Witam wszystkich
ależ dyskusja rozgorzała pod moją nieobecność
Motylku potencjałów wzrokowych nie miałam robionych, ale byłam u naprawdę dobrego okulisty i jest wszystko ok. Jestem tylko krótkowidzem -1,5 oraz mam niewielki astygmatyzm ale to już od kilku lat, wykrył mi tylko męty w ciele szklistym ale to nic groźnego.
Testowy 73 niestety nasza służba zdrowia jest jaka jest i niestety wszystkie badania nie są dostępne dla pacjentów, chyba że po znajomości, a prywatnie niewielu ludzi tym bardziej chorych, stać na robienie prywatnie sobie badań, ja też już nie mogę sobie pozwolić na robienie badań z własnej kieszeni, bo po prostu mnie nie stać. I tak wydałam już za dużo.
A jeżeli chodzi o zmiany naczyniopochodne to chyba to powinno być leczone? i powinna być poprawa? u mnie nie było jak brałam leki na rozrzedzenie krwi i z tego co wyczytałam takie zmiany da się odróżnić w obrazie MRI?
Tak jak wcześniej pisałam na odległość można sobie gdybać, ważny też jest stan pacjenta. U mnie te pogorszenia występowały przy infekcji, przemęczeniu i wysiłku fizycznym. Spotkałam się z opinią, że doświadczony neurolog potrafi stwierdzić sm po samym badaniu neurologicznym, kiedyś technika nie była tak rozwinięta.
Podejrzewam, że jakby się zagłębić lub skonsultować jeszcze z innymi lekarzami to pewnie połowa ludzi tu na forum miała by pewnie zdiagnozowane co innego niż sm i dlatego też podejrzewam, że nieskuteczność leczenia interferonem i innymi lekami wiąże się też pewnie z tym, że część osób jest źle zdiagnozowana.
Ja jestem tylko takiego zdania, że najlepiej zdiagnozuje ten lekarz, który już zna pacjenta i prowadzi go od początku. Mój lekarz na samym początku wykluczył mi (choć nie na 100%) sm ale po pogorszeniu mojego stanu znowu podejrzenie poszło w kierunku sm i naprawdę zlecił mi dużo badań, żeby wykluczyć inne przyczyny. Teraz też jeszcze na 100% nie przypieczętował diagnozy przez brak tych prążków.
Także choćbym chciała jeszcze się zagłębić i dalej szukać to niestety nie podołam finansowo.
Na pewno w tym roku zadbam o zdrowie bardziej, pójdę na rehabilitację, więcej będę odpoczywać. Może coś się poprawi. Zobaczymy.
Pozdrawiam