Nastroje psychiczne

[krzyn]

wytrawiaj w postanowieniu.

[Wiesia]

Też tego życzę.Bo ze mną coś kiepsko.Ale musi być dobrze,znowu

[Waldziu]

Ja chyba przestanę oglądać OLimpiadę, bo jeszcze rzut dostanę od tej żenady w wykonaniu naszych "REPREZENTANTÓW"

[Wiesia]

mnie się płakac dzisiaj chciało,gdy nasze siatkarki przegrały.

[Acroprincess]

przegraly bo sie daly! A ty nie placz bo zapisze sie do reprezetacji i pojade grac z nimi zeby wygrac dla ciebie

[Waldziu]

Oglądając mecz naszych siatkarek odniosłem wrażenie, że to reprezentacja z sm

[Wiesia]

Acroprincess chciałabym to zobaczyć.Pogoniłabyś przeciwniczki,jesteś zuchem i masz śliczne córeczki.Bądź spokojna przeszło mi.Lubię siatkówkę,kiedyś dużo grałam,dlatego tym się interesuję.Waldziu,nie było tak źle.Początek faktycznie fatalny,ale trzeci i czwarty set nie był taki zły,tylko chwile fatalne,szkoda,że przegrały (jak pisze się "teibrek"?).Niestety w szkole uczyłam się niemieckiego,a nigdy sama angielskiego.przepraszam za takie pytanie.

[krzyn]

ja nie oglądam ,zbyt nerwowy jestem .

[Wiesia]

Ja też,ale co zawsze mam płakać przez kogoś?,przez świadomość ,że nigdy już zdrowa nie będę?,że przegrałam swoje życie???Wolę ronić łzy ,gdy nasze siatkarki przegrają.

[Acroprincess]

Jestes zbyt surowa dla siebie moim skromnym zdaniem alez ty jestes zdrowa!!!tylko twoje cialo choruje reszta jest wporzadku nie przegralas swojego zycia,to strasznie ogolne slowo,przeciez masz wspaniala rodzinke, przyjaciol!rozumiem twoja zlosc,nie jestem chora na sm moze i nie wiem jak to jest na twoim miejscu ale wiem jedno jestes wspaniala kobieta ktora sie nie podda glupiej chorobie i bedzie robic to o czym mazy pomimo bolu i przeciwnosci!nie wazne w jakim stopniu czlowiek choruje tak widocznie musialo byc...ale nalezy walczyc chociaz sil brak..pozdrawiam goraco

[Wiesia]

podzielam Twoje zdanie Acroprincess.Nie mogę (nie chcę) wszystkiego o sobie pisać na forum,dlatego napisałam tak ogólnikowo o moim życiu.Nie martw się życie mnie nauczyło wytrwałości,nie dam się.Tylko czasami jest źle!!!.

[matinaa]

Ostatnio jestem strasznie nerwowa, nie panuje nad tym:( wyrzywam sie na wszystkich do okola. Wiele osob stwierdziło ze mam stany depresyjne.... zmienilam sie, diagnoza mnie zmienila i nie potrafie nad ta cala sytuacja zapanowac. Do pracy nie moege wrócic, a to było moje glówne źrodło utrzymania i chyba brak kasy, brak ustalonego jeszcze leczenia to wszystko mnie dobija i taka złosc we mnie jest, dlaczego nie dośc ze nerki to jeszcze to ...KOREK-SM-schonlein henoch 3in1 ;p

[pchla]

Matinaa, rozumiem, nie wiem co powiedziec.

Krzycz tu glosno, wykrzycz sie, wyzlosc - to pomaga. A my tu wysluchamy i utulimy

Napisalas- brak ustalonego JESZCZE leczenia.....- jeszcze- i tego na razie sie trzymajmy.

Dzis nie ma jutro bedzie - i w to wierzmy

Trzymaj sie Cieplutko

[Wiesia]

matinaa,nie napiszę będzie dobrze,bo bez Ciebie się samo nie poprawi.Musisz zacisnąć zęby,zebrać siły jakie masz i walczyć sama ze sobą.Na pewno czytałaś co się ze mną ostatnio działo.I udało się.Nie utonęłam,trzymam się na powierzchni.Znowu sie śmieję,mam plany,hy,hy, głównie jak wydawać NA SIEBIE pieniądze.Ja, po 50, przekułam uszy,myślę o kupieniu nowego,ale taniego zestawu z gramofonem,żeby posłuchać jeszcze raz i wielokrotnie starych płyt gramofonowych,które przez te lata przechowywałam.Musisz żyć ,starać się żyć normalnie jak "wczoraj" przed diagnozą.Serdecznie pozdrawiam.Trzymaj się

[Sylwiątko]

Matinaaa, ja wiem, że czasami ma sie dośc słuchania bądź dzielna. Miałam dostac interferon we wrześniu,ale coś się porobiło i może dostanę w kwietniu. Najważniejsze,że dostanę!!! Pracuję mimo,że praktycznie nie ma godziny,żebym nie była w toalecie,czasami myślę,że nie mam pęcherza. A nerwy....zaczęłam robic na drutach