Pozagałkowe zapalenie nerwu wzrokowego

Indywidualny przebieg SM

Moderator: Beata:)

Awatar użytkownika
Bynik
Posty: 5715
Rejestracja: 2008-04-20, 20:49
Wiek: 59
Lokalizacja: zza winkla

Postautor: Bynik » 2009-01-22, 20:14

Mnie gałka bolała zawsze - szczególnie przy skrajnych położeniach- na kilka dni przed wystąpieniem innych objawów. Po kilkunastu dniach ból przechodził. Później już wyczaiłem, że ból gałki plus falowanie linii pionowych, to były pierwsze pewne zwiastuny zaczynającego się zapalenia nerwu
Obrazek

optymistka
Posty: 405
Rejestracja: 2008-10-22, 21:32
Lokalizacja: mazowieckie

Postautor: optymistka » 2009-01-22, 21:07

i wszyscy mowicie ze to tak nagle wystepuje?
pisalam wczesniej, ze co jakis czas widze podwojnie, a ostatnio doszly bole galki ocznej wlasnie :-/ ostatnio tak mnie bolalo ze nie moglam spac :evil:

szylkretowa
Posty: 1425
Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
Lokalizacja: wlkp

Postautor: szylkretowa » 2009-01-22, 21:09

ja tez od listopadal mam etapy widzenia podwojnego:|teraz akurat przeszlo...
nieraz czytam ze u niekotrych podwojne widzenie to juz rzut, u mnie tak nie powiedzieli. u kazdego to pznw wyglada inaczej :)

optymistka
Posty: 405
Rejestracja: 2008-10-22, 21:32
Lokalizacja: mazowieckie

Postautor: optymistka » 2009-01-22, 21:13

wlasnie mi tez powiedzieli ze to nie rzut, niby ze za szybko mija... ciekawe.

mam nadzieje, ze w koncu calkiem minie bo troche to jednak utrudnia :evil:
ale przynajmniej faceta mam x2 :4: :lol:

szylkretowa
Posty: 1425
Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
Lokalizacja: wlkp

Postautor: szylkretowa » 2009-01-22, 21:26

tak czasami to nawet smiesznie :lol: szczegolnie ze ostatnio tak sie wkurzylam tym widzeniem podwojnym ze nakrzyczalam na kolezanke ze -juz nie moge na ciebie patrzec :evil: :mrgreen: , nie wiedziala zbytnio chyba o co mi chodzi :roll: :mrgreen:

ewa
Posty: 553
Rejestracja: 2008-10-28, 20:41
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: ewa » 2009-01-22, 22:21

Jak zaczęłam widzieć podwójnie, to trochę to zignorowalam licząc że samo przejdzie. Jakiś czas radziłam sobie patrząc jednym okiem. Wpadłam nawet na pomysł (głupi!) i zrobiłam sobie opaskę na jedno oko (jak pirat!). Ale nie chciało przejść. Poszłam w końcu do neurologa i skończyło się na Solumedrolu. Na szczęście pomógł i znów widzę normalnie. ponoć trzeba szybko reagować na takie objawy, a ja przed szpitalem widziałam podwójnie prawie miesiąc. Dobrze, że skończyło się pomyślnie. Bóli żadnych przy tym nie odczuwałam.

optymistka
Posty: 405
Rejestracja: 2008-10-22, 21:32
Lokalizacja: mazowieckie

Postautor: optymistka » 2009-01-22, 23:15

ale widzialas bez przerwy podwojnie?
u mnie jest tak ze raz widze dobrze, a innym razem podwojnie :roll: hm, a moze to od zmeczenia... musze bardziej sie poobserwowac

Gobio
Posty: 286
Rejestracja: 2008-09-22, 19:14
Lokalizacja: Podlaskie
Kontaktowanie:

Postautor: Gobio » 2009-01-23, 00:26

ja widzialem bez przerwy podwójnie, czasem poprostu łagodniej czasem mocniej, natomiast cały czas podwójnie. Do tego dochodziły mroczki (nie te z m jak miłosć :-P ) i jak koleżanka wyżej ignorowałem to tłumacząc ze to ze zmęczenia. Teraz to ja nawet nie pamiętam jak to ja widziałem podwójnie. Mamtakie coś ze isotnych wposmnień nie pamiętam.Może to i lepiej.

_neo_
Posty: 13
Rejestracja: 2009-01-17, 12:17
Lokalizacja: Centralna Polska

Postautor: _neo_ » 2009-01-23, 11:38

dzięki za odpowiedzi.

a czy sa wsród Was lub znajomych osoby ktore mialy to bezbolesnie, ewentualnie sam ból głowy , krotko trwajace calkowite/czesciowe niewidzenie oka ...bardzo nietypowo..?

Izoldka
Posty: 148
Rejestracja: 2008-12-13, 11:35
Lokalizacja: Dublin

Postautor: Izoldka » 2009-01-23, 15:07

Neo, widzę że u nas było bardzo podobnie. Zanim straciłam prawie całkowicie wzrok w lewym oku miałam dziwne bóle głowy. Trwało to może z tydzień i byłam wtedy bardzo senna. Ciągle chciało mi się spać. Bólu w oku nie miałam, może ze dwa razy jakby takie dziwne ukłucie wewnątrz i to wszystko. Później, już po szpitalu i strydach od czasu do czasu miałam okropne kłucia w głowie które bardzo szybko mijały ale pojawiały się dość często. Nie wiem co to znaczy podwójne widzenie, bo u mnie to wygląda w ten sposób, że widzę jak przez mgłę, prawie zero ostrości, zero kolorów, tylko swiatło w żarówce jest trochę blado zielone....

Awatar użytkownika
krzyn
Posty: 1742
Rejestracja: 2007-06-23, 21:14
Kontaktowanie:

Postautor: krzyn » 2009-01-23, 17:16

jej !! jak sobie wspomnę te pierwsze bóle !!! ,nie wiedziałem co się dzieje ból ,że walić głową w mur .

_neo_
Posty: 13
Rejestracja: 2009-01-17, 12:17
Lokalizacja: Centralna Polska

Postautor: _neo_ » 2009-01-26, 02:06

Izoldka a jak długo trawło u Ciebie zaniewidzenie , i czy okulista dojrzał zmiany w oku, dnie oka?

Izoldka
Posty: 148
Rejestracja: 2008-12-13, 11:35
Lokalizacja: Dublin

Postautor: Izoldka » 2009-01-26, 12:16

Neo, nie bardzo wiem co tak naprawdę chcesz wiedzieć, tzn. zaniewidzenie trwa do dzisiaj. Zaczęło się w środę , a w piatek wyladowałam w szpitalu, zrobiono mi wszystkie możliwe badania na okulistyce i połozono mnie tego samego dnia na neurologii z rozpoznaniem PZNW. I tak jak się zaczęlo, tak trwa do dnia dzisiejszego. A czy okulista dojrzał zmiany w dnie oka, to trudno mi powiedzieć, bo niczego takiego mi nie mówił, zreszt ą lekarze niewiele nam mówią.

jaszczurka
Posty: 588
Rejestracja: 2009-01-25, 00:37
Lokalizacja: chwilowo ok.Rabki

Postautor: jaszczurka » 2009-01-26, 12:51

_neo_ pisze:jak długo trawło u Ciebie zaniewidzenie , i czy okulista dojrzał zmiany w oku, dnie oka

u mnie za pierwszym razem calkowita utrata wzroku w prawym oku (w ciagu 2-3 godzin stopniowo) trwała niecałe 2 miesiace. na pogotowiu okulisci nic nie zobaczyli w dnie ani nigdzie-specjalista neurookulista tez nic,dopiero badanie w takiej "kuli" okreslilo zakres utraty wzroku.za drugim razem tez raptowna utrata trwała ok 1 miesiac,tez nic w oku nie bylo ale mri wykazalo 2 plaki.W ogole mi specjalisci powiedzieli ze przy PZNW to raczej standardowe badania oka nic nie wykazuja bo oko jest zdrowe a tylko nerw choruje :-(

Sylwiątko
Posty: 2281
Rejestracja: 2008-09-28, 15:37
Lokalizacja: lubuskie
Kontaktowanie:

Postautor: Sylwiątko » 2009-01-26, 12:52

MI przy PZNW okulista na oddziale powiedział,że dno oka jest ok. bo często przy tej dolegliwości nie ma widocznych zmian na "wierzchu"
I tylko taką mnie ścieżką poprowadź.........


Wróć do „Przebieg choroby”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 66 gości