Moje początki/Wopa

Indywidualne początki choroby chorych na SM

Moderator: Beata:)

Awatar użytkownika
Wopa
Posty: 627
Rejestracja: 2011-01-09, 11:10
Wiek: 66
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Postautor: Wopa » 2011-02-10, 13:43

Dzisiaj miałem robiony rezonans głowy z kontrastem. Bardzo mnie ciekawi czy coś się zmieniło w stosunku do poprzedniego badania które miałem na początku grudnia ub.r. Napiszę co i jak.
Dzień dzisiejszy, jutro należeć bedzie już do przeszłości, a jutra nie wolno nam zmarnować

Sylwiątko
Posty: 2281
Rejestracja: 2008-09-28, 15:37
Lokalizacja: lubuskie
Kontaktowanie:

Postautor: Sylwiątko » 2011-02-10, 14:15

To trzymam kciuki,zeby nie było nic nowego ;-)
I tylko taką mnie ścieżką poprowadź.........

Awatar użytkownika
Wopa
Posty: 627
Rejestracja: 2011-01-09, 11:10
Wiek: 66
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Postautor: Wopa » 2011-02-14, 14:13

Mam wynik rezonansu. Nic się nie pogorszyło. Być może jest lepiej, ale trzeba by było aby radilog porównał zdjęcia. Byłem u Neurologa, który się mną opiekował w szpitalu. Wszystko jest w prządku. Stan nie wymaga działania "z grubej rury", ale jakby się pogorszyło mam się natychmiast zgłosić albo do przychodni albo bezpośrednio na oddział. Na razie jest lepiej niż 2 tygodnie temu, polepsza się czucie w dłoniach i stopach, oraz czucie smakowe. Już to tak nie przeszkadza. Jestem tylko ogólnie bardzo osłabiony. Wyjscie po schodach powoduje gorąco i zimny pot. Ale z tym też jest lepiej niż wcześniej. Z leków to neurolog zapisał mi tylko Milgammę 2 x dziennie po 1.
Dzień dzisiejszy, jutro należeć bedzie już do przeszłości, a jutra nie wolno nam zmarnować

koczi230
Posty: 1808
Rejestracja: 2009-08-04, 21:57
Lokalizacja: Lublin

Postautor: koczi230 » 2011-02-14, 14:43

Wojciechu.
Milgamma jest mniej dokuczliwa,a gdy teraz sezon podziębień ,zawsze lepiej mieć otwartą furtkę dla trochę cięższego kalibru
;-)

Awatar użytkownika
Wopa
Posty: 627
Rejestracja: 2011-01-09, 11:10
Wiek: 66
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Postautor: Wopa » 2011-02-21, 21:18

Byłem dzisiaj na echu serca. Wszystko w porządku. Pani kardiolog która mi robiła echo sprawdziła mi przy okazji żołądek i nerki(?) - też w porządku. [okazuje sie że echo to to samo co USG ale ma inne parametry i mozna sprawdzić nim inne organy, natomiast USG nie mozna sprawdzić serca]. Ja ma chyba szczęście do lekarzy. Wszyscy mili i robią wiecej niz do nich należy. Z wynikami chyba w tym tygodniu wybiore sie do pradni SM (bo z tej poradni mi zlecono te badania). Ciekawe co powie pani neurolog specjalizująca sie w SM. Pozdrawiam
Dzień dzisiejszy, jutro należeć bedzie już do przeszłości, a jutra nie wolno nam zmarnować

Awatar użytkownika
Wopa
Posty: 627
Rejestracja: 2011-01-09, 11:10
Wiek: 66
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Postautor: Wopa » 2011-03-02, 14:01

Dzisiaj byłem w poradni SM. Pani doktor stwierdziła (?) własciwie to nie wiem co. Powiedziała tylko, ze ze mną jest sprawa wyjaśniona - to chyba po echu serca i ekg, bo dostałem tylko!, skierowanie na EMG czyli na zbadanie tzw. neuropatii obwodowej oraz na badanie przeciwciał ANA oraz ANCA (okreslenie IgG oraz IgM) Tyle wiem. To już chyba wyższa szkoła jazdy. Podobne symbole (IgG i Igm) pojawiały się u mnie w badaniu płynu mózgowo-rdzeniowego na prążki oligoklonalne i boleriozę. Czyżby pani doktor szukała sensu w bezsensie? Zobaczymy, a przyczyną tych badań prawdopodobnie jest cyklicze drętwienie mi prawej dłoni i stopy. Mam jeszcze jadną dobrą wiadomość: wynik ostatniego rezonansu głowy jest lepszy niż wcześniejszy! (sprzed 2 m-cy). A to dobrze rokuje (tak mi sie wydaje). Z leków biorę dalej tylko milgamme.
Dzień dzisiejszy, jutro należeć bedzie już do przeszłości, a jutra nie wolno nam zmarnować

Awatar użytkownika
Wopa
Posty: 627
Rejestracja: 2011-01-09, 11:10
Wiek: 66
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Postautor: Wopa » 2011-03-20, 18:44

EMG po znajomości na 16 maja br. Reszta badań w toku załatwiania. A na razie mrowienie w prawj dłoni oraz ciepło w stopach. I ogólne osłabienie. Taki stan utrzymuje sie od około dwóch tygodni tj od dnia w którym zapomniałem zażyć rano tabletke Milgammy. Teraz już biorę regularnie i bardzo wolno mi dłoń i stopy sie polepszają..... czyli działanie Milgammy jest!! a wydawać sie mogło, że to tylko witamina.
Dzień dzisiejszy, jutro należeć bedzie już do przeszłości, a jutra nie wolno nam zmarnować

Awatar użytkownika
Wopa
Posty: 627
Rejestracja: 2011-01-09, 11:10
Wiek: 66
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Postautor: Wopa » 2011-03-24, 13:03

Lekkie pogorszenie. Wczoraj piekła mnie twarz oraz ścierpła prawa dłoń a stopy stały się gorace (co jest nieprawdą bo mam tylko takie wrażenie bo jak dotknę reką to są zimne) oraz pojawiło się lekkie zachwianie równowagi (tak jak bym był po 1 piwie). Nie będę czekał na termin bliżej nieokreślonej wizyty u neurologa. Zdecydowałem się zapodać sobie Metypred 16mg. Jestem w tej dobrej sytuacji ,że tego specyfiku mam pod dostatkiem a i tak lekarz w najlepszym razie by to też przepisał. Skoro w szpitalu brałem 1000 mg dziennie to te 32 mi nie zaszkodzi. I nie pomyliłem sie. Wszystko prawie przeszło. Wezmę jeszcze kilka i potem pomału zjadę do zera. Co z tego wyjdzie napiszę.
Dzień dzisiejszy, jutro należeć bedzie już do przeszłości, a jutra nie wolno nam zmarnować

Awatar użytkownika
Wopa
Posty: 627
Rejestracja: 2011-01-09, 11:10
Wiek: 66
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Postautor: Wopa » 2011-03-26, 10:20

Chyba troche przesadziłem. Wczoraj czułem sie bdb i wziąłem się za naprawe auta. Robiłem przy aucie ok. 5 godz. W nocy: ból pleców, piekąca twarz, ścierpnieta ręka, gorąco pomimo, że ciało zimne, zdretwiałe nogi. Troche się wystraszyłem i dodatkowo wziąłem Piroxicam 20mg. Dzisiaj jestem jak "młody bóg". No.... niezupełnie ale prawie. Wniosek: nie mozna sie forosować nawet jak się dodrze czuje.
Dzień dzisiejszy, jutro należeć bedzie już do przeszłości, a jutra nie wolno nam zmarnować

Awatar użytkownika
Wopa
Posty: 627
Rejestracja: 2011-01-09, 11:10
Wiek: 66
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Postautor: Wopa » 2011-04-30, 19:13

Dzisiaj w nocy trochę nie ciekawie. Wczoraj mocny stres. W nocy cierpły mi ręce raz jedna raz druga. Rano zawroty głowy. Teraz jest 19 i wszystko mija. Kolejne otrzeżenie: nie stesować się! tylko czy to w dzisiejszych czasach jest wykonalne?
Dzień dzisiejszy, jutro należeć bedzie już do przeszłości, a jutra nie wolno nam zmarnować

Awatar użytkownika
Wopa
Posty: 627
Rejestracja: 2011-01-09, 11:10
Wiek: 66
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Postautor: Wopa » 2011-05-12, 12:57

Dzisaj byłem na EMG. Badanie prądem na neuropatię obwodową. Ciekawe odczucia. Podłączają różne członki i prądem je. Członki skakały. W sumie fajne badanie. Wyniki za tydzień.
Dzień dzisiejszy, jutro należeć bedzie już do przeszłości, a jutra nie wolno nam zmarnować

aura
Posty: 1185
Rejestracja: 2008-01-11, 05:35
Lokalizacja: Koszalinskie
Kontaktowanie:

Postautor: aura » 2011-05-13, 10:06

Wojtku,
,masz rację z tym stresem ,Nie stresujmy się ,nie sprzeczajmy,nie kłóćmy się,nie denerwujmy,nie dyskutujmy (szczególnie gdy mamy bardzo inne zdanie niż rozmówca)
nio trzeba bardzo inaczej żyć niż reszta społeczeństwa :)

Bardzo dobrze że tak opisujesz swoje doświadczenia ,mnie to osobiście bardzo pomaga (powiększa moją wiedzę o lekach ) mam nazwę i myk -sprawdzam w necie co i do czego . :5:
Głównym źródłem cierpienia są wspomnienia. - Sigmund Frend

Awatar użytkownika
Wopa
Posty: 627
Rejestracja: 2011-01-09, 11:10
Wiek: 66
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Postautor: Wopa » 2011-05-18, 16:53

Dzisiaj pierwszy raz po rzucie SM poszedłem na słońce poopalać sie. Byłem ok 2 godzin. Jestem trochę przyczerwonawy ale czuję sie dobrze. Zobaczymy jak zareaguję na kąpiele słoneczne. W ubiegłum roku byłem prawie "murzyn".
Dzień dzisiejszy, jutro należeć bedzie już do przeszłości, a jutra nie wolno nam zmarnować

Awatar użytkownika
Wopa
Posty: 627
Rejestracja: 2011-01-09, 11:10
Wiek: 66
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Postautor: Wopa » 2011-05-19, 22:56

Dzisiaj kolejny dzień kąpieli słonecznej. Wytrzymałem 3 godziny przy 28st.C. Czuje się dobrze. Bezpośrednio po opalaniu lekko drętwiały mi stopy i dłonie, ale po kilku godzinach przeszło. Natomiast czuję się ogólnie lepiej. Zainteresowałem się na tyle tematem, że znalazłem bardzo ciekawy tekst na ten temat. Link do tematu: viewtopic.php?f=12&t=2570
Dzień dzisiejszy, jutro należeć bedzie już do przeszłości, a jutra nie wolno nam zmarnować

koczi230
Posty: 1808
Rejestracja: 2009-08-04, 21:57
Lokalizacja: Lublin

Postautor: koczi230 » 2011-05-20, 11:16

Wojciechu .
Z temi kąpielami w blasku słońca lepiej bierz se POZOR!!!
Znajoma też zachwalała taką rozpustę,do czasu...po godzinie opiekania się,jej synek larum
ogłosił że mama całkiem bez sił... ;-)
co w duszy,to i w oczach


Wróć do „Początki choroby”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 145 gości