czy po pierwszym rzucie i mozna postawic diagnoze?

Indywidualne początki choroby chorych na SM

Moderator: Beata:)

kejpo
Posty: 7
Rejestracja: 2009-01-17, 08:15
Lokalizacja: Zabrze

czy po pierwszym rzucie i mozna postawic diagnoze?

Postautor: kejpo » 2009-04-05, 14:35

Czy po pierwszym rzucie i po rezonansie ktory wykazal zmiany takie jak przy SM
mozna juz postawic 100% diagnozy ze choruje sie na SM
Dlaczego NFZ refunduje leczenie dopiero po drugim rzucie?
Moze mi to ktos wytlumaczyc?

nati_1978
Posty: 2484
Rejestracja: 2009-03-12, 19:59
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: nati_1978 » 2009-04-05, 14:58

Wiesz co ja miałam tak,że po pierwszym rzucie jaki poznałam i po jakim trafiłam do neurologa ,po również jednym rezonansie miałam diagnozę na 100% ponieważ miałam bardzo dużo zmian w mózgu typowych dla SM.Nie miałam robionej nawet punkcji.Co do tego dlaczego NFZ refunduje leczenie dopiero po drugim rzucie to nie wiem ale przypuszczam ,że dlatego,iż niektórzy mają tylko jeden rzut...Wierz mi-tacy się zdarzają-osobiście poznałam babeczkę która w w ieku 21 lat miała zapalenie nerwu wzrokowego i nigdy nic więcej(miała 56 lat!!!)Moim zdanie każdy powinien mież szanse leczyć się od razu.....
Nadzieja umiera ostatnia ...

zofija
Posty: 803
Rejestracja: 2009-03-31, 14:05
Lokalizacja: lubelskie

Postautor: zofija » 2009-04-05, 18:45

Chciałam i ja powiedziec, ze po pierwszym rzucie(15 lat temu) było podejrzenie SM.Dwa lata póżniej po porodzie dziecka był drugi rzut.Wtedy przeszłam na rentę chorobową.Było jeszcze kilka rzutów,ale MRI zrobiono mi dopiero w zeszłym roku.Okazało się ze spustoszenia w mózgu są duże,a wiek i zaawansowanie choroby nie pozwala na leczenie interferonem.
Tak więc od początku leczona byłam pod kątem SM.ale co do diagnozy upewniłam się dopiero w zeszłym roku.
Przez cały czas myslałam ze to nie to,ale teraz diagnoza potwierdzona.
Miłego dnia [you]!

"Lepiej iść i upadać niż całe życie klęczeć"

Natalia86
Posty: 153
Rejestracja: 2009-02-13, 23:38
Lokalizacja: Szczecin/Nowogard
Kontaktowanie:

Postautor: Natalia86 » 2009-04-05, 22:10

Ja po rezonasie miałam od razu stwierdzoną chorobę(SM) tyle, że mnie nie poinformowano o tym :-/
A co do leczenia to jest wiele niejasności tj.pacjenci leczeni Copaxone mogą być tylko jeśli nie przekroczą 2lat choroby, po dłuższym okresie nie kwalifikują się. Co do rzutów nie było zastrzeżeń :-?
Kejpo bądź dobrej mysli jest wiele specyfików w trakcie badań i kto wie może załapiesz sie na jakieś testowe leczenie?
"Nie jest miarą zdrowia dobre przystosowanie do głęboko chorego społeczeństwa" Krishnamurti

pablo.photo
Posty: 260
Rejestracja: 2008-12-13, 00:40
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Postautor: pablo.photo » 2009-04-06, 10:52

Hmm Ja poznalem dopiero 3 rzut (niedowład) i z nim trafilem do neurologa. Punkcja i Potencjały oraz rezonans... 100 % SM bo mam licze zmiany w mozgu.

Co do NFZ to powiem tak. Jeśli nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kase. Sa duze wymagania i trzeba spelnic wiele czynnikow zeby dostac refundacje. Bez sensu ale niestety tak juz dziala nasz "Narodowy Fundusz Zdrowia" :shock:
To jest, Mój Świat, Moje Życie, Mój Czas
(P. Moreń)

zofija
Posty: 803
Rejestracja: 2009-03-31, 14:05
Lokalizacja: lubelskie

Postautor: zofija » 2009-04-06, 12:26

Teraz muszę zrobi powtórny MRI poniewaz tak jak pisze orzecznik z Sądu -zmiany mogą byc "zejsciem procesu chorobowego z 1994r.)
Tez mysle ze jak nie wiadomo o co chodzi-to chodzi o kase.
Poprostu odebrano mi świadczenie, które trzeba wyrównac(a noz jestem zdrowa?)
Przewodnictwo włokien czuciowych (bad. w lutym) wnioskuje o demielinizacji w okoł stawu łokciowego,z uszkodzeniem aksomalnym proksymalnie od stawu łokciowego.
Najprawdop. w okolicy stawu łokciowego.
Choroba postępuje.....ręka niesprawna....a ja juz nie jestem pewna czy jestem chora na SM,czy to zejście choroby.
Miłego dnia [you]!

"Lepiej iść i upadać niż całe życie klęczeć"

Casey
Posty: 1050
Rejestracja: 2008-08-29, 21:56
Lokalizacja: tutejsza

Postautor: Casey » 2009-04-07, 12:09

Zosiu! Wiesz z czym mi kojarzy się słowo "zejście"?
Można zejść z tego świata :evil: :evil: :evil:
Ze śmiechu czytając słowa "uczonych" :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Co nas nie zabije to nas wzmocni
------------------------------------------
Ale i tak najbardziej nam do twarzy z uśmiechem!


Wróć do „Początki choroby”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości