Zgredek i Ircek świetnie mówią - poelcam ich słuchać naprawdę:)
Buziaki
Rezonans sugeruje sm ...
Moderator: Beata:)
- ŚpiącaKrólowa
- Posty: 496
- Rejestracja: 2009-04-18, 18:04
- Lokalizacja: Nibylandia
Jeżeli kogoś to interesuję to ... heh ... byłam dzisiaj u Selmaja bo miałam wizytę zapisaną na 4 maja, ale zadzwoniła jego sekretarka i powiedziała, że doktor wyjeżdża i przyjmie mnie dzisiaj, w sumie chyba byłam u niego tylko po to żeby się upewnić w tym co już wiem ... Po obejrzeniu zdjęć powiedział mi tak: ' Najprawdopodobniej to będzie to, bo zmiany są, minimalne ale są, ale żeby nie kierować się tylko rezonansem wypiszę ci skierowanie do mojej kliniki na dokładniejsze badania, konsultacje okulistyczną i oczywiście powtórzenie rezonansu, spotykamy się za dwa tygodnie u mnie w szpitalu, bo teraz wyjeżdżam do Ameryki, po wykonaniu tych badań porozmawiamy o konkretnym leczeniu' tyle od niego usłyszałam, poza tym zbadał mnie i przepisał jakieś tabletki i oczywiście witaminy ...
ogólnie dół jak studnia
ogólnie dół jak studnia
w ludziach denerwuje mnie tandeta emocjonalna .
ŚpiącaKrólowa pisze:Jeżeli kogoś to interesuję to ... heh ... byłam dzisiaj u Selmaja bo miałam wizytę zapisaną na 4 maja, ale zadzwoniła jego sekretarka i powiedziała, że doktor wyjeżdża i przyjmie mnie dzisiaj, w sumie chyba byłam u niego tylko po to żeby się upewnić w tym co już wiem ... Po obejrzeniu zdjęć powiedział mi tak: ' Najprawdopodobniej to będzie to, bo zmiany są, minimalne ale są, ale żeby nie kierować się tylko rezonansem wypiszę ci skierowanie do mojej kliniki na dokładniejsze badania, konsultacje okulistyczną i oczywiście powtórzenie rezonansu, spotykamy się za dwa tygodnie u mnie w szpitalu, bo teraz wyjeżdżam do Ameryki, po wykonaniu tych badań porozmawiamy o konkretnym leczeniu' tyle od niego usłyszałam, poza tym zbadał mnie i przepisał jakieś tabletki i oczywiście witaminy ...
ogólnie dół jak studnia
trzymaj się,musimy pogodzić się z chorobą,jeśli ona jest.Poczekaj na wyniki dalszych badań i uśmiechnij się
Wiesia żyj w zgodzie z sm
- ŚpiącaKrólowa
- Posty: 496
- Rejestracja: 2009-04-18, 18:04
- Lokalizacja: Nibylandia
gucioziom4 pisze:ircek, dobrze gadasz. Wódki dać dla ircka, Wódki
Dawac dawac a ja bede pił a jak juz sie napije to przynajmniej bede wiedział po czy chodze taki zachwiany
tuja07 pisze:Ty się zgredek, nie czerwień,tylko napij się z ircek, ,zasłużyłeś
zgredek skoro nalegaja to chyba wypadało by sie napic
ŚpiącaKrólowa pisze:Wiesia, ech ... ale czy te prądy które przechodzą mi po ciele będą już na zawsze , czy one już nigdy nie znikną
Śpiąca, tego nikt nie wie, ale najczesciej bywa tak, ze raz objawy sa innym razem ich nie ma, wiec trzeba byc cierpliwym a napewno ustapia,lub zmaleja pamietaj moj wpis "po burzy zawsze swieci słonce"
"You`ll Never Walk Alone"
Idąc przez wichry i burze,
Wysoko trzymaj głowę,
I nie obawiaj się ciemności,
Po burzy zawsze świeci słońce.
Idąc przez wichry i burze,
Wysoko trzymaj głowę,
I nie obawiaj się ciemności,
Po burzy zawsze świeci słońce.
Śpiąca Królewno..głowa do góry! Postaraj się myśleć pozytywnie - ciesz się tym co masz, ciesz się każdą miła chwilą..uśmiechaj się...idź do kina na komedię, do teatru...pozytywne myślenie wiele daje!
Ja jakoś narazie olałam kompletnie tą chorobę...tzn.jest i tyle..żyję z nią sobie;) Mi ciągle coś dokucza..mam dodatkowo refluks, newicę, masę somatycznych objawów...ciągle coś mi jest..a to lekkie drętwienie lewej częsci twarzy, a to gorsze widzenie na jedno oko, a to lęk, a to zdrętwiały język..a to bujanie...pytałam o wszystko 3 lekarzy - każdy twierdzi że to bojawy nerwicy a nie sm...więc cóz...żyję z nerwicą..czasem olewam ją i objawy, czasem mam dołek...ale ogólnie do przodu:)
Postaraj się wyciągnąć pozytywne aspekty życia Kochana...i ich się trzymaj:)
Powodzonka
Ja jakoś narazie olałam kompletnie tą chorobę...tzn.jest i tyle..żyję z nią sobie;) Mi ciągle coś dokucza..mam dodatkowo refluks, newicę, masę somatycznych objawów...ciągle coś mi jest..a to lekkie drętwienie lewej częsci twarzy, a to gorsze widzenie na jedno oko, a to lęk, a to zdrętwiały język..a to bujanie...pytałam o wszystko 3 lekarzy - każdy twierdzi że to bojawy nerwicy a nie sm...więc cóz...żyję z nerwicą..czasem olewam ją i objawy, czasem mam dołek...ale ogólnie do przodu:)
Postaraj się wyciągnąć pozytywne aspekty życia Kochana...i ich się trzymaj:)
Powodzonka
"Nabywając koty, nabywasz gratis wierne serduszka"
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 34 gości