Nawet nie wiem jak to nazwać
: 2010-03-21, 16:45
hej:)
mam cos dziwnego. od kilku dni...
a zaczelo sie to tak: szlam w domu i nagle w prawej rece i nodze nastapil tak jakby brak czucia ale niezupelny. odczuwam przy tym dziwne gilgotanie i reka sama mi sie wykreca. no i gdy tak szlam to az mnie polozylo na podlodze i nie moglam przez okolo minute nic zrobic. i dziennie mam to ok 2 razy. to nie jest brak czucia, mrowienie . nie wiem jak to nazwac. w nodze nie jest to takie ostre jak w rece.
czy ktos mial cos podobnego?
pytam, bo nie wiem czy musze sie udac do szpitala a jak wiadomo-nie usmiecha mi sie to
pozdro
mam cos dziwnego. od kilku dni...
a zaczelo sie to tak: szlam w domu i nagle w prawej rece i nodze nastapil tak jakby brak czucia ale niezupelny. odczuwam przy tym dziwne gilgotanie i reka sama mi sie wykreca. no i gdy tak szlam to az mnie polozylo na podlodze i nie moglam przez okolo minute nic zrobic. i dziennie mam to ok 2 razy. to nie jest brak czucia, mrowienie . nie wiem jak to nazwac. w nodze nie jest to takie ostre jak w rece.
czy ktos mial cos podobnego?
pytam, bo nie wiem czy musze sie udac do szpitala a jak wiadomo-nie usmiecha mi sie to
pozdro