Jest diagnoza Sm- moje początki.
Moderator: Beata:)
-
- Posty: 1826
- Rejestracja: 2013-05-09, 09:51 Wiek: 50
- Lokalizacja: okolice Poznania
- Kontaktowanie:
Dzieki Magda,wiem że różnie z tymi interferonami bywa. Jednemu pomaga, drugiemu szkodzi zawsze mozna odstawić ,więc dlaczego nie zaryzykować?<to moje podejscie na dzień dzisiejszy> Przeczytałem już chyba wszystkie posty o interferonach i niestety wiem tyle co wiedziałem Zostalo mi jeszcze trochę czasu na podjęce decyzji, myslę że dojrzeję do niej <lub nie> Dzięki za posta Pozdrawiam!
Budząc się rano, pomyśl jaki to wspaniały skarb żyć, oddychać i móc się radować....
-
- Posty: 1826
- Rejestracja: 2013-05-09, 09:51 Wiek: 50
- Lokalizacja: okolice Poznania
- Kontaktowanie:
Zawsze miałem bóle kregosłupa, korzonki itp W 2013 miałem 3 punkcje, lekarze szukali prążków których i tak nie znależli Mam pytanie czy jest mozliwość że któraś z tych punkcji, spowodowała że moje bóle kręgosłupa są bardziej bolesne i do tego bardzo częste???Odnosze nawet wrażenie że boli mnie to miejsce gdzie się ostatnio wkłuwali.Czy kogoś spotkało coś podobnego
Budząc się rano, pomyśl jaki to wspaniały skarb żyć, oddychać i móc się radować....
-
- Posty: 1826
- Rejestracja: 2013-05-09, 09:51 Wiek: 50
- Lokalizacja: okolice Poznania
- Kontaktowanie:
Dzięki Katee! Teraz już na pewno wiem że jednak ostatnie naklucie<punkcja>w styczniu tego roku, powoduje u mnie te bóle których wcześniej nie czułem.Sprawdziłem dokładnie miejsce w które miałem wbijaną igłę i właśnie tam odczuwam ból.Mam nadzieję ze niczego konkretnie mi nie uszkodzili, i że to wszystko z czasem minie Pozdrawiam Forum
Budząc się rano, pomyśl jaki to wspaniały skarb żyć, oddychać i móc się radować....
pawel_wlkp, mnie bolał kręgosłup po każdej punkcji i trwało to nawet kilka miesięcy. Trzeba to po prostu przeczekać, a żeby zmniejszyć dolegliwości dobrze jest pamiętać o lekkim ugięciu nóg przy schylaniu się i podnoszeniu ciężkich rzeczy.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
"Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy" Paulo Coelho
Paweł, może boleć i to jak. U mnie lekarka nie mogła się wkłuć, tak próbowała ze 4 razy i teraz boli mnie noga od strony kłucia, bo nerw został podrażniony. Wcześniej miałam problem tylko z jedną nogą, a po punkcji obie teraz są bolące. Reklamacji nie ma do kogo złożyć, zwalą wszystko na SM
Dopóki żyjesz nie ma takiej rzeczy na którą by było za późno.
Uśmiechnij się
Będzie dobrze!
Uśmiechnij się
Będzie dobrze!
Szczęście w nieszczęściu, że nie dobili Ci tej samej nogi Oby nie było to jakieś poważne uszkodzenia i wszystko szybko wróciło do normy! Mi punkcję robiła bardzo młoda lekarka, na siedząco i bez znieczulenia. Trochę się tego obawiałam. Nie mam porównania, bo była to moja pierwsza punkcja, ale uważam, że zrobiła to rewelacyjnie. Poszło szybko i sprawnie, nie bolało tak jak się spodziewałam, oby następne punkcje były równie udane
pawel_wlkp pisze:.Mam nadzieję ze niczego konkretnie mi nie uszkodzili, i że to wszystko z czasem minie Pozdrawiam Forum
Nie uszkodzili, czuł byś to. Cierpliwie czekaj i nie forsuj się zbytnio. Jak dokucza/boli bardzo, połóż się płasko na twardej powierzchni z nogami zgiętymi w kolanach pod kątem prostym. Podłóż coś pod kolana, ja np. mam fotel akuratny, gdzie mogę je położyć.
Pozdrawiam Pawła.
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.
-
- Posty: 1826
- Rejestracja: 2013-05-09, 09:51 Wiek: 50
- Lokalizacja: okolice Poznania
- Kontaktowanie:
Dzieki Reniu Jak z wszystkimi dolegliwosciami i z tym,zaczynam pomalutku sobie żyć
Pewnie dobrze wiesz jak to jest, na początku każdy objaw przywala ,przytłacza .Rano wstaję i muszę pedzić dalej ,nie ma czasu na użalanie się nad sobą .Cały czas do przodu
Pozdrawiam Cię Reniu Całe forum pozdrawiam! Dzieki że Jesteście
Pewnie dobrze wiesz jak to jest, na początku każdy objaw przywala ,przytłacza .Rano wstaję i muszę pedzić dalej ,nie ma czasu na użalanie się nad sobą .Cały czas do przodu
Pozdrawiam Cię Reniu Całe forum pozdrawiam! Dzieki że Jesteście
Budząc się rano, pomyśl jaki to wspaniały skarb żyć, oddychać i móc się radować....
pawel_wlkp pisze: Jak z wszystkimi dolegliwosciami i z tym,zaczynam pomalutku sobie żyć
Pewnie dobrze wiesz jak to jest, na początku każdy objaw przywala ,przytłacza
A na domiar złego wg. lekarza nic nam nie jest, każdy objaw to tylko SM.
Jak byśmy innych organów i chorób nie mieli a nawet jak mamy, to mózg jest tak dziurawy, że niczego nie rozróżnia. O kręgosłupie nawet nie wspomnę , chyba że odezwie się moralny. Trzymaj się cieplutko
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.
Zupełnie nie w temacie -fajnie ,ze ty Pawle do nas dołączyłeś . Fajny chłopak jesteś
Jak wszyscy nasi "pogaduszkowi" ,bo całego forum znać nie sposób
Jak wszyscy nasi "pogaduszkowi" ,bo całego forum znać nie sposób
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez blanka, łącznie zmieniany 1 raz.
Blanka
-
- Posty: 1826
- Rejestracja: 2013-05-09, 09:51 Wiek: 50
- Lokalizacja: okolice Poznania
- Kontaktowanie:
Zgadza się Katee , jezeli już powiesz o swojej chorobie wszystko Ci mogą podpiąc. W życiu codziennym także starm się unikać rozgłosu o mojej chorobie. Nie lubię patrzenia w moja stronę z politowaniem Doprowadza mnie to do szału Duzo ludzi juz wie , wiadomo mieszkam w małym miasteczku Staram sie jednak nie dawać po sobie poznać ,że to moze być prawda oczywiście pomijając znajomych i rodzinę którzy dowiedzieli się bezposredno odemnie.
Pozdrawiam dziewczyny
A Ty dziewczyna Wiadomo jaki rocznikblanka pisze:Fajny chłopak jesteś
Pozdrawiam dziewczyny
Budząc się rano, pomyśl jaki to wspaniały skarb żyć, oddychać i móc się radować....
-
- Posty: 1826
- Rejestracja: 2013-05-09, 09:51 Wiek: 50
- Lokalizacja: okolice Poznania
- Kontaktowanie:
Witam. Dziś w kościele zdażyło mi się stanąć ostatnim do komunii. Co to oznacza nie wiedziałem.
Niestety wracalem przez cały kościół praktycznie sam, czułem się jakbym szedł po przynajmniej kilku setkach wódki.
Nosilo mnie niemiłosierni, przyznam że zdarzyło mi się to pierwszy raz w takim tłumie.
Brat który stał na końcu kościoła też to zauważył. To i pewnie nie tylko on.....Wróciłem do domu mocno wkurzony,
myślałem że na takie loty zostało mi jeszcze trochę czasu.A tu świąteczna niespodzianka.
Życzę udanego lanego poniedziałku.
Pozdrawiam
Niestety wracalem przez cały kościół praktycznie sam, czułem się jakbym szedł po przynajmniej kilku setkach wódki.
Nosilo mnie niemiłosierni, przyznam że zdarzyło mi się to pierwszy raz w takim tłumie.
Brat który stał na końcu kościoła też to zauważył. To i pewnie nie tylko on.....Wróciłem do domu mocno wkurzony,
myślałem że na takie loty zostało mi jeszcze trochę czasu.A tu świąteczna niespodzianka.
Życzę udanego lanego poniedziałku.
Pozdrawiam
Budząc się rano, pomyśl jaki to wspaniały skarb żyć, oddychać i móc się radować....
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 34 gości