Pozagałkowe zapalenie nerwu wzrokowego

Indywidualny przebieg SM

Moderator: Beata:)

Awatar użytkownika
krzyn
Posty: 1742
Rejestracja: 2007-06-23, 21:14
Kontaktowanie:

Postautor: krzyn » 2008-08-06, 21:33

tachasz zakupy?

Rem
Posty: 1629
Rejestracja: 2008-08-05, 11:21
Lokalizacja: PL

Postautor: Rem » 2008-08-06, 23:36

Krzyn; oczywiście że tak, i do tego zmierzam, że przy zawrotach głowy oraz podwójnym widzeniu, które dostałem po zapaleniu nerwu wzrokowego podobnie jak Wiesia, dużo łatwiej się chodzi o 2 kulach (bo przy 1 kuli dostajesz na dodatek skrzywienie kręgosłupa). A zakupy - masz rację - do plecaka.

Wiesia
Posty: 2429
Rejestracja: 2008-05-22, 12:09
Lokalizacja: Chojnice

Postautor: Wiesia » 2008-08-07, 20:12

moi panowie,dziękuję za radę.(jak mam to napisać w temacie,żeby mnie neola nie okrzyczała).dwie kule i plecak z zakupami i drugi z ciuchami na rehabilitację.Kończę już .Przepraszam,ale dopiero teraz,dzisiaj usiadłam przy komputerze.
Wiesia żyj w zgodzie z sm

predrak
Posty: 6
Rejestracja: 2008-08-08, 10:40
Lokalizacja: warszawa

pozagałkowe zapalenie oka

Postautor: predrak » 2008-08-08, 10:55

Witam,
Powrócę do tematu pozagałkowego zapalenie oka MRI, ja miałem 2 - krotne pozagałkoe zapalenie i 3 - krotne porażenie neru okoruchowego, zmiany demielizacyjne w obrazie MRI i t6o nie jest SM, to jest borelioza, postawcie na dobrą diagnozę mi ona zjeła 6 lat zanim dowiedziałem się co mi jest teraz już wiem to ni SM ale równie wrdna choroba borelioza.

matinaa
Posty: 88
Rejestracja: 2008-07-29, 21:41
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Postautor: matinaa » 2008-08-08, 11:10

mniie nigdy nie ugryzł kleszcz:P wiec to bolerioza raczej nie będzie:P Ps. boleriozy nie da sie wyleczyc?
"Nie postrzegamy rzeczy w samych sobie, tylko w sposób jaki nam się jawią"
www.sm-po-dwudziestce.bloog.pl

predrak
Posty: 6
Rejestracja: 2008-08-08, 10:40
Lokalizacja: warszawa

Postautor: predrak » 2008-08-08, 11:28

Witam,
Widać nie jesteś wtajemniczona i nie interesowałaś się diagnostyką spójrz na to forum, tam jest masa taich przypadków http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=26140, tam znajdziesz odpowiedź na wiele pytań tam też są lwekarze ukrywający się pod różnymi nickami, pytaj rozwijaj dyskusję.
Pozdr.
Piotr

Awatar użytkownika
haniutek
Posty: 1429
Rejestracja: 2008-04-07, 08:43
Lokalizacja: spod dachu nieba

Postautor: haniutek » 2008-08-08, 11:46

Predrak, jakie badania doprowadziły Cię do ostatecznego rozpoznania? Interesuje mnie to,bowiem funkcjonują u mnie 2 diagnozy SM i właśnie borelioza.
<center> <i>"Idź dalej niezłomnie,(...)Nic nie jest stracone, skończone też nie "</i> </center>

predrak
Posty: 6
Rejestracja: 2008-08-08, 10:40
Lokalizacja: warszawa

SM i borelia

Postautor: predrak » 2008-08-08, 11:58

Oj to jest 5 lat badań i doświadczeń,

!. MRI,
2 punkcja
3 Krew przeciwciała (Elisa), krew na borelia (Western Blot), krew ( CBDNA panel infekcji odkleszczowych),
4 objawy, objawy, objawy.
5 reakcja na leki w ciemno

Awatar użytkownika
haniutek
Posty: 1429
Rejestracja: 2008-04-07, 08:43
Lokalizacja: spod dachu nieba

Postautor: haniutek » 2008-08-08, 14:03

predrak pisze:reakcja na leki w ciemno
:?: Metoda prób i błędów?Przez 6 lat to trochę sie uzbierało medykamentów :-| .
Proponuję by przenieść się z dalszą wymianą informacji do tematu:SM a borelioza ;w dziale: Przebieg choroby. Porządek musi być :-D .
<center> <i>"Idź dalej niezłomnie,(...)Nic nie jest stracone, skończone też nie "</i> </center>

ircek
Posty: 537
Rejestracja: 2008-06-23, 14:21
Lokalizacja: Północ
Kontaktowanie:

Postautor: ircek » 2008-08-09, 23:33

Pewnie ze lepiej sie przenisc do tematu SM a borelioza i tam dokładniej o tym porozmaiac, gdyz predrak ma bardzo duzo racji, byc moze pamieta moja historie z forum boreliozowego i poszukiwania borelki przy SMie, to ni zarty, byc moze wiekszosc z nas ma borelioze zamiast SMu lub obie choroby na raz niestety :( ale to juz w tamtym watku, bo dostane zaraz po uszach od rządzących :-P
"You`ll Never Walk Alone"
Idąc przez wichry i burze,
Wysoko trzymaj głowę,
I nie obawiaj się ciemności,
Po burzy zawsze świeci słońce.

matinaa
Posty: 88
Rejestracja: 2008-07-29, 21:41
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Postautor: matinaa » 2008-08-14, 15:39

a mi juz mineło pozagałkowe zapalenie wzroku:P tragednia co sie nabiegałam, a jeden lekarz odsyłal mnie do kolejnego../ w każdym bądź razie przyzwyczaiłam sie do pozostąłych odretwien i dziwnego czucia w lewej stronie;p czas wrocic do pracy...
"Nie postrzegamy rzeczy w samych sobie, tylko w sposób jaki nam się jawią"
www.sm-po-dwudziestce.bloog.pl

aga_tka
Posty: 270
Rejestracja: 2008-01-30, 14:49
Lokalizacja: skądinąd

Postautor: aga_tka » 2008-08-22, 13:40

Jedno pytanko do Was mam a propos PZNW...

Czy zawsze, w trakcie pozagałkowego zapalenia nerwu wzrokowego, występuje również ból oka ?
Czy same zaburzenia ostrości wzroku i postrzegania kolorów mogą też byc objawem PZNW ?

Od 2 tyg. zmagam sie z tym cholers...m ponownie.
Ale tak naprawde źle było tylko pierwszego dnia, do dzis jednak zaburzenia ostrości pojawiają sie kilkanaście razy dziennie, ale zanikają na szczęście w przeciągu kilku minut ...
To, co mnie zaskoczyło, to to, że nic nie boli.
Pierwsze PZNW odczuwałam zdecydowanie bardziej drastycznie. I bolało...
Ostatnio zmieniony 2008-08-22, 14:08 przez aga_tka, łącznie zmieniany 1 raz.

niunka11
Posty: 54
Rejestracja: 2008-08-16, 13:42
Lokalizacja: Koszalin
Kontaktowanie:

Postautor: niunka11 » 2008-08-22, 13:48

a jakie sa dokladnie obajwy tego??i jakie badanie i leki na to

zgredek
Posty: 1438
Rejestracja: 2008-08-13, 14:20
Lokalizacja: Łódzkie
Kontaktowanie:

Postautor: zgredek » 2008-08-22, 15:36

Nuńka Ty za dużo chcesz wiedzieć nie mając diagnozy wiedz i pamiętaj jedno czym mniej wiesz tym lepiej śpisz. I jeszcze jedno jak domniewam popełniłaś jeden wielki bład, gdy usłyszałaś diagnozę lekarza odrazu internet google stw. rozs. itd., ale jest jedno ważne że oni na tych stronach o stwardnieniu opisuję w sumie drastyczne relacje bo o takich ludziach jak my to nie wiedzą co pisać. Ta choroba dotyczy każdej istoty z osobna możesz mieć wiele ognisk i nic Ci przez długi czas nie będzie i na odwrót. Zapamiętaj SM to nie wyrok, to zły kumpel który chce Cię zapędzić w kozi róg, ale Ty się możesz nie dać walczac z nim swoją silną wolą i chęcią życia.
Bob budowniczy zawsze da rade.

Wiesia
Posty: 2429
Rejestracja: 2008-05-22, 12:09
Lokalizacja: Chojnice

Postautor: Wiesia » 2008-08-22, 19:57

zgredek pięknie napisałeś.
Wiesia żyj w zgodzie z sm


Wróć do „Przebieg choroby”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 279 gości