SM po 50-tce

Indywidualne początki choroby chorych na SM

Moderator: Beata:)

kasiaks
Posty: 3
Rejestracja: 2008-11-14, 23:25

SM po 50-tce

Postautor: kasiaks » 2008-11-14, 23:43

Witam. Tak naprawdę jeszcze niewiele wiem o SM. Tematem zaczęłam się interesować niedawno, ponieważ u mojej mamy podejrzewają SM. Może narazie niepotrzebnie się nakręcam, ale może znacie przypadek zachorowania na SM po 50tce?? Gdzieś czytałam, że o wiele lepiej zachorować w młodszym wieku. Mama zaczęła chorować we wrześniu, rozpoznano ogniskowe uszkodzenie móżdżku i rdzenia kręgowego o niejasnej etiologii. Generalnie MR wykazał wrzecionowate pogrubienie rdzenia, ogólnie obraz niespecyficzny. Z dnia na dzień niedowład głównie prawej nogi się pogłębiał, mama już była przykuta do łóżka. Wiem, że podawali sterydy i po jakimś czasie się poprawiło, mama już zaczęła trochę chodzić. I nagle znowu pogorszenie kilka dni temu. Do tego doszły zaburzenia widzenia. Z tego co czytam, to pasuje do SM. Tylko nie bardzo wiem jak wiek ma się do tej choroby. Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony 2008-11-15, 11:22 przez kasiaks, łącznie zmieniany 1 raz.

Rem
Posty: 1629
Rejestracja: 2008-08-05, 11:21
Lokalizacja: PL

Postautor: Rem » 2008-11-15, 10:17

Kasiu witaj, i tak jak sama napisałaś niepotrzebnie się nakręcasz. Jeszcze nie ma diagnozy, a nawet gdyby to był SM to w tym wieku ludzie przechodzą to łagodniej. Pozdrawiam.

Wiesia
Posty: 2429
Rejestracja: 2008-05-22, 12:09
Lokalizacja: Chojnice

Postautor: Wiesia » 2008-11-15, 12:26

Kasiu spokojnie,może to nie sm.Ja zachorowałam 4 lata temu-pierwszy rzut.Teraz to wiem,że to był rzut,gdyż rezonans miałam w ub.roku i diagnozę znam od marca 2007 roku.Chodzę ,śmieję się,staram się żyć aktywnie,biorę udział w rehabilitacji,włączyłam do akcji moje zamiłowanie do robótek ręcznych.Czasem mam złe dni,ale na forum mam grono sprawdzonych przyjaciół,dzięki nim chce się żyć i nie muszę się obawiać,że jestem sama.Nie denerwuj się i namawiaj mamę,żeby starała się nie myśleć "co będzie,gdy okaże się,że to sm".Nerwy w żadnej chorobie nie pomagają.Serdecznie pozdrawiam.
Wiesia żyj w zgodzie z sm

przytulia
Posty: 2780
Rejestracja: 2007-08-16, 13:59
Lokalizacja: wiecie skąd

Postautor: przytulia » 2008-11-15, 13:16

Kasiu, podejrzenie SM mam od 6 lat i nadal podejrzenie....:)
Jeśli to SM to miałam pierwsze objawy po 30- tce. Dzieci były małe i doszły kłopoty rodzinne i wszystkie objawy "przechodziłam " podpierając sie lekami i rehabilitacją. Parę lat temu trafiłam do innych neurologów i dopatruja się SM-u. Jak będzie czas pokaże.
Wspieraj mame i pomagaj , ma szanse że wszystko minie i wiele lat będzie ok. A czy to SM? poczytaj na forum - każdy ma inna historię. Czasem diagnoza postawiona w kilka miesięcy a czasem wiele lat mija i nic. Takie choróbsko.

kasiaks
Posty: 3
Rejestracja: 2008-11-14, 23:25

Postautor: kasiaks » 2008-11-15, 13:38

Dzięki za słowa pocieszenia:) Ale fakt, że mama w zasadzie od 2,5 miesięcy nie chodzi nie nastraja zbyt optymistycznie:( Pozdrowionka!

maria_xx
Posty: 776
Rejestracja: 2008-02-21, 14:46
Lokalizacja: Gdańsk

Postautor: maria_xx » 2008-11-15, 15:57

Pewnie, że najwięcej zachorowań jest w młodym wieku, ale i około 50tki diagnozuje się SM (jak u mnie). A czy Twoja Mama ma SM - trudno coś z tych wyników i objawów wnioskować, musi się dalej diagnozować - mam nadzieję, że po tym ostatnim pogorszeniu lekarz skieruje na dalsze badania. Pozdrawiam.

zgredek
Posty: 1438
Rejestracja: 2008-08-13, 14:20
Lokalizacja: Łódzkie
Kontaktowanie:

Postautor: zgredek » 2008-11-15, 19:40

kasiaks, muszę ci powiedzieć ze u nas w szpitalu właśnie zdiagnozowano 69 letnią kobietą z SM ale że tak powiem nie chcący bo szukali czego innego a w rezonansie wyszło właśnie to. Ale co najciekawsze kobieta jak na razie nie odczuwa rzadnych zmian, czuje się znakomicie itd.
Bob budowniczy zawsze da rade.

violas4
Posty: 36
Rejestracja: 2008-09-05, 13:14

Postautor: violas4 » 2008-11-15, 20:35

Zgredek chciałabym ,dopiero w takim wieku dowiedzieć się że mam sm ,ze swiadomością że jest się chorym w wieku 30-36 lat żyje się znacznie gorzej !!!!!Kasiaks bądż wsparciem dla mamy -będzie dobrze !!!! ;-)

Awatar użytkownika
Myszona
Posty: 1494
Rejestracja: 2007-10-17, 18:17
Lokalizacja: Łódż

Postautor: Myszona » 2008-11-15, 21:35

Kasiaks, u mhnie diagnoza padła niedawno, pdejrzenie było ok 3 lat temu, a choruję ok 20 lat, ale leczono mi kręgosłup.Chodzę, przy kuli, ale chodzę, jestem po 50 i mam zamiar nadal chodzić,gotować sprzątać itp, to moja rehabilitacja m.innymi.

Skoro nie ma u Twojej mamy diagnozy, to może jednak to nie SM.Życzę tego całym sercem, A jeśli nawet, to musisz wspierać mamę, ważne, aby bylo dużo ciepła wokół chorego, a choroba nie będzie postępować agresywnie.Pozdrawiam.
"Nie zawsze jest miło...ale ja się nie poddaję!"

rob
Posty: 597
Rejestracja: 2007-08-08, 09:50
Lokalizacja: Pomorskie

Postautor: rob » 2008-11-16, 18:54

kasiaks w takim wypadku wykonuje się rutynowo badanie płynu mózgowo-rdzeniowego na obecność prążków oligoklonalnych. Po za tym mama powinna mieć cały czas rehabilitację, to bardzo ważne.

kasiaks
Posty: 3
Rejestracja: 2008-11-14, 23:25

Postautor: kasiaks » 2008-11-24, 22:25

Witam. Mama miała po raz kolejny rezonans i badanie płynu mózgowo-rdzeniowego. W rezonansie wyszły duże zmiany immunologiczne; natomiast płyn jest czysty i wg niego zapalenie się zmniejszyło. Po rezonansie jak usłyszeliśmy, że to zmiany immunologiczne, to byliśmy pewni, że to SM, ale po wynikach płynu nie padła taka diagnoza. Oczywiście żadna diagnoza nie padła, więc nie wiemy czy to SM, czy coś podobnego. A w ogóle zdarza się żeby w płynie chorego na SM nie było zmian charakterystycznych dla tej choroby?
Teraz dają mamie jakąś dużą dawkę sterydów, chcą trochę postawić na nogi i jak się domyślam wysłać do domu...A co potem oprócz rehabilitacji tego nie wiem.
Pozdrawiam.

Zofiakk
Posty: 30
Rejestracja: 2010-10-04, 19:46
Lokalizacja: śląsk

Postautor: Zofiakk » 2010-10-04, 20:45

Ja w wieku 49 lat usłyszałam diagnozę sm i tak jak ktoś wcześniej pisał, a ja od lakarz w szpitalu usłysałam, że sm w ty tm wieku przechodzi łagodniej to samo też usłyszałam od mojego neurologa w przychodni ale nigdzie nie wyczytałam, że ta choroba choroba w tym wieku ma łagodniejszy przebieg.
Może są bardziej uświadomione w tym temacie.

Honoratka
Posty: 1
Rejestracja: 2010-10-14, 19:11
Lokalizacja: Oleśnica
Kontaktowanie:

Postautor: Honoratka » 2010-10-14, 19:20

mój tata też ma sm zachorował jak miał 52, w tym roku ja też zachorowałam, widzę co się z nim dzieje i mam nadzieję że ja nie będę tego tak przechodzić.
Pozdrawiam Honorata
potwierdzone 2.08.2010

Awatar użytkownika
Beata:)

-#Administrator
Posty: 9398
Rejestracja: 2009-02-09, 14:24
Lokalizacja: Toruń

Postautor: Beata:) » 2010-10-14, 19:43

Witaj Honoratka, na forum i trzymaj się dzielnie ;-)
Obrazek


Wróć do „Początki choroby”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 93 gości