Leolin pisze:Tomakin czyli ,że migreny nie powodują zmian naczynipochodnych w mózgu?
to co je powoduje? Niedobory magnezu powodują zmainy naczyniopochodne? Czy uważasz,ze to nie zmainy naczynipochodne, a zawsze demielizacyjne czyli,że to zawsze sm?
Może inaczej - migrena to (najprawdopodobniej, bo nikt do końca nie jest pewien) skutek pewnej zmiany w układzie krążenia w mózgu. Kurczą się te naczynia, potem rozszerzają i jest psikus. Następuje poważne upośledzenie krążenia - i owszem, może ono wywołać zmiany w strukturze samego mózgu, rozpoznawalne potem na badaniu. Ale to nie jest tak, że migrena cokolwiek wywołała. Migrena jest jedynie OBJAWEM pewnych zmian.
Co je powoduje? Mogę wymienić przynajmniej kilkanaście czynników dietetycznych, bo w tym właśnie się specjalizuję. Owszem, niedobór magnezu może je wywołać. Może je wywołać niedobór koenzymu Q10, może je wywołać niedobór miedzi czy cynku, brak witaminy D, brak kwasów z grupy omega (zarówno omega 3, jak i aktywnej formy omega 6), może je wywołać brak potasu... można tak naprawdę długo wymieniać. Faktem jest, że migreny można bardzo ładnie opanować uzupełniając kluczowe niedobory pokarmowe.
Czyli niski magnez to moze być wyznacznik sm?
pogubiłam się.....
Nie, jest czynnikiem ryzyka. Jak masz niski magnez, możesz sobie wywołać SM, podobnie jak można wywołać SM paleniem papierosów, niezdrową dietą, unikaniem słońca i wieloma innymi czynnikami.
ja magnez biore i biorę od lat, a i tak mam tezyczkę, migreny( raz na pół roku) i teraz te zmiany w mózgu....
ps. moze zajrzysz na swoje forum zdrowiej vegie:)
czekam tam na odpowiedż od Ciebie i czekam:)
A, Ty jesteś tą od tężyczki? Heh, jak to można na siebie trafić
Jak pisałem na zdrowieju, Twój podstawowy problem to magnez. Albo z jakiegoś powodu nie jesteś w stanie go przyswajać, albo go z jakiegoś powodu tracisz. Nie jestem w stanie powiedzieć, z jakiego, być może byłbym w stanie widząc pełną dokumentację medyczną (wszystkie wyniki badań), mogąc spokojnie w cztery oczy porozmawiać a nie przez internet i mogąc wykonać jakieś podstawowe badania - ale to jest nierealne, zresztą dobry lekarz miałby o wiele, wiele większą szansę na ustalenie przyczyny niż ja. Poszukaj takiego lekarza. To nie jest normalne, że pomimo ciągłej suplementacji magnezu masz krytycznie niski poziom. W końcu rozchorujesz się na skutek niedoborów. Od niskiego poziomu magnezu można dostać naprawdę ciężkich, niekiedy śmiertelnych schorzeń.