Moje początki/Wopa

Indywidualne początki choroby chorych na SM

Moderator: Beata:)

Awatar użytkownika
Wopa
Posty: 627
Rejestracja: 2011-01-09, 11:10
Wiek: 66
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Postautor: Wopa » 2014-10-04, 23:53

Znowu niepokojące objawy. Rano obudziłem się z lekkim bólem lewej strony głowy czego u mnie nawet "najstarsi ludzie nie pamiętają" a także mam wrażenie że opada mi lekko prawa powieka oraz prawe oko lekko straciło ostrość widzenia. Popołudniu po dłuższej jeździe samochodem zaczęła mi drętwieć prawa noga. Zmieniło mi się także lekko czucie po prawej stronie twarzy. Pamiętam, że od takich tylko nieco silniejszych objawów zaczął mi się mój pierwszy rzut. Teraz wszystko zaczyna mi przechodzić. Poza tym nic się nie dzieje. Może to co piszę to nie istotne. Zobaczymy co będzie jutro.
Dzień dzisiejszy, jutro należeć bedzie już do przeszłości, a jutra nie wolno nam zmarnować

Awatar użytkownika
Jukka
Posty: 2012
Rejestracja: 2012-12-15, 22:17
Lokalizacja: z miasta
Kontaktowanie:

Postautor: Jukka » 2014-10-05, 00:28

Ja czasami, jak jestem zbyt zmęczona/niewyspana to mam takie "przypomnienia o przebytych rzutach". Jak pośpię, pojem zdrowiej niż co dzień - przechodzi. Mam nadzieję, że u Ciebie w tej chwili to też coś takiego :-)

Awatar użytkownika
Wopa
Posty: 627
Rejestracja: 2011-01-09, 11:10
Wiek: 66
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Postautor: Wopa » 2014-10-06, 10:06

Jukka,
Miałaś racje. Już wczoraj wszystko przeszło. Może byłem przemęczony. W każdym razie jest już ok.
Dzień dzisiejszy, jutro należeć bedzie już do przeszłości, a jutra nie wolno nam zmarnować

Awatar użytkownika
Wopa
Posty: 627
Rejestracja: 2011-01-09, 11:10
Wiek: 66
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Postautor: Wopa » 2014-10-27, 13:59

Przedwczoraj przejechałem ponad 700 km jako kierowca. 350 tam i tyle samo powrót. Byłem zmęczony i myślałem, że z samego przemęczenia mogą się pojawić objawy rzutu. Ale nie pojawiły się. Stąd wniosek że z samego zmęczenia jednorazowego (bez ciągłości i bez stresu) nie pojawią się negatywne objawy SM. W tym momencie wydaje się że najgorszy nasz wróg to stres.
Dzień dzisiejszy, jutro należeć bedzie już do przeszłości, a jutra nie wolno nam zmarnować

Awatar użytkownika
nemezja
Posty: 1207
Rejestracja: 2014-02-26, 16:07
Lokalizacja: Polska

Postautor: nemezja » 2014-10-27, 16:08

Wopa pisze:najgorszy nasz wróg to stres

Wojtek, dokładnie tak samo uważam. Gdy do stresu dołożymy pracę po 12 godzin, nadmierny wysiłek fizyczny i psychiczny bez odpowiedniego odżywiania, to mamy przepis na potencjalny rzut. Podziwiam Cię, tyle km za kółkiem :one:
Dopóki żyjesz nie ma takiej rzeczy na którą by było za późno.
Obrazek
Uśmiechnij się :)
Będzie dobrze!

joanka
Posty: 560
Rejestracja: 2012-07-08, 20:55

Postautor: joanka » 2014-10-27, 16:25

tylko jak się w obecnych czasach nie denerwować? :evil:
....chyba hydroksyzynka na sniadanko,neospasminka na obiad... na kolację i spokojny sen -nerwosol ;-)
Badania w dziedzinie medycyny dokonały tak olbrzymiego postępu, że dziś – praktycznie biorąc – nikt już nie jest zdrowy.
Bertrand Russell
SM 1999-2012, LTT dodatnie 2013-bb ?

Awatar użytkownika
Jukka
Posty: 2012
Rejestracja: 2012-12-15, 22:17
Lokalizacja: z miasta
Kontaktowanie:

Postautor: Jukka » 2014-10-27, 17:34

joanka pisze:....chyba hydroksyzynka na sniadanko,neospasminka na obiad... na kolację i spokojny sen -nerwosol ;-)

Albo tylko ziele w celach terapeutycznych. Wszak podobno pomaga. Przynajmniej się odstresować ;-)

Wojtek - podziwiam tyle godzin za kółkiem i cieszę się, że wszystko OK. Ale zdradź nam, jak to robisz, że się nie denerwujesz.

Awatar użytkownika
Wopa
Posty: 627
Rejestracja: 2011-01-09, 11:10
Wiek: 66
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Postautor: Wopa » 2014-11-02, 15:53

Właśnie oglądam film dokumentalny z 2014 r. na Planete+: "Borelioza, cicha epidemia" Ciekawy film. Polecam. Zapewne jeszcze film się pojawi. Znalazłem - będzie w następną niedzielę na Planete+ ( 09.11.14) o godz. 22.00.
Dzień dzisiejszy, jutro należeć bedzie już do przeszłości, a jutra nie wolno nam zmarnować

Awatar użytkownika
Wopa
Posty: 627
Rejestracja: 2011-01-09, 11:10
Wiek: 66
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Postautor: Wopa » 2014-11-18, 14:31

Znalazłem strony medyczne dla neurologów. Ciekawe dokumenty tam są do przeczytania i wiadomości. Oto link do jednego z dokumentów autorstwa prof. dr hab. med. Zofia Kazibutowskiej
http://czasopisma.viamedica.pl/ppn/arti ... 0025/15728
Dzień dzisiejszy, jutro należeć bedzie już do przeszłości, a jutra nie wolno nam zmarnować

Awatar użytkownika
Wopa
Posty: 627
Rejestracja: 2011-01-09, 11:10
Wiek: 66
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Postautor: Wopa » 2014-11-21, 12:38

Jeszcze jeden dokument:
dr med. Małgorzaty Siger - Katedra i Klinika Neurologii
Uniwersytet Medyczny w Łodzi
http://czasopisma.viamedica.pl/ppn/arti ... 0038/15741
Dzień dzisiejszy, jutro należeć bedzie już do przeszłości, a jutra nie wolno nam zmarnować

Awatar użytkownika
Wopa
Posty: 627
Rejestracja: 2011-01-09, 11:10
Wiek: 66
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Postautor: Wopa » 2014-11-21, 13:03

I jeszcze jeden interesujacy:
dr hab. med. Halina Bartosik-Psujek - Katedra i Klinika Neurologii
w Lublinie
http://czasopisma.viamedica.pl/ppn/arti ... 0042/15745
Dzień dzisiejszy, jutro należeć bedzie już do przeszłości, a jutra nie wolno nam zmarnować

Awatar użytkownika
Wopa
Posty: 627
Rejestracja: 2011-01-09, 11:10
Wiek: 66
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Postautor: Wopa » 2014-11-26, 09:25

Z tego samego źródła opis autentycznego przypadku rozwoju SM:
http://czasopisma.viamedica.pl/ppn/arti ... 0184/15885
Dzień dzisiejszy, jutro należeć bedzie już do przeszłości, a jutra nie wolno nam zmarnować

Awatar użytkownika
Wopa
Posty: 627
Rejestracja: 2011-01-09, 11:10
Wiek: 66
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Postautor: Wopa » 2014-12-02, 13:51

Jeszcze jedna strona strona o leczeniu objawowym SM autorstwa Tomasza Berkowicza i Krzysztofa Selmaja z Kliniki Neurologii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi:
http://czasopisma.viamedica.pl/ppn/arti ... 0182/15883
Dzień dzisiejszy, jutro należeć bedzie już do przeszłości, a jutra nie wolno nam zmarnować

Awatar użytkownika
Wopa
Posty: 627
Rejestracja: 2011-01-09, 11:10
Wiek: 66
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Postautor: Wopa » 2014-12-04, 14:01

Artykuł o Neuroboreliozie i różnic w stosunku do SM.
Opracowanie: dr hab. med. Joanna M. Zajkowska, Teresa Hermanowska-Szpakowicz, Sambor Grygorczuk ,Maciej Kondrusik, Sławomir A. Pancewicz, Anna Czeczuga, Mariusz Ciemerych
z Kliniki Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji Akademii Medycznej w Białymstoku i inn.
http://czasopisma.viamedica.pl/ppn/arti ... 0166/15868
Dzień dzisiejszy, jutro należeć bedzie już do przeszłości, a jutra nie wolno nam zmarnować

Awatar użytkownika
Wopa
Posty: 627
Rejestracja: 2011-01-09, 11:10
Wiek: 66
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Postautor: Wopa » 2015-01-21, 11:37

Znowu odezwał się SM. Od 5 dni mam/teraz już miałem/ objawy infekcji. Na 3 dzień w poniedziałek poszedłem do swojej rodzinnej. Osłuchała obadała i stwierdziła, że wszystko jest w porządku. Od początku tej niby infekcji miałem 35.6 - 35.9 C. Dała tylko Gagaerin na płukanie gardła. Rozmawialiśmy że to trochę dziwne i mam obserwować siebie pod kątem początkowych objawów rzutu. I wczoraj wieczorem pierwsze objawy u mnie: piekąca twarz i "za luźnie chodzące nogi". Dzisiaj rano zdrętwiałe obie ręce. Decyzja jedna: 32 mg Metypredu przez 7 dni potem do zaniku podawania. Jeżeli nie przejdą objawy rzutu do 3-5 dni to skierowanie do szpitala. Trochę dziwne, bo ostatnio byłem nie tak dawno na Solumedrolu - wrzesień 2014. Teraz już jestem 100% pewny, ze u mnie rzuty są ściśle powiązane ze stresem. I to nie w czasie stresu, bo hamuje uwolnienie się rzutu pewnie adrenalina, tylko po tym jak się skończy stres. A na razie poczekamy zobaczymy.
Dzień dzisiejszy, jutro należeć bedzie już do przeszłości, a jutra nie wolno nam zmarnować


Wróć do „Początki choroby”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości