SM PP

Indywidualny przebieg SM

Moderator: Beata:)

apa
Posty: 41
Rejestracja: 2010-03-20, 17:23
Lokalizacja: łódź

Postautor: apa » 2010-05-13, 11:54

Aniu niestety nie mam skypa. Jak tylko uda mi się instalacja to się odezwę. Pozdrawiam.
Anka

Ania W.
Posty: 6335
Rejestracja: 2009-07-11, 17:19
Lokalizacja: Głogów /dolnośląskie

Postautor: Ania W. » 2010-05-13, 19:47

apa życzę wszystkiego dobrego....i pamiętaj...Nadzieja umiera ostatnia. :-)

srolek
Posty: 19
Rejestracja: 2010-06-03, 15:22
Lokalizacja: dolnośląskie

Postautor: srolek » 2010-06-07, 18:29

Jeśli już było, wybaczcie...nie znalazłam. Powiedzcie dobrzy ludzie, po jakim czasie można stwierdzić jaki to jest rodzaj sm? Tak mniej więcej... pozdrawiam
"Bo Wypadek to dziwna rzecz. Nigdy go nie ma, dopóki się nie wydarzy"

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2010-06-07, 19:26

Witaj srolek- mi nigdy nie powiedziano, jaki to typ, sama do tego doszłam po kilku latach ok 5 może więcej. Pogarszał się mój stan, a nie było czegoś takiego jak rzut.
Poczekajmy na wpisy innych, może wiedzą lepiej jak to rozeznać ;-) :-)
Ostatnio zmieniony 2010-06-08, 17:39 przez renia1286, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

Ania W.
Posty: 6335
Rejestracja: 2009-07-11, 17:19
Lokalizacja: Głogów /dolnośląskie

Postautor: Ania W. » 2010-06-07, 20:51

A mi lekarka powiedziała, że po pewnym czas moje rzutowe sm przeistoczy się w postępujące i miała rację. Od 3 lat nie mam rzutów, a z chodzeniem było coraz gorzej i pojawiła się spastyka. :-/

Iwona333
Posty: 981
Rejestracja: 2010-05-04, 19:17
Lokalizacja: Wielkopolska

Postautor: Iwona333 » 2010-06-07, 22:50

Ja pytałam lekarza od interferonów stwierdził,że mam postać rzutowo-remisyjną,że nie jest to najlepsza odmiana ale tez nie najgorsza.Na początku miałam wyraźny rzut,potem kolejny,teraz od ponad dwóch miesięcy ciągle się źle czuje i juz sama nie wiem czy tak długo ciągnie się rzut czy u mnie tak szybko przeszło w SM PP?!Stwierdzam też,że po ostatnich solu medrol i teraźniejszym Encortonie nie jest wcale super,wiem ze potrzeba cierpliwości ale moja się już naprawdę kończy :-/

apa
Posty: 41
Rejestracja: 2010-03-20, 17:23
Lokalizacja: łódź

Postautor: apa » 2010-06-08, 12:46

Pierwotnie postępujące SM z tego co mi uświadomiono charakteryzuje się brakiem rzutów a zgodnie z nazwą choroba postępuje stopniowo. Zaczyna się przeważnie ok czterdziestki i zmiany demielinizacyjne są zlokalizowane głównie w rdzeniu w mózgu mało albo wcale. Hmmm jestem modelowym przykładem.
Anka

Halina
Posty: 2372
Rejestracja: 2009-01-06, 11:51
Lokalizacja: śląskie
Kontaktowanie:

Postautor: Halina » 2010-06-08, 13:52

apa pisze:Zaczyna się przeważnie ok czterdziestki
- czy koło czterdziestki człowiek czuje się na tyle źle, że zaczyna chodzić po lekarzach?

apa
Posty: 41
Rejestracja: 2010-03-20, 17:23
Lokalizacja: łódź

Postautor: apa » 2010-06-08, 14:02

Ja nie zaczęłam się czuć źle koło 40tki porostu zima zaczęłam się potykać na prostej drodze a pewnego dnia marcowego dostałam niedowładu nóg. Dostałam sterydy ale nic nie dały bo ponoć w PP SM tak jest. W rozpoznaniu napisali mi że moje objawy sugerują PP SM ale w związku z faktem że z płynu m-r nie ma potwierdzenia (brak prążków i prawidłowy indeks) to zostawiono mnie do obserwacji.
Anka

Awatar użytkownika
Myszona
Posty: 1494
Rejestracja: 2007-10-17, 18:17
Lokalizacja: Łódż

Postautor: Myszona » 2010-06-09, 17:06

Podobnie bylo u mnie, potykałam się na prostej drodze, do tego ból silny kregosłupa,po zweryfikowaniu (18 lat to trwało) błędnej diagnozy okazalo się że to SM.Nie miałam rzutów, aż do ubieglego roku, teraz juz miałam 3 silne, widać postępujące też może przejść w rzutowe.Pozdrawiam
"Nie zawsze jest miło...ale ja się nie poddaję!"

Awatar użytkownika
Beata:)

-#Administrator
Posty: 9398
Rejestracja: 2009-02-09, 14:24
Lokalizacja: Toruń

Postautor: Beata:) » 2010-06-09, 17:14

Myszonka to może jest teraz PRMS, czyli postępujący z rzutami.Ech...
Obrazek

koczi230
Posty: 1808
Rejestracja: 2009-08-04, 21:57
Lokalizacja: Lublin

Postautor: koczi230 » 2010-06-11, 12:47

Hi.
Przyjmijcież i moje jestestwo do Waszego zacnego grona... cooo? ;-)
co w duszy,to i w oczach

Awatar użytkownika
krzyn
Posty: 1742
Rejestracja: 2007-06-23, 21:14
Kontaktowanie:

Postautor: krzyn » 2010-06-11, 19:40

ok :-) koczi230

koczi230
Posty: 1808
Rejestracja: 2009-08-04, 21:57
Lokalizacja: Lublin

Postautor: koczi230 » 2010-06-11, 23:30

Hi.
Wielkie dzięki.
Dopiero po pobycie w przybytku S.Z. potwierdziło się że maqm styczność z esemkiem typu PP,narazie żadnych rzutów tylko pogarszająca się wydolność motoryczna mojego jestestwa.No i jeszcze tak lubione przez esemków temperatury...jestem prawie flaczek,ale staram się zbyt szybko nie tracić efektów rehabilitacji... ;-)
co w duszy,to i w oczach


Wróć do „Przebieg choroby”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 238 gości