Pamięć

Indywidualny przebieg SM

Moderator: Beata:)

szylkretowa
Posty: 1425
Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
Lokalizacja: wlkp

Postautor: szylkretowa » 2009-01-25, 14:26

nigdy nie bylo problemów ale widze ze gorzej mi sie uczy :roll: tzn., niby naucze sie na egzamin napisze a jak mnie pozniej z tego pytaja (ostatnio wykladowca chcial mnie dopytac z tego co napisalam juz ) to totalna pustka mimo ze przeciez to umialam. :evil: jakać sie tylko zaczelam. dlatego nie cierpie ustnych egzaminow :evil: :evil: a taki mnie czeka w czwartek i czuej ze nie zdam.bo materialu pelno a mi tu pamiec figle pł;ata. podjadam bilobil ale cos nie widze poprawy po nim hmm. :-x

maria_xx
Posty: 776
Rejestracja: 2008-02-21, 14:46
Lokalizacja: Gdańsk

Postautor: maria_xx » 2009-01-25, 15:45

Szylkretowa, spróbuj Lucetam (albo Nootropil, lub Memotropil, to to samo). Bierz do południa, ja łykam 1 (1200) rano. I nie przejmuj się głupią sesją. Spróbuj się troche odstresować, bo im bardziej się przejmujesz, tym gorzej wchodzi do głowy. Do czwartku jeszcze dużo czasu.
Kiedyś większość egzaminów było ustnych, i ludzie przez to przechodzili. Wszystko będzie OK. Pozdrawiam :-) .

optymistka
Posty: 405
Rejestracja: 2008-10-22, 21:32
Lokalizacja: mazowieckie

Postautor: optymistka » 2009-01-25, 21:05

szylkretowa znowu mam ten sam problem co Ty :roll: aj ta pamiec :-/ juz widzialam ze szwankuje przy poprzedniej sesji kiedy to i rzut mialam, wiec wiazalam to z tym (nie wiedzac co mi jest) i mialam nadzieje ze wroci do normy, ale na nadziejach sie skonczylo :-/ mialam nawet okres ze zapominalam co ktos mi mowil 3 godziny wczesniej :-( to byla tragedia...

zycze zarowno Tobie jak i sobie duuuuuzo szczescia w tej sesji :lol:

szylkretowa
Posty: 1425
Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
Lokalizacja: wlkp

Postautor: szylkretowa » 2009-01-25, 21:29

nie dziekuje ale i tobie zycze równiez duuuzoo szczescie na egzamach :mrgreen: :mrgreen:
ja łyknełam jakies tabletki z lecytyna i kofeina w nadziei ze cos sie poprawi :shock: ale jak narazie to kreci mi sie czasami w glowie, no ale co zrobic :-| ;-)

aura
Posty: 1185
Rejestracja: 2008-01-11, 05:35
Lokalizacja: Koszalinskie
Kontaktowanie:

Postautor: aura » 2011-02-10, 23:01

Taaa, niestety pogarsza się pamięć i koncentracja i ortografia i logika :((((((((( od mojeo pierwszego postu w tym temacie do dzisiejszego widzę wielkie pogorszenie , :13: jak dorwę tego lekarza co mi powiedział że to nie ma nic wspólnego z SM to nie ręczę za siebie :20: :20:
Głównym źródłem cierpienia są wspomnienia. - Sigmund Frend

Awatar użytkownika
anula;)
Posty: 6100
Rejestracja: 2010-02-11, 16:59

Postautor: anula;) » 2011-02-10, 23:12

aura, jakby ktokolwiek,kiedykolwiek...to mu to przeczytaj...

"Zaburzenia poznawcze

Problemy z koncentracją, uwagą, doborem właściwego słownictwa, planowaniem, pamięcią krótkoterminową mogą współistnieć z przewlekłym zmęczeniem i depresją, mogą też stanowić objaw sam w sobie. Przy czym osoby z SM nie mają kłopotów takich jak osoby dotknięte np. chorobą Alzhaimera. Osoba z SM może nie pamiętać gdzie przed chwilą położyła klucze, ale – zawsze będzie wiedziała do czego one jako przedmiot służą; może mieć problemy z przypomnieniem sobie imion dzieci kuzynki, ale – zawsze będzie wiedziała, kim one są.
Niestety, leczenie ogranicza się do poprawy mikrokrążenia mózgowego. Znacznie większe efekty daje rehabilitacja funkcji poznawczych: ćwiczenia pamięci, koncentracji, słownictwa etc. Przydatne tu są wszelkie gry i zabawy słowne, również niektóre logiczne gry komputerowe. Istotne też jest stosowanie wszelkich udogodnień i pomocy: kalendarzy elektronicznych bądź komputerowych, zapisywanie np. zakupów lub rzeczy ważnych do zrobienia. "

//To z fachowego opisu "co dobrego daje nam SM"
Pozdrawiam cieplutko! :-)
.... niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce!... :rece2: EF 4

koczi230
Posty: 1808
Rejestracja: 2009-08-04, 21:57
Lokalizacja: Lublin

Postautor: koczi230 » 2011-02-10, 23:16

medykowi odpuść.Coćci on winien że receptory przerwy w przesyłaniu mają
przyjdzie walec i wyrówna,jak za dawnych czasów było
;-)
co w duszy,to i w oczach

aura
Posty: 1185
Rejestracja: 2008-01-11, 05:35
Lokalizacja: Koszalinskie
Kontaktowanie:

Postautor: aura » 2011-02-10, 23:24

Z walca to się usmialam (przed nocką poprawa chumorku - dzieki ,

Anula dzięki za dopisek , ciekawe to takie oczywiste a lekarze takie głupoty :((((( plotą


Osoba z SM może nie pamiętać gdzie przed chwilą położyła klucze, ale – zawsze będzie wiedziała do czego one jako przedmiot służą; może mieć problemy z


bardzo trafnie uświadomiłaś mnie , a ja nie wiedzialam jak to ująć te różnice :roll:
Głównym źródłem cierpienia są wspomnienia. - Sigmund Frend

Awatar użytkownika
anula;)
Posty: 6100
Rejestracja: 2010-02-11, 16:59

Postautor: anula;) » 2011-02-10, 23:33

aura pisze:bardzo trafnie uświadomiłaś mnie , a ja nie wiedzialam jak to ująć te różnice


Dłobiazg! :mrgreen: To z fachowego pisma które wsjem pod nos podtykam jak się czepiają ;-) ..a mają czego/kogo! :lol:

koczi230 pisze:medykowi odpuść.Coćci on winien że receptory przerwy w przesyłaniu mają


Kocziiiii.... :-D Jeno w tym wypadku ta przerwa w przesyłaniu nastąpiła ewidentnie u tego medyka- skoro twierdził że to nico z SM kiem wspólnego nie ma (akcent na "a" :mrgreen: -ładniej brzmi -tak z francusk..a ) :-D
Ups...zdaje się że mam własnie zaburzenia poznawcze (jak zwał tak zwał -niech będzie że mam głupawkę :mrgreen: )
.... niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce!... :rece2: EF 4

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2011-02-11, 08:51

anula;) pisze:niech będzie że mam głupawkę )

To niech będzie, że i ja mam. ;-)
Problemy poznawcze i z kocentracją pogłębiają się u mnie razem z postępem choroby. Nazywam to sklerozą, a to słowo jest jak byk wpisane w nazwę choroby, więc jak to nie ma nic wspólnego z SM ?
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

J.B.
Posty: 220
Rejestracja: 2009-08-12, 21:59
Lokalizacja:

Postautor: J.B. » 2011-02-11, 09:19

No i wtrace swoje kilka groszy. Jak to odpuscic medykowi, wszak jnie chadzami do oiekarza ani do rzeznika, (szkoda ze nie do znachora, czy tez szaman, mogloby byc znacznie nam lepiej) Po to sie gnoje uczyli zeby pomaga, oto LEP zdawali aby leczyc, po to robia specjalizacje aby pomagac bardzoej a do niewiedzy przyznac sie nie potrafia.

Zaburzenia procesow poznawczych sa nieziennie i nierozerwalnie zwiazane z SM. Przy leczeniu Tysabri zaburzenia procesow poznawczych ponoc w pierwszej kolejnosci zapowiadaja komplikacje.

Wkur.....a mnie takie podejscie kitlowych konowalow.

MNie sie zdecydowanie poprawilia koncentracja, pamiec, kojarzenie no i te poznawcze po natalizumabie.
Ale glupawke tez mam na pewno, choc mawiam, ze kazzdy jest psychiczny ale nie kazdy zdiagnozowany:-))))))))))


Pozdrawiam

Wciaz walczaca
Asia
Tym daję radę chorobie, że nic z niej sobie nie robię.

aura
Posty: 1185
Rejestracja: 2008-01-11, 05:35
Lokalizacja: Koszalinskie
Kontaktowanie:

Postautor: aura » 2011-02-11, 20:03

Słuchajcie ------ Podoba mi się taka glupawka , robi się radośniej na duszy aaa i mlodziej (czasy szczenięcych lat przypomniały mi się :)))))) :10:
Głównym źródłem cierpienia są wspomnienia. - Sigmund Frend

Nest
Posty: 26
Rejestracja: 2010-08-14, 10:47
Lokalizacja: Kraków
Kontaktowanie:

Postautor: Nest » 2011-02-15, 15:00

U mnie bywa, że wychodzę do sklepu i za nic nie mogę sobie przypomnieć po co tu przyszedłem :) Właśnie dzisiaj w pracy miałem lekką awanturę o kolejne zaniedbanie swoich obowiązków (efekty zapominania), ale szefowa wie, że choruję i daję mi fory :) Zauważyłem, że kiepsko jest z pamięcią krótkotrwałą, ale całą resztę włącznie z datami z lekcji historii pamiętam bez problemu :)
sTwardy & Rozsiany :)

elmirka
Posty: 94
Rejestracja: 2011-02-11, 08:40
Lokalizacja: Wielkopolska

Postautor: elmirka » 2011-02-15, 16:28

Mam dokładnie tak samo.Przed pierwszym rzutem(w sumie miałam jeden) nie mogłam przypomnieć sobie prostych słów.To było bardzo przykre,bo byłam barmanką zawsze rozmowną,a tu nagle koniec,zaczęłam unikać rozmów.W pewnym momencie myślałam,że to choroba psychiczna,byłam przerazona.Mój facet przestał wierzyć w moje słowa,bo niczego nie byłam pewna.Okropne uczucie.Teraz jest lepiej,ale nie do konca.Wszystko sobie zapisuję,żeby być pewną.Ale czasami można można przypalić głupa i zwalić wszystko na słabą pamięć :-) Wszystko ma swoje dobre strony.

Dymek
Posty: 52
Rejestracja: 2011-02-15, 18:33
Lokalizacja: Starogard Gdański

Postautor: Dymek » 2011-02-28, 17:21

moja pamięć tez szwankuje ale to tak właściwie urywkami i na razie nie jest tak tragicznie...
często jak sobie gadam z kumplami przypominamy sobie jakieś tam wydarzenia z przed kilku lat może, tyle ze ja nic takiego nie pamiętam chociaż brałem w tym niby główna role, aż mi nikt nie wierzy i się podsmiewuja ze mnie :lol: gorzej bd z matura która mnie w tym roku czeka... już ogólnie z nauka bardzo spadłem, ale musze zdać bo coś czuje ze później będzie tylko gorzej
"A gdy serce twe przytłoczy myśl, że żyć nie warto, z łez ocieraj cudze oczy, choć twoich nie otarto"


Wróć do „Przebieg choroby”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 302 gości