Moj poczatek choroby
Moderator: Beata:)
Cześć wszystkim! Bardzo wam dziękuję za słowa pocieszenia,wiem że mam to świństwo,wolała bym być zdrowa.Jest jak jest i jak na razie nie mam zamiaru się poddać ani rozpaczać,mam zamiar korzystać z życia.Niczego sobie nie odmawiam,moje życie jest takie same jak przed miesiącem-miej więcej wtedy z pomocą internetu dowiedziałam się co to jest SM.Beatko moja potliwość-wiem że takie odiawy są przy menopauzie,ale do tej pory były trochę łagodniejsze.Czy ktoś z was potrafi mi powiedzieć co w moim przypadku będzie dalej,jaki może być przebieg choroby.żłe nowinki też chętnie przyjmę Uściski dla wszystkich.
Życie jest piękne,gdy żyć się umie
Długo zastanawiałam sie czy powinnam tu pisać,nie znam nikogo z SM.Kiedyś przeczytałam-Trzymajmy się razem-dziś przekonałam się że to tylko słowa.Może jestem przewrażliwiona,może żle to odebrałam,ale słowa Pawła23 zabolały mnie.Przepraszam Paweł23 chciałam porozmawiać z kimś o tej chorobie,ale już więcej nic nie napiszę,nie będę tobie przeszkadzać.Pozdrowienia dla wszystkich życzę wam zdrowia
Życie jest piękne,gdy żyć się umie
Dorotko, rany Julek, daj spokój
Jestem pewna, że Paweł nie miał nic złego na myśli, co zresztą zaznaczył dodając -
Fakt, warto najpierw poczytać FAQ, ale nic złego się nie dzieje, jeśli nowo zalogowana osoba, "podepnie" się pod temat założony przez inną osobę.Każdemu może się to zdarzyć.Jeśli masz problemy z poruszaniem się po Forum, pytaj.
Wracaj do nas i pamiętaj, jesteśmy tylko ludźmi, a kto pyta-nie błądzi
Pozdrawiam cieplutko imienniczko mojej córki
Jestem pewna, że Paweł nie miał nic złego na myśli, co zresztą zaznaczył dodając -
Fakt, warto najpierw poczytać FAQ, ale nic złego się nie dzieje, jeśli nowo zalogowana osoba, "podepnie" się pod temat założony przez inną osobę.Każdemu może się to zdarzyć.Jeśli masz problemy z poruszaniem się po Forum, pytaj.
Wracaj do nas i pamiętaj, jesteśmy tylko ludźmi, a kto pyta-nie błądzi
Pozdrawiam cieplutko imienniczko mojej córki
oo no chyba, ze to byl zart co sugeruja buzki na koncu zdania nie chcialem nikogo urazic.
a tak wogole od paru dni "mecza" mnie stany podgoraczkowe tj. 37 stopni, nie wiem czy to ma mnie niepokoic czy co ? nie czuje sie przeziebiony co ciekawe. Moze ktos z was ma/mial podobnie i wie co z tym zrobic? niby 37 to nic ale lepiej sie upewnic
a tak wogole od paru dni "mecza" mnie stany podgoraczkowe tj. 37 stopni, nie wiem czy to ma mnie niepokoic czy co ? nie czuje sie przeziebiony co ciekawe. Moze ktos z was ma/mial podobnie i wie co z tym zrobic? niby 37 to nic ale lepiej sie upewnic
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 156 gości