Strona 16 z 25

: 2014-10-04, 23:53
autor: Wopa
Znowu niepokojące objawy. Rano obudziłem się z lekkim bólem lewej strony głowy czego u mnie nawet "najstarsi ludzie nie pamiętają" a także mam wrażenie że opada mi lekko prawa powieka oraz prawe oko lekko straciło ostrość widzenia. Popołudniu po dłuższej jeździe samochodem zaczęła mi drętwieć prawa noga. Zmieniło mi się także lekko czucie po prawej stronie twarzy. Pamiętam, że od takich tylko nieco silniejszych objawów zaczął mi się mój pierwszy rzut. Teraz wszystko zaczyna mi przechodzić. Poza tym nic się nie dzieje. Może to co piszę to nie istotne. Zobaczymy co będzie jutro.

: 2014-10-05, 00:28
autor: Jukka
Ja czasami, jak jestem zbyt zmęczona/niewyspana to mam takie "przypomnienia o przebytych rzutach". Jak pośpię, pojem zdrowiej niż co dzień - przechodzi. Mam nadzieję, że u Ciebie w tej chwili to też coś takiego :-)

: 2014-10-06, 10:06
autor: Wopa
Jukka,
Miałaś racje. Już wczoraj wszystko przeszło. Może byłem przemęczony. W każdym razie jest już ok.

: 2014-10-27, 13:59
autor: Wopa
Przedwczoraj przejechałem ponad 700 km jako kierowca. 350 tam i tyle samo powrót. Byłem zmęczony i myślałem, że z samego przemęczenia mogą się pojawić objawy rzutu. Ale nie pojawiły się. Stąd wniosek że z samego zmęczenia jednorazowego (bez ciągłości i bez stresu) nie pojawią się negatywne objawy SM. W tym momencie wydaje się że najgorszy nasz wróg to stres.

: 2014-10-27, 16:08
autor: nemezja
Wopa pisze:najgorszy nasz wróg to stres

Wojtek, dokładnie tak samo uważam. Gdy do stresu dołożymy pracę po 12 godzin, nadmierny wysiłek fizyczny i psychiczny bez odpowiedniego odżywiania, to mamy przepis na potencjalny rzut. Podziwiam Cię, tyle km za kółkiem :one:

: 2014-10-27, 16:25
autor: joanka
tylko jak się w obecnych czasach nie denerwować? :evil:
....chyba hydroksyzynka na sniadanko,neospasminka na obiad... na kolację i spokojny sen -nerwosol ;-)

: 2014-10-27, 17:34
autor: Jukka
joanka pisze:....chyba hydroksyzynka na sniadanko,neospasminka na obiad... na kolację i spokojny sen -nerwosol ;-)

Albo tylko ziele w celach terapeutycznych. Wszak podobno pomaga. Przynajmniej się odstresować ;-)

Wojtek - podziwiam tyle godzin za kółkiem i cieszę się, że wszystko OK. Ale zdradź nam, jak to robisz, że się nie denerwujesz.

: 2014-11-02, 15:53
autor: Wopa
Właśnie oglądam film dokumentalny z 2014 r. na Planete+: "Borelioza, cicha epidemia" Ciekawy film. Polecam. Zapewne jeszcze film się pojawi. Znalazłem - będzie w następną niedzielę na Planete+ ( 09.11.14) o godz. 22.00.

: 2014-11-18, 14:31
autor: Wopa
Znalazłem strony medyczne dla neurologów. Ciekawe dokumenty tam są do przeczytania i wiadomości. Oto link do jednego z dokumentów autorstwa prof. dr hab. med. Zofia Kazibutowskiej
http://czasopisma.viamedica.pl/ppn/arti ... 0025/15728

: 2014-11-21, 12:38
autor: Wopa
Jeszcze jeden dokument:
dr med. Małgorzaty Siger - Katedra i Klinika Neurologii
Uniwersytet Medyczny w Łodzi
http://czasopisma.viamedica.pl/ppn/arti ... 0038/15741

: 2014-11-21, 13:03
autor: Wopa
I jeszcze jeden interesujacy:
dr hab. med. Halina Bartosik-Psujek - Katedra i Klinika Neurologii
w Lublinie
http://czasopisma.viamedica.pl/ppn/arti ... 0042/15745

: 2014-11-26, 09:25
autor: Wopa
Z tego samego źródła opis autentycznego przypadku rozwoju SM:
http://czasopisma.viamedica.pl/ppn/arti ... 0184/15885

: 2014-12-02, 13:51
autor: Wopa
Jeszcze jedna strona strona o leczeniu objawowym SM autorstwa Tomasza Berkowicza i Krzysztofa Selmaja z Kliniki Neurologii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi:
http://czasopisma.viamedica.pl/ppn/arti ... 0182/15883

: 2014-12-04, 14:01
autor: Wopa
Artykuł o Neuroboreliozie i różnic w stosunku do SM.
Opracowanie: dr hab. med. Joanna M. Zajkowska, Teresa Hermanowska-Szpakowicz, Sambor Grygorczuk ,Maciej Kondrusik, Sławomir A. Pancewicz, Anna Czeczuga, Mariusz Ciemerych
z Kliniki Chorób Zakaźnych i Neuroinfekcji Akademii Medycznej w Białymstoku i inn.
http://czasopisma.viamedica.pl/ppn/arti ... 0166/15868

: 2015-01-21, 11:37
autor: Wopa
Znowu odezwał się SM. Od 5 dni mam/teraz już miałem/ objawy infekcji. Na 3 dzień w poniedziałek poszedłem do swojej rodzinnej. Osłuchała obadała i stwierdziła, że wszystko jest w porządku. Od początku tej niby infekcji miałem 35.6 - 35.9 C. Dała tylko Gagaerin na płukanie gardła. Rozmawialiśmy że to trochę dziwne i mam obserwować siebie pod kątem początkowych objawów rzutu. I wczoraj wieczorem pierwsze objawy u mnie: piekąca twarz i "za luźnie chodzące nogi". Dzisiaj rano zdrętwiałe obie ręce. Decyzja jedna: 32 mg Metypredu przez 7 dni potem do zaniku podawania. Jeżeli nie przejdą objawy rzutu do 3-5 dni to skierowanie do szpitala. Trochę dziwne, bo ostatnio byłem nie tak dawno na Solumedrolu - wrzesień 2014. Teraz już jestem 100% pewny, ze u mnie rzuty są ściśle powiązane ze stresem. I to nie w czasie stresu, bo hamuje uwolnienie się rzutu pewnie adrenalina, tylko po tym jak się skończy stres. A na razie poczekamy zobaczymy.