U mnie wszystko zaczelo sie po porodzie i trwa do dzis tj juz 8 miesiecy. Najgorsze byly pierwsze trzy miesiace! Marzylam o dwojce dzieci, ale zapewne moj syn bedzie jedynakiem, chyba, ze adopcja... A cos podejrzanie fantastycznie znioslam ciaze.
gratuluje, zazdroszczę i trzymam kciuki ja właśnie robię przerwę w leczeniu, żeby zajść w ciążę. trochę się boję co będzie... ale rok bezskutecznego kłucia się Avonexem nic nie zahamował, a ja mimo nowych zmian czuję się idealnie więc może tak samo będzie po ciąży
Chciałam jeszcze dodać coś co sobie przypomniałam. Na oddziale leżnała ze mną kobieta, która dostała sm po pierwszym porodzie. Trzfiła na oddzial po 13 latach z rzutem. Lekarze byli bardzo zdziwieni, że tak długo żyła bez rzutów zwłaszcza, że od diagnozy rodziła jeszcze dwa razy. Byli w Szoku, że po kolejnych dwóch ciażach nic się nie dzialo.
Mnie jak zdiagnozowano to przeważnie pierwsze pytanie lekarzy było: urodziła pani dziecko?! Podsumowując moją ponad 4 letnią przygodę z sm mogę stwierdzić, ze po porodzie chyba moje choroba się okiełznała częściowo. Przed porodem miewałam po 4 rzuty rocznie i to dość ciężkie. W sobotę minie rok jak urodziłam Nadię i na koncie mam 2 rzuty przez ten okres. Żaden nie był leczony sterydami z powodu infekcji. Są to jednak lżejsze pogorszenia typu drętwienia czy przeczulica. Cieszę się ogromnie, że zdecydowałam się być mamą
ana1212, w ogóle nie karmiłam piersią...Chciałam się przemęczyć przez około miesiąc ale w ostateczności zdecydowałam, że nie będę karmić wbrew sobie. Karmienie rozkładało się na dwie osoby, więc może miałam czas odpocząć...
Ale nie bralas wtedy żadnych leków? Typu interferon itp? Fakt to bardzo ważne, żeby mieć pomoc i móc odpocząć- nawet dla zdrowych kobiet Ta kobieta p której pisałam dostała diagnozę po 1 ciąży a mimo to zdecydowała się na dwie kolejne. Ja zawsze chciałam dwójkę dzieci a teraz boję się mając to jedno, ze nie dam rady w przyszłości. Nie wiem czy zdecyduję się na drugie.
Skończyłam interferon, odczekałam pół roku i od razu zaszłam w ciążę Po porodzie brałam antybiotyki co tylko utwierdziło mnie w przekonaniu, żeby nie karmić. Całą ciążę i po porodzie zarzekałam się, ze drugiego dziecka nie będzie. Po 3 miesiącach zapomniałam już o tym wszystkim co mnie spotkało Też chciałbym drugie ale to zależy wszystko od finansów. Ginekolog mówi, że jeśli chcemy to decydować się od razu
Mnie po cesarce to powiedział, że przed zajściem w ciążę powinnam co najmniej 2 lata poczekać. Inny gin stwierdził, że mój dając mi tak odległy termin, przesadził. W każdym razie i tak różnica między Młodymi wynosi 1,5 roku. Moje obie są nieplanowane