Forum Dyskusyjne Stwardnienie Rozsiane

poczatki choroby u mnie byly takie,ze obudzilem sie pewnego dnia rano z okropnym swedzeniem prawego ramienia,obojczyka z kawalkiem klatki i szyi
reka tez byla jakas nie taka,myslalem ze zle spalem ze odcisnalem sobie lancuszek itp. nawet zdjalem go na jakis czas,od razu po powrocie z pracy musialem sie rozebrac i wydrapac tak swedzialo....a z czasem ta "dziwnosc" zaczela zmierzac w dol do dloni zabierajac sprawnosc i czucie
to chyba nietypowe oznaki SM? mial ktos z Was tak??

Jak dla mnie to bardziej przypomina boreliozę? Podobne objawy - swędzenia, inne odczuwania ubrania na sobie itp. itd. miał Pan, który leżał ze mną w szpitalu - wyszła neuroborelioza. Polecam PCR i WB na borelkę:) Ircek np. Ci z tym pomoże:)

piekielnie brakowalo mi okreslenia mojego stanu podczas rzutu, szczegolnie w rozmowach z lekarzami, ale wlasnie mi je podsunelas: dziwne czucie ubrania na sobie, prawie na calym ciele + sciskanie w pasie. Si! merci:)

nie dodalem,ze swedzenie ustalo po jakims czasie i do tej pory juz nie zaswedzialo
naprawde nikt nie zna kogos kto mial cos takiego????

Ania - a Ty napewno robiłaś te badania na borelkę, bo ja to bym na twoim miejscu powtórzyła je jeszcze z raz czy dwa..bo ten facet właśnie to tłumaczył lekarzom, a każdy go olewał..a okazało się w końcu po 1,5 roku że ma neuroboreliozę..
Buziaki

Pielegniarke zamawiasz nomalnie telefonicznie - jak zadzwonisz do Poznania, podadza ci numer do babeczki na Warszawe i ju:)

no wiem, ze ten antybiotyk nie pozostaje bez znaczenia, ale zastanawiam sie, czy jest sens robic, skoro rowniez w plynie mozgowo-rdzeniowym nic u mnie nie znalezli pod tym kątem (zreszta pod zadnym, bo ani nie mialam podwyzszonego indeksu, ani prazkow...)
nie wiem, myslicie, ze ma sens powtarzanie PCRa? + kto mi przepisze ten antybiotyk?

nie tu miala isc moja odpowiedz:) ale niech bedzie:)

Grzegorzu ja miałam podobne swędzenie. Myślałam że skórę zedrę. Potem zaczęłam odczuwać ból i uczucie biegania robaczków pod skórą, co też okropnie łaskotało. Tak było podczas pierwszego rzutu. Po drugim rzucie miałam takie wrażanie jakby łaskotały mnie włosy, wszędzie mnie swędziało jakby mnie coś oblazło brrr (tzn. na karku, szyi i dekoldzie) To akurat minęło samo.

Brr
Aniu - no ponoc po antybniotykach ma większą szansę wyleźć!!!
Co do badań z płynu...do tego tez stosują ELISę, czyli mało wiarygodne badanie! ja bym na twoim miejscu spróbowała raz jeszcze z antybiotykiem lub chociaż citroseptem:)
Buziaki

ten citrosept jest bez recepty? lepiej powtorzyc PCR czy dla odmiany walnac western blota?

Citrosept jest bez recepty- jest to ponoc swietny suplement ale mnie ostrzegala przed tym farmaceutka ktora widzi od miesiecy jakiego typu leki wykupuje . Citrosept oslabia dzialanie lekow wiec jesli ktos cos bieze to niech sie skonsultuje z lekarzem przed zastosowaniem.

_

co prawda, studiuję tylko pielegniarstwo ale pisze prace licencjacką na temat stwardnienia rozsianego i szczerze mówiąc nie spotkałam sie nigdzie z takim opisem objawów choroby.

AGACISZON no to jest juz nas dwoje
ja bolu nie mialem,ale jak sobie przypomne to swedzenie....
nie ma porownania do ugryzienia komara
i tez samo stopniowo minelo....dzieki Bogu
pozdrawiam

Ania vel Rysiek pisze:piekielnie brakowalo mi okreslenia mojego stanu podczas rzutu, szczegolnie w rozmowach z lekarzami, ale wlasnie mi je podsunelas: dziwne czucie ubrania na sobie, prawie na calym ciele + sciskanie w pasie. Si! merci:)

Niech dorzucę:początkowo uczucie założonych na palce stóp gumek-recepturek, z czasem pojawia sie uczucie ucisku na kostkach, no a dalej juz wiecie - ciasne ubranie i uczucie poprzyklejanego czegoś obcego w różnych częściaćh ciała; przy przedłużającej sie pogodzie niżowej wrażenie włosów ciągnących sie po twarzy, przyklejonej do twarzy pajęczyny.
Przeszlo po kilkudniowym zażywaniu Cardiamidu z kofeiną.
A do dyspozycji mam: niedomykalność zastawki mitralnej, niewydolnośc wątroby, i podobno SM.


Zdaje mi się,że cos źle te post trafił, ale nie mogę trafic tam gdzie miałam go umieścić


Jednak tu ma być

nie, no to ja nie mialam ani tych recepturek na palcach, ani pajeczyny. Po prostu mokre ubranie na nogach, rekach i na brzuchu... dziwne to, nie?