Nerwica czy Sm-jak rozpoznać rzut?
: 2009-05-02, 02:53
Kochani!
Ja już głupieje ogólnie...czy moje objawy to napewno nerwica a nie sm? Czy może pozostałości po rzucie który miałam a nie wiedziałam o nim?...2 lekarzy neurologów i psychiatra mówią, że to nie są objawy rzutu ani sm...a czytając Wasze objawy, to ja już się pogubiłam:(
Zacznijmy od wyników badań: w rezonansie 2 ogniska w białej istocie, cześć środkowa, prawa strona, potencjały wzrokowe na górnej granicy, punkcja: białko itp. w normie, ale wyszły prążki oligoklonalne. Badanie neurologiczne super - wszystkie odruchy, brzuszne nie brzuszne..wszystko ok...
Na nerwicę leczę się od wielu lat, biorę antydepresanty. Moja nerwica objawiała się lękami oraz różnymi somatycznymi dolegliwościami..brak czucia podłoża jak chodziłam, nazywałam do "Usuwaniem gruntu spod nóg", z czasem bujanie jak na statku..non stop..czy leżę, siedzę, chodzę...masakra...przechodzi po lekach antydepresyjnych i mam to już długo...
Jestem często zmęczona, nic mi się nie chce, szybko się męczę...ale w sumie to też mam już od długiego czasu:) I ogólnie chyba jestem leniuchem:) Bo jak w zeszłym roku miałam swoje wesele, to balowałam wiele godzin non stop:)
Od bardzo długiego czasu mam też taką jakby słabszą rękę prawą i nogę (mówili że nie odczuwają tego w badaniu, może mi się wydawać, a poza tym mam ucisk na nerw w kręgosłupie, w prawej części)...
Poza tym od jakiegoś czasu mam gorszy wzrok - z badania wyszło ze mam +1... jakoś mam też wrażenie że na prawe oko widzę gorzej;/ Czasami mam wrażenie jakbym je "czułą"...no i gorzej widziała...Mam cudowną okulistkę, która powiedziała, że wszystko wygląda w porządku, zapalenia nerwu napewno nie miałam..teraz też ok...;/
Poza tym mam tak jakby gorsze czuciee, mrowienie w lewej części twarzy - tak od spod oka do nosa, ust...czasami jest mocniejsze, czasami nie ma, czasami słabsze...(ale ogólnie też mam coś z nerwem od zawsze, bo np.krzywo się uśmiecham i np. jak ćwiczyłam i ruszałam ramieniem do góry to ten kącik się unosił...mówili, że taka uroda)...
Prócz tego skacze mi na maxa noga, czasem ręka..zwłaszcza jak leżę..ale pojawiło się to w momencie zwiększenia dawki antydepresanta, więc mówią że taki objaw uboczny, a poza tym ja nerwowa;/
I weź tu teraz bądź mądry i pisz wiersze...jak rozpoznać co będzie rzutem i czy to co mam jest napewno nerwicowe..?;/
Wszyscy mówią, że jako mega nerwicowiec dużo sobie wyolbrzymiam, wmawiam itp..możliwe...ale kurczę: chcę wiedzieć czy to napewno nie rzutowe, sm-owe itp.
Sorka za takie długie wywody i może zanudzanie...ale ech;/
Pomóżcie;)
Buziaki
Ja już głupieje ogólnie...czy moje objawy to napewno nerwica a nie sm? Czy może pozostałości po rzucie który miałam a nie wiedziałam o nim?...2 lekarzy neurologów i psychiatra mówią, że to nie są objawy rzutu ani sm...a czytając Wasze objawy, to ja już się pogubiłam:(
Zacznijmy od wyników badań: w rezonansie 2 ogniska w białej istocie, cześć środkowa, prawa strona, potencjały wzrokowe na górnej granicy, punkcja: białko itp. w normie, ale wyszły prążki oligoklonalne. Badanie neurologiczne super - wszystkie odruchy, brzuszne nie brzuszne..wszystko ok...
Na nerwicę leczę się od wielu lat, biorę antydepresanty. Moja nerwica objawiała się lękami oraz różnymi somatycznymi dolegliwościami..brak czucia podłoża jak chodziłam, nazywałam do "Usuwaniem gruntu spod nóg", z czasem bujanie jak na statku..non stop..czy leżę, siedzę, chodzę...masakra...przechodzi po lekach antydepresyjnych i mam to już długo...
Jestem często zmęczona, nic mi się nie chce, szybko się męczę...ale w sumie to też mam już od długiego czasu:) I ogólnie chyba jestem leniuchem:) Bo jak w zeszłym roku miałam swoje wesele, to balowałam wiele godzin non stop:)
Od bardzo długiego czasu mam też taką jakby słabszą rękę prawą i nogę (mówili że nie odczuwają tego w badaniu, może mi się wydawać, a poza tym mam ucisk na nerw w kręgosłupie, w prawej części)...
Poza tym od jakiegoś czasu mam gorszy wzrok - z badania wyszło ze mam +1... jakoś mam też wrażenie że na prawe oko widzę gorzej;/ Czasami mam wrażenie jakbym je "czułą"...no i gorzej widziała...Mam cudowną okulistkę, która powiedziała, że wszystko wygląda w porządku, zapalenia nerwu napewno nie miałam..teraz też ok...;/
Poza tym mam tak jakby gorsze czuciee, mrowienie w lewej części twarzy - tak od spod oka do nosa, ust...czasami jest mocniejsze, czasami nie ma, czasami słabsze...(ale ogólnie też mam coś z nerwem od zawsze, bo np.krzywo się uśmiecham i np. jak ćwiczyłam i ruszałam ramieniem do góry to ten kącik się unosił...mówili, że taka uroda)...
Prócz tego skacze mi na maxa noga, czasem ręka..zwłaszcza jak leżę..ale pojawiło się to w momencie zwiększenia dawki antydepresanta, więc mówią że taki objaw uboczny, a poza tym ja nerwowa;/
I weź tu teraz bądź mądry i pisz wiersze...jak rozpoznać co będzie rzutem i czy to co mam jest napewno nerwicowe..?;/
Wszyscy mówią, że jako mega nerwicowiec dużo sobie wyolbrzymiam, wmawiam itp..możliwe...ale kurczę: chcę wiedzieć czy to napewno nie rzutowe, sm-owe itp.
Sorka za takie długie wywody i może zanudzanie...ale ech;/
Pomóżcie;)
Buziaki