Forum Dyskusyjne Stwardnienie Rozsiane

Bez zmian. Szaro, szaro, szaro.

Z tego, co wyczytałam na zagranicznych forach, przy całkowitym zaniewidzeniu poprawa widzenia może wystąpić w każdej chwili: zarówno w trakcie, jak i 3 miesiące od zakończenia kuracji sterydowej, w zależności od tego, jak szybko regenerują się u danej osoby nerwy i jak bardzo nerw był przed atakiem uszkodzony, dlatego córka musi być silna i wierzyć, że wszystko się ułoży. Czy pierwsze PZNW również objawiało się pełnym zaniewidzeniem na to oko? Ja trzymam kciuki i jestem przekonana, że będzie dobrze. Młody organizm zawsze się wybroni.

Za pierwszym razem była bardzo ciemna szara plama, a dookoła jakby przez firankę. Bez kolorów. Już po pierwszym wlewie było prawie dobrze. MR wykazał, że to z tego samego ogniska jest zapalenie. W ogóle nowych ognisk nie ma.

To bardzo dobrze, że nie ma nowych ognisk. Źle, że rzuciło się na nerw wzrokowy, ale niestety na początku bardzo często tak bywa. Jest tu na forum zarejestrowana młoda dziewczyna, zdaje się o pierniczek, u której również na początku, ale w odstępstwie miesiąca, wystąpiły dwa PZNW tego samego oka. Z jej postów można wywnioskować, że, mimo iż ze wzrokiem było kiepsko, wszystko skończyło się dobrze.

Dzięki, już szukam.

mamma, nie szukaj. Tu jest temat założony przez Pierniczka, a dziewczyna ma ... 13 lat . Kliknij na >> to <<. Resztę postów znajdziesz w Jej profilu. Na temat pogorszenia i poprawy wzroku np. >> tutaj <<
Pozdrawiam

Dzięki wielkie.

wITAJ!!
mIAŁAM ZAPALENIE W 2001 LB 2002 ROKU
W 2010 MIAŁAM SLUB
I JEST TAK DOBRZE, ŻE ZAPOMNIAŁAM O CHOROBIE
ŻAŁUJę, ZE NIE ZASZŁAM W CIĄŻę

Aniu, rozumiem, że w innym temacie Twoje posty były wstawione przez Ciebie przez pomyłkę?

Wyłącz proszę klawisz Caps Lock. Nie piszemy na forum całych zdań z wielkiej litery. To utrudnia innym czytanie.

To jakiś koszmar! Skonsultowaliśmy papiery córki z dwoma neurologami. Obaj byli zdziwieni tak krótkim leczeniem pznw. Powiedzieli, że u nich w szpitalu byłoby 5 wlewów i sterydy w tabletkach. I teraz nie wiadomo co będzie z okiem. Z wyników badań nie widać żadnych przeciwwskazań.

"Czarne wrony, czarno kraczą,
w czarnych barwach widzą świat.
I na próżno im tłumaczą mądrzy ludzie już od lat:
zamiast krakać weźcie pędzel,
przemalujcie, co się da!
Czarnych barw nie chcemy więcej,
każdy kolor gra!"

Mamma - trzymajcie się dziewczyny

"Nadzieja ma kolor zielony, tak myślał po cichu ten klon.
Nadzieja ma kolor zielony na przekór krakaniu wron.
Nadzieja ma kolor zielony, zielony jak wiosna i maj.
Na przekór tym wronom z nadzieją zieloną,
zieloną odpowiedź daj."

Będę klonem.

już jesteś

chciałabym mieć taka mamę

stosują lekarze jakieś leczenie obecnie?

Już 2 tygodnie nic się nie dzieje. Czy to możliwe, żeby tak nic?