pogorszenie po alkoholu i wysilku

Indywidualne początki choroby chorych na SM

Moderator: Beata:)

milenka
Posty: 195
Rejestracja: 2009-08-28, 23:13
Lokalizacja: olsztyn

pogorszenie po alkoholu i wysilku

Postautor: milenka » 2010-02-14, 21:21

po wypiciu paru łykow winka dostaje przeczulicy skory.\, a ostatnio po silowni na drugi dzien mialam tez przeczulice skory.czy tzn. ze mam stwardnienie rozsiane skoro tak zle reaguje???? prosze mi odpowiedziec. dziekuje.
mila

Awatar użytkownika
a_g_n_e_s
Posty: 3010
Rejestracja: 2007-07-09, 20:36
Wiek: 51
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: a_g_n_e_s » 2010-02-14, 21:37

Milenka, na podstawie jednego objawu nikt nie postawi Ci diagnozy, zwłaszcza na Forum. Każdy z nas jest inny, ma inne objawy i reakcje, więc- moim skromnym zdaniem- porównywanie ich to zły pomysł.
Pozdrawiam
"Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy" Paulo Coelho

joasssia
Posty: 276
Rejestracja: 2009-09-19, 22:43
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: joasssia » 2010-02-14, 22:47

Milenko, nawet lekarz na tak małej podstawie (jeden objaw) nie postawi Ci diagnozy, a co dopiero my tutaj.
A jesteś pod opieką lekarzy? Diagnozują Cię?
Może lepiej szukać odpowiedzi u specjalistów niż martwić się objawami, które mogą, ale nie muszą znaczyć cos poważnego? :)
Pozdrawiam Cię mocno! (i Córcię ;))
"Nie ma zdrowych, Szerszeń,
są tylko nieprzebadani."
www.fotoinblanco.pl

milenka
Posty: 195
Rejestracja: 2009-08-28, 23:13
Lokalizacja: olsztyn

Postautor: milenka » 2010-02-14, 23:00

ja wiem tylko z tego co mi wiadomo to jest bardzo charakterystyczny objaw dla sm-u, ze pogarsza sie po zmeczeniu i alkoholu
mila

Iffonka
Posty: 2251
Rejestracja: 2008-06-30, 09:39
Lokalizacja: Ozimek
Kontaktowanie:

Postautor: Iffonka » 2010-02-15, 10:56

Cóż mój mąż po lampce wina lepiej śpi i nie musi często wychodzić do łazienki.

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2010-02-15, 11:01

Ja nie widzę zbytniego pogorszenia po np lamce wina ,[dużej lamce],większych ilości chyba żaden organizm nie toleruje ,znam zdrowych ,którzy tak mają :-)
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

artur68
Posty: 1302
Rejestracja: 2009-11-10, 21:52
Lokalizacja: Lubuskie
Kontaktowanie:

Postautor: artur68 » 2010-02-15, 16:54

Moim skromnym zdaniem nie powinno zaszkodzić lampka wina, ja osobiście piję od czasu do czasu jak to mówią dla kurażu, a tak to powiem że unikam alkoholu już od ośmiu lat i jest mi z tym dobrze. :-)
Czas jest bezwzględnym rzeźbiarzem ludzi.

Odisseas Elitis

Ania W.
Posty: 6335
Rejestracja: 2009-07-11, 17:19
Lokalizacja: Głogów /dolnośląskie

Postautor: Ania W. » 2010-02-15, 17:18

Również uważam, że lampka wina nie zaszkodzi, a wręcz przeciwnie poprawi krążenie.

Wiecznie jest mi zimno, a po kieliszeczku rozszerzają się naczynia krwionośne, krew szybciej krąży i lepiej mi się chodzi i w chodzi na pięterko. :-)

Wszystko jednak z umiarem.

szylkretowa
Posty: 1425
Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
Lokalizacja: wlkp

Postautor: szylkretowa » 2010-02-16, 00:20

ja mam zimne stopy i rece ale po alkoholu zauwazylam ze stopy i rece robia sie gorace az wrzace :evil: i mam wrazenie a raczej opuchniecie :evil:

zgredek
Posty: 1438
Rejestracja: 2008-08-13, 14:20
Lokalizacja: Łódzkie
Kontaktowanie:

Postautor: zgredek » 2010-02-16, 11:37

szylkretowa, hmm fajny objaw, ale czemu dopiero po alkoholu zaczynasz płonąć ? hahahaha :-) W tym wieku ?
Bob budowniczy zawsze da rade.

szylkretowa
Posty: 1425
Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
Lokalizacja: wlkp

Postautor: szylkretowa » 2010-02-16, 12:14

bo ty kazesz w aucie to robic...:P

nie no chyba musze alko pic bo wtedy znikaja mi zimne stopy i rece :roll:

zgredek
Posty: 1438
Rejestracja: 2008-08-13, 14:20
Lokalizacja: Łódzkie
Kontaktowanie:

Postautor: zgredek » 2010-02-16, 13:17

Do niczego nie zmuszam dałem Ci tylko propozycję porwania swego chłopa. hahahaha
Bob budowniczy zawsze da rade.

szylkretowa
Posty: 1425
Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
Lokalizacja: wlkp

Postautor: szylkretowa » 2010-02-16, 13:47

tak tak ostatnio porwalam i wyladowalam w sniegu,mialam krikomore, polecam :-) :-P

artur68
Posty: 1302
Rejestracja: 2009-11-10, 21:52
Lokalizacja: Lubuskie
Kontaktowanie:

Postautor: artur68 » 2010-02-16, 14:40

zgredek pisze:czemu dopiero po alkoholu zaczynasz płonąć
no ładne rzeczy
Czas jest bezwzględnym rzeźbiarzem ludzi.

Odisseas Elitis

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2010-02-16, 15:45

Zgredku ,czas zapełniać notesik ,niestety;-) :-) ,Artur a ile ty masz lat? :lol: ,chyba muszę sprawdzić jak to ze mną jest ,tylko zwykle[ ta krowa co dużo ryczy to.....] :-)
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.


Wróć do „Początki choroby”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 112 gości