Pomocy!?

[a_g_n_e_s]

Trzymaj się Magda, wiem co przeżywasz, bo- jak kilka osób tutaj- nie mam diagnozy... Niestety nawet lekarze nie znają jeszcze wszystkich możliwości, oraz schorzeń układu nerwowego, często "uczą" się tego na nas.
Może prywatnie coś zdziałasz? Widać, że coś się dzieje i trzeba zareagować, jesteś młodziutka i szkoda życia na takie nerwy.
Pozdrawiam

[magdazaplata]

w srode mam wizyte prywatnie u neurologa licze ze prywatnie dowiem sie wiecej niz do tej pory... caly czas nie rozumiem skad to wszystko sie bierze...

niestety do rezonansu jeszcze 1,5 miesiaca..

Co prawda ten neurolog do ktorego teraz ide leczy bardzo duzo moich znajomych i wszyscy pozytywnie oceniaja jego prace itd. wiec powinno byc dobrze:) jestem dobrze nastawiona nawet na tym forum ktos ją polecil, wiec nie powinno byc zle. Mojego wujka i kolezanke przyjela do siebie do szpitala na oddział zeby porobic szybciej badania, wiec jestem dobrej mysli ze to dobry lekarz:)

[Sylwiątko]

I tak trzymaj,nerwy, stres to najgorsi doradcy!

[magdazaplata]

jestem po wizycie neurologa:)

wiec powiem tak:
zwiekszono mi dawke lekow przeciwpadaczkowych, od listopada przechodze na Keppre (inny lek przeciwpadaczkowy) co do cierpniec to ominela ten temat bo bardziej interesowaly ja napady, powiem szczerze ze nie wiem skad sie biora ale sa coraz czesciej. cierpniecia dalej mam.... wzrok dalej jest jaki jest.... - czyt. MASAKRA - dreszcze po plecach mnie rpzechodza, ale coz trzeba czekac do rezonansu. i oby leki pomogly bo ja nie wiem co siedzi w mojej glowie.

[Beata:)]

Madziu,rezonans wyjaśni wiele spraw.Mam przeczucie,że SM to Ty nie masz Główka do góry,jutro do szkoły Wszystko będzie OK

[magdazaplata]

ja tez mam taka nadzieje i tez tak mysle:):) bo przy sm nie ma przeciez atakow padaczki:)

ale w takim razie co to jest?? bo ja juz nic nie wiem...

[Beata:)]

bo ja juz nic nie wiem...

Jak to nic nie wiesz? wiesz,że będziesz miała rezonans i wiesz ,że masz piękny uśmiech

[koczi230]

Spokojności więcej,zalecam,

[magdazaplata]

za 1,5 tyg. mam rezonans glowy. w czwartek wyladowalam w szpitalu z 2 napadami padaczkowymi - ratownicy podjerzwali ze byl to stan padaczkowy bo przez 15-20 min. nie mogli nic zrobic, zebym doszla do siebie. w szpitalu jak dowiedzieli sie ze mam juz zdiagnowowana padaczke to zrobili mi tylko badanie krwi zeby spr. czy czasme napad nie byl wywolany spadkiem glukozy we krwi i EKG serca, (krew w porzadku), przeprowadzili ze mna oczywiscie rozmowe ze ejzeli dostane nastepna serie napadow to wporwadza mnie w spiaczke farmakologiczna, ale nic wiecej mi nie zrobia bo mam zdiagnozowana padaczke i jestem pod okiem neurologa.

powiem wam ze ja juz nie wiem co mi jest ale za 2,5 tyg. bo pewnie z tydzien sie czeka na opis to sie dowiem nawet jak do szpitala trafiam to odmawiaja mi pomocy bo twierdza ze jestem zdjagnozowana w kierunku padaczki to juz mi nie udziela pomocy.. i tylko na obserwacji zostane... i koniec...

Cierpniecja dalej mam.. Tylko ze tak jakby twarzy teraz odczuwam, kurcze nie dosc ze nogi to jeszcze pol twarzy mi cierpnie ale spoko łykam Magnez (TAK JAK KAZDY LEKARZ RADZI MAGNEZ +B6 NAJLEPSZY NA WSZYSTKO) i moj wzrok: to rozdzawajnie sie wszystkiego co jest w ruchu wr.... ale nie panikuje juz juz sie uspokoilam 2 miesiace oczekiwania do badanie mnie uspokoilo na tylko ze poczekam 1,5tyg. na badanie a potem na pozytywny wynik i na opinie od lekarza ze na pewno brakuje mi tego glupiego MAGNEZU!!

Pozdrawiam:)

[Myszona]

trzymaj się Madziu

[koczi230]

Madziu3ym się ,jestemy za Tobom.

[koczi230]

Madziu,3ym się ,jestemy za Tobom.

[David]

magdazaplata 3maj się.

Trzymaj się Madziu

[magdazaplata]

Dziekuje za wsparcie:)

[Me_Lilo]

Madzia - trzymam mocno kciuki!Buziaki