Moje początki

Indywidualne początki choroby chorych na SM

Moderator: Beata:)

Michail
Posty: 8
Rejestracja: 2013-06-20, 18:49
Lokalizacja: Lublin

Moje początki

Postautor: Michail » 2013-06-21, 02:52

Moja "przygoda" z sm rozpoczęła się w wieku 10 lat zaburzeniami chodu. Kolejno dołączyły zaburzenia mowy. Na szczęście straciłem równowagę , wstałem i zwymiotowałem, objawy samoistnie przeszły. Zdiagnozowano rzekomą padaczkę, na którą byłem leczony przez 2 lata. W okresie gimnazjum przeszedłem nowe badanie rezonans i teoria padaczki upadla, a ja dowiedziałem się co mi doskwiera. Moje rzuty nie były wówczas częste, co 2-3 lata, jednak częstotliwość się zwiększała. W liceum i na studiach również nie było to aż tak częste.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Michail, łącznie zmieniany 1 raz.
co cię nie zabije to cię wzmocni

Michail
Posty: 8
Rejestracja: 2013-06-20, 18:49
Lokalizacja: Lublin

Postautor: Michail » 2013-06-21, 09:26

Pod koniec studiów niestety mój stan zmienił się w ten sposób, że nie wiedziałem czy jest to rzut czy "tak juz jest" , poprzednich zupełnych powrotów do pełnej sprawności juz nie było, zapewne lata choroby zrobiły swoje, już nie "biegam" na szczescie jakoś chodze
co cię nie zabije to cię wzmocni

Jolcia
Posty: 3827
Rejestracja: 2010-03-28, 13:56
Wiek: 63
Lokalizacja: okolice Poznania
Kontaktowanie:

Postautor: Jolcia » 2013-06-21, 09:39

MICHAiL witaj w rodzinie SM ;-)

Michail
Posty: 8
Rejestracja: 2013-06-20, 18:49
Lokalizacja: Lublin

Postautor: Michail » 2013-06-21, 10:07

Może od razu wklepie czym byłem leczony na początku do dnia dzisiejszego. Najlepszy oczywiście SOLUMEDROL, jako kontynuacja sterydy różnych marek Encorton, Dexamethazone, Metypred często zastępczo zamiast kroplówek. Przeszedłem też przez kilka programów Betaferon po którym fruwałem, jednak po pewnym czasie mnie dobił. Obecnie przyjmuję Rebif, czyli jak wszyscy wiedzą Interferon alfa. Copaxone brałem uprzednio. Taki mały bezbolesny niewiele pomoże, ale przynajmniej bez "objawów"
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Michail, łącznie zmieniany 1 raz.
co cię nie zabije to cię wzmocni

jaszczurka
Posty: 588
Rejestracja: 2009-01-25, 00:37
Lokalizacja: chwilowo ok.Rabki

Postautor: jaszczurka » 2013-06-21, 13:27

Michail witaj!
btw-Rebif to interferon beta 1a.

Michail
Posty: 8
Rejestracja: 2013-06-20, 18:49
Lokalizacja: Lublin

Postautor: Michail » 2013-06-21, 14:57

dokładnie :)
co cię nie zabije to cię wzmocni

Michail
Posty: 8
Rejestracja: 2013-06-20, 18:49
Lokalizacja: Lublin

Moje stany

Postautor: Michail » 2013-06-22, 10:09

Cóż mogę jeszcze dodać narazie wystarczą objawy chorobowe jakie mam i miałem, zatem zaburzenia chodu jako pierwszy i podstawowy skutek sm, czasem bełkotliwa mowa, zwykle za szybka, drżenie nóg i rąk, czyli parkinson w wersji mini, problemy z połykaniem napojów czyli krztuszenie sie, spadki siły bardzo znaczne, utrata "umiejętnośc" pisania :p, trudności z czytaniem, czyli skupienie wzroku i ze stolcem jak każdy wie i moczem :) I to by było chyba na tyle z mojej skromnej strony.
Ostatnio zmieniony 2013-06-22, 15:09 przez Michail, łącznie zmieniany 1 raz.
co cię nie zabije to cię wzmocni

Michail
Posty: 8
Rejestracja: 2013-06-20, 18:49
Lokalizacja: Lublin

Postautor: Michail » 2013-07-05, 21:40

dzięki Zosiek :) mam do was pytanie
czy branie Interferonu, gdyż biorę obecnie Rebif, łącznie z Solu Medrolem, nie obniża jego działanie, ani działania drugiego,
chcę położyć sie na kroplówki bo Interferon nijak mi nie pomaga, a nie jestem już w stanie przejść 50 metrów
co cię nie zabije to cię wzmocni


Wróć do „Początki choroby”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 143 gości