A teraz ciekawostka, Delfin nieprzypadkowo założył ten temat, jak pamiętacie wybraliśmy się na urlop i...... jak ręką odjął, nie wiem czy zmiana klimatu, stres związany z podróżą, inna woda, sami nie wiemy co zadziałało, ale po urlopie stare problemy wróciły.
Pocieszający jest fakt, że problem nie wziął się z SM, bo urlop nie miałby na to wpływu, działanie tarczycy też nie za bardzo, bo nad morzem byliśmy tylko 3 dni, stres? w zwykłym życiu też nam go nie brakuje. Teraz mamy nad głowami ogromny