłumaczy.

W ośrodku pracuje zdaje się jeszcze 2 innych neurologów (przepraszam, jeśli się mylę), zatrudnione są tam również pielęgniarki. U mnie też zawsze są problemy z wkłuciem, obie dłonie mam z przodu całe w kropkach po wizytach w szpitalu, ale w ośrodku pracuje Pani pielęgniarka, której w jakiś cudowny s...

Nie, to ja popełniłam błąd w nazwisku. Maciejowski. Ja leczę się u niego na kasę chorych, w tym nowym ośrodku na Wincentego Pola 9, jeżdżę co miesiąc po odbiór leków.

Dr Maciejewski? Po pierwszym rzucie odradzał mi stanowczo interferon, twierdząc, że mogę mieć łagodny przebieg choroby, żeby się wstrzymać, że niepotrzebnie nie ma co brać i tylko "rozjuszać" choroby. Dopiero po drugim rzucie zaczął wspominać o interferonie, że mam się poważnie zastanowić ...

Wbrew pozorom różnego rodzaju ziółka nie zawsze są takie bezpieczne, ale może bym się tego nie czepiała gdyby nie wyżej wspomniany dziurawiec, który ma szereg niekorzystnych interakcji z innymi lekami, o czym się często nie mówi. Akurat z tego zdaję sobie sprawę, zwłaszcza że biorę tabletki antykon...

Bardzo dziękuję. Myślę, że warto spróbować, zwłaszcza że nie wydaje mi się, żeby to mogło zaszkodzić.

Ane pisze:Skoro to "recepta wielokrotnego użytku" to raczej nie od neurologa, a "lekarza-ojca Bonifratra"...

A to przepraszam, nie znam się za bardzo na zasadach panujących w katolickich zakonach i ich aptekach.

Ooo, brzmi ciekawie. A co dokładniej neurolog musi wpisać na recepcie?

Ja uwielbiam jeździć na rowerze, codziennie robię 40 km. Przed diagnozą biegałam, ale teraz trochę się boję, bo jednak był to dla mojego organizmu ogromny wysiłek, znacznie większy niż jazda na rowerze.

A ja myślę, że to, co napisałaś o użytkownikach, brohomler, jest bardzo niesprawiedliwe i z własnych obserwacji wnioskuję, że mija się z prawdą... Ja również cieszę się, że Ci się poprawiło, bo każdy taki post daje innym nadzieję. :-) Natomiast dla mnie przyjmowanie Gabapentyny to było piekło - drga...

A, jeśli mogę zapytać, czym się to "gorzej" objawia? Bo może to wcale nie jest wynik samej natury SM, ale innych nieprawidłowości zdrowotnych?

Najczęściej w postaci postępującej, pomimo braku nowych zmian (braku rzutów) stan chorego się pogarsza. Mogą pojawiać się pojedyncze nowe zmiany lub te istniejące mogą się powiększać, ale generalnie zasada jest taka, że rzuty już nie występują. W postaci pierwotnie postępującej b. często zmian jest ...