Moje początki/Wopa

Indywidualne początki choroby chorych na SM

Moderator: Beata:)

Awatar użytkownika
Wopa
Posty: 627
Rejestracja: 2011-01-09, 11:10
Wiek: 66
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Postautor: Wopa » 2012-10-16, 09:18

Jest właśnie wtorek. O dziwo polepszyło się. Być może choroba przechodzi w stan rzutowo-postępujący (co może być ze względu na wiek w którym zachorowałem). Poczekam jeszcze tydzień i wtedy odwiedzę szpital by zadecydować co dalej.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Wopa, łącznie zmieniany 1 raz.
Dzień dzisiejszy, jutro należeć bedzie już do przeszłości, a jutra nie wolno nam zmarnować

Awatar użytkownika
Wopa
Posty: 627
Rejestracja: 2011-01-09, 11:10
Wiek: 66
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Postautor: Wopa » 2012-10-22, 14:00

Od wczoraj biorę połowę dawki (16mg Metypredu) i pogorszyło sie. Nie wiem czy to od SM czy od przeziębienia (w sobotę byłem porzadkować groby i trochę mnie przewiało). Rok temu też myślałem, że się przeziębiłem a to był rzut. Poczekam jeszcze do środy i odwiedzę lekarzy.
Dzień dzisiejszy, jutro należeć bedzie już do przeszłości, a jutra nie wolno nam zmarnować

Awatar użytkownika
Wopa
Posty: 627
Rejestracja: 2011-01-09, 11:10
Wiek: 66
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Postautor: Wopa » 2012-10-26, 23:43

Jednak było to przeziebienie. Stan wraca do normy (tzn. lekkie zdretwienie palców dłoni i stóp). Na razie jeszcze do poniedziałku biorę 16mg/dobe Metypredu. W poniedziałek idę do lekarzy dowiedzieć się co dalej robić. Dam znać.
Dzień dzisiejszy, jutro należeć bedzie już do przeszłości, a jutra nie wolno nam zmarnować

Awatar użytkownika
Wopa
Posty: 627
Rejestracja: 2011-01-09, 11:10
Wiek: 66
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Postautor: Wopa » 2012-10-30, 22:33

Dzisiaj odwiedziłem Neurologie. Na razie jest dobrze. Mam zejść z Metypredu do zera i wtedy się okaże jak ze mną jest naprawdę. W każdym razie wszystko pod kontrolą.
Dzień dzisiejszy, jutro należeć bedzie już do przeszłości, a jutra nie wolno nam zmarnować

Awatar użytkownika
Wopa
Posty: 627
Rejestracja: 2011-01-09, 11:10
Wiek: 66
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Postautor: Wopa » 2012-11-09, 13:29

Zszedłem z Metypredu do zera. Czuję się bdb. O dziwo, pomalutku przechodzą drętwienia dłoni i stóp. Oby ta tendencja trawła. 15.11 idę do Neurologa. Co powie? Zobaczymy.
Dzień dzisiejszy, jutro należeć bedzie już do przeszłości, a jutra nie wolno nam zmarnować

Awatar użytkownika
Wopa
Posty: 627
Rejestracja: 2011-01-09, 11:10
Wiek: 66
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Postautor: Wopa » 2012-11-18, 16:24

Naurolog stwierdziła, ze wszystkie objawy mi się cofają. I na razie nie ma co robić paniki. W razie rzutu mam bezpośrednio się zgłosić do izby przyjęć szpitala lub do niej aby otrzymać skierowanie. Wyjaśniliśmy sobie kiedy należy sie zgłosić do szpitala przy moich objawach. Najciekawsze jest to, że rzeczywiście objawy mi zanikają. Zdrętwienie jest tylko w palcach stóp i bardzo niewielkie w palcach dłoni. Mam nadzieje, że stan tak będzie trwał długo i nie jest to silna poprawa przed tragedią. (tak jak - analogicznie -większości ludzom przed śmiercią gwałtowanie się poprawia). Oczywiscie z tą śmiercią to przesada ale być może z ostrym rzutenm nie. Pożyjemy, zobaczymy.
Dzień dzisiejszy, jutro należeć bedzie już do przeszłości, a jutra nie wolno nam zmarnować

Awatar użytkownika
Wopa
Posty: 627
Rejestracja: 2011-01-09, 11:10
Wiek: 66
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Postautor: Wopa » 2012-12-14, 17:19

Już ponad miesiąc od mojej ostatniej wizyty tutaj. I co? Jestem raczej z tych co w cuda nie wierzą. Ale o dziwo wszystkie objawy mi się cofają. Obecnie tylko ścierpnięte lekko mam końcówki paców u stóp. Jak chodzę na bosaka to już nie czuję "piasku" pod nogami (tak jak czułem od prawie roku). Od podłogi odczuwam ciepło lub zimno czyli tak jak powinno być. Dłonie też prawie normalne. Jedyną sprawą która dokucza, to jestem ogólnie bardzo słaby. Żadnych leków na SM nie biorę (orócz Piroxicamu na moje wcześniejsze dolegliwości)To stan na dzisiaj.
Dzień dzisiejszy, jutro należeć bedzie już do przeszłości, a jutra nie wolno nam zmarnować

SDaniell83
Posty: 225
Rejestracja: 2012-12-23, 11:53
Lokalizacja: Pruszków
Kontaktowanie:

Postautor: SDaniell83 » 2012-12-25, 00:31

Wopa pisze:Już ponad miesiąc od mojej ostatniej wizyty tutaj. I co? Jestem raczej z tych co w cuda nie wierzą. Ale o dziwo wszystkie objawy mi się cofają. Obecnie tylko ścierpnięte lekko mam końcówki paców u stóp. Jak chodzę na bosaka to już nie czuję "piasku" pod nogami (tak jak czułem od prawie roku). Od podłogi odczuwam ciepło lub zimno czyli tak jak powinno być. Dłonie też prawie normalne. Jedyną sprawą która dokucza, to jestem ogólnie bardzo słaby. Żadnych leków na SM nie biorę (orócz Piroxicamu na moje wcześniejsze dolegliwości)To stan na dzisiaj.

witam! jak sie czujesz teraz?
Musi byc dobrze!!

Awatar użytkownika
Wopa
Posty: 627
Rejestracja: 2011-01-09, 11:10
Wiek: 66
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Postautor: Wopa » 2013-01-10, 11:05

Prawie wyzdrowiałem w dzień. Leciutkie prawie niewyczuwalne ścierpnięcia palców dłoni i stóp. Poza tym brak jakichkolwiek objawów. Natomiast w nocy jest nieciekawie. Cierpną mi całe ręce i nogi, a jak się obudzę to w ciagu kilku minut wszystko przechodzi. Dzisiaj byłem u neurologa. No cóż - na razie nie ma co leczyć Metypredem, natomiast brać vit. B i to niekoniecznie Milgamme i.... obserwować. Jak ścierpnięcie nie odpuści w ciągu dnia to...rzut. Tak zresztą miałem przy pierwszym rzucie jak mi zdiagnozowano SM. Dlatego byłem dzisiaj u Neurologa. Innych objawów czegokolwiek: brak
Dzień dzisiejszy, jutro należeć bedzie już do przeszłości, a jutra nie wolno nam zmarnować

Halinka1
Posty: 6
Rejestracja: 2013-01-06, 11:24
Lokalizacja: Katowice

Postautor: Halinka1 » 2013-01-10, 18:25

Witam Wopa proszę przeczytaj "prosimy o pomoc " może coś nam podpowiesz

Awatar użytkownika
Wopa
Posty: 627
Rejestracja: 2011-01-09, 11:10
Wiek: 66
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Postautor: Wopa » 2013-01-15, 10:37

Wczoraj byłem u swojej rodzinnej. Porozmawialiśmy i podjeliśmy decyzję, która okazała się trafna na 100%. W zwiazku ze swoją słabością oraz cierpnieciem w nocy całego ciała a także objawów "czucia twarzy" (tak jakby skóra na twarzy się ściągnęła) i braku poprawy z zażywaniem vit.B; dostałem Metypred 16mg i zażywam tak jak w listopadze poleciła mi neurolog w izbie przyjęć w szpitalu (w zwiazku ze skierowaniem z podejrzeniem rzutu) czyli 32mg/dobe 7 dni nastepne 7 dni 16mg i potem do zera.
Już dzisiaj po 1 dobie czuje sie jak młody bóg. Drętwień w nocy nie było (może były ale słabe, bo mnie nie obudziły) i ogólna słabość przy jakimkolwiek wysiłku minęła. Zastanawialismy się z rodzinną czy jednak nie ma mi dać skierowania do szpitala na Solumedrol. Ale w zwiazku z panująca grypą po solumedrolu który prawie likwiduje odporność musiałbym ze 2 tygodnie nie wychodzić z domu aby się nie zarazić, co w moim przypadku majać niepełnosprawną córkę i pracę jest nierealne do wykonania. Jak Metypred przestanie pomagać to wtedy rozważymy szpital. Pozdrawiam.
Dzień dzisiejszy, jutro należeć bedzie już do przeszłości, a jutra nie wolno nam zmarnować

Awatar użytkownika
Wopa
Posty: 627
Rejestracja: 2011-01-09, 11:10
Wiek: 66
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Postautor: Wopa » 2013-01-16, 16:35

Długo się zastanawiałem i znajomi mnie namówili, ze powinienem tutaj też zaapelować co czynię.
Mam ogromną prośbę.
Katarzyna ma indywidualne konto pomocowe w Fundacji Dzieciom Zdążyć z Pomocą.
Zbliża sie okres rozliczenia PITów.
Jeżeli możesz to to przekaż Katarzynie 1% swojego podatku.
Podaję dane które należy zamieścić w zeznaniu PIT:
KRS:
0000037904
Cel szczegółowy:
(109) Katarzyna Pajdak
Dzień dzisiejszy, jutro należeć bedzie już do przeszłości, a jutra nie wolno nam zmarnować

Awatar użytkownika
Wopa
Posty: 627
Rejestracja: 2011-01-09, 11:10
Wiek: 66
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Postautor: Wopa » 2013-02-03, 14:44

Od jutra już zaczynam brać Metypred po 4mg/d. i po 1/2 tygodniach przestaje zazywać. Stan mój obecnie jest dobry. Cierpniecia przeszły. Słabośc mineła. Na razie wszystko się uspokoiło.
Rzczywiście trzeba z tym SM być pod stałą autokontrolą.
Dzień dzisiejszy, jutro należeć bedzie już do przeszłości, a jutra nie wolno nam zmarnować

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2013-02-04, 10:44

Wopa pisze:KRS:
0000037904
Cel szczegółowy:
(109) Katarzyna Pajdak

Wojtku i nic więcej? nazwa fundacji czy coś?
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

Awatar użytkownika
Wopa
Posty: 627
Rejestracja: 2011-01-09, 11:10
Wiek: 66
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Postautor: Wopa » 2013-02-04, 13:46

Nic więcej. Dla informacji - Fundacja Dzieciom Zdążyc z Pomocą
Pit 37: Nr KRS(poz.123) i Cel szczgółowy: (poz.125) 1% (poz.124)
Pit 36: Nr KRS(poz 302) i Cel szczególwy: (poz.304) 1% (poz.303)
Dzięki
Dzień dzisiejszy, jutro należeć bedzie już do przeszłości, a jutra nie wolno nam zmarnować


Wróć do „Początki choroby”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości