Niedowład spastyczny-pot.SPASTYKA

Indywidualny przebieg SM

Moderator: Beata:)

Aśka
Posty: 1192
Rejestracja: 2009-12-03, 15:06
Lokalizacja: stąd

Postautor: Aśka » 2011-06-07, 16:08

Racja Koczi :-) Mydocalm bardzo podrażnia żołądek więc wskazane jest branie czegoś osłonowego.Raz wzięłam Mydocalm na pusty żołądek i ajjj :-/ Nie polecam jeść tabletek na czczo :1:

kasia1972
Posty: 80
Rejestracja: 2009-04-29, 17:35
Lokalizacja: mazowieckie

Postautor: kasia1972 » 2011-06-07, 18:48

Sirdalud bardzo osłabia. Po 40min od momentu zarzycia wszystko jest ok a potem następuje spadek siły i senność. Czy Myolastan powoduje u Was to samo?

Mam już Myolastan i dziś na noc mam wziąść 0.5 tabletki.
Jak dawkujecie sobie ten lek? Na dzień też to można brać?

Aśka
Posty: 1192
Rejestracja: 2009-12-03, 15:06
Lokalizacja: stąd

Postautor: Aśka » 2011-06-07, 19:23

Eliza, Myolastan ma także właściwości usypiające,rozluźniające,uspokajajace więc ja biorę go na noc(1 tabletkę)W ciagu dnia jak mam zażyć Myolastan to łykam pół tabletki lub nawet ćwiartkę(odzielam ją nożem bo nie ma kreseczki na tabl.na ćwiartki ;-) )Myślę,że powinnaś tak jak piszesz, najpierw zażyć 0,5 na noc,zaobserwujesz swoją reakcję na ten lek.Jak dla mnie to Myolastan działa lepiej niz Sirdalud,może usypiać ale nie jest to taki nagły nokaut jak po Sirdaludzie(przynajmniej w moim odczuciu)
Ostatnio zmieniony 2011-06-07, 19:28 przez Aśka, łącznie zmieniany 2 razy.

koczi230
Posty: 1808
Rejestracja: 2009-08-04, 21:57
Lokalizacja: Lublin

Postautor: koczi230 » 2011-06-07, 22:59

Elizo.odtruj organizm po SIRDALUDZIE(jak Ci sugerowała Renia)
moż zacznij Swą przygodę z MYOLASTANEM od daweczki 0,25 mg na noc przed odpoczynkiem.Rankiem ocenisz czy pomogło ili niet
ale najpierw pozbądz się SIRDALUDU , myślę ż w grę wejdzie okres 3 do pięciu dni
;-)

Annegret
Posty: 1800
Rejestracja: 2010-03-05, 16:47
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Kontaktowanie:

Postautor: Annegret » 2011-06-08, 09:02

Elizo- Myolastan ma to do siebie, że u każdego zadziała inaczej. U jednych powoduje senność u innych wyłącznie krótkotrwałe rozluźnienie. Jednak co do działania to... jak najbardziej polecam :-) Spróbuj i wsłuchaj się w swój organizm. Na pewno podpowie Ci jak regulować.
osobiście biorę Myolastan już od 1,5 roku, choć zamierzam zrobić sobie miesięczną przerwę- tak dla odtrucia organizmu. Jako ewentualnie zastępczy mam zapisany Baclofen, ale nie jestem do niego przekonana. Dostawałam go w szpitalu i jakoś tak... nie działał zbyt dobrze na mój oporny organizm. Spróbuję jednak- zobaczymy :-)

kasia1972
Posty: 80
Rejestracja: 2009-04-29, 17:35
Lokalizacja: mazowieckie

Postautor: kasia1972 » 2011-06-09, 12:19

A jak ja mam się odtruć z sirduladu? Nie brać go przez jakis czas? To jak ja będę chodzić?

Pół tabletki Myolastanu na noc trochę mizernie działa.
Ja Sirdalud biorę już co najmniej 5 lat i nie robiłam przerwy. :-(

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2011-06-09, 13:05

eliza37 pisze:jak ja mam się odtruć z sirduladu? Nie brać go przez jakis czas?

tak Elizo, nie bierz go przez jakiś czas, myślę że ok 2 tyg.
Zamień sirdalud na myolastan, jak pół tabletki marnie działa weź całą na noc, rano możesz znowu pół w razie potrzeby :-)
Ja np. rano nie biorę, bo śpiąca jestem po nim ;-)
Musisz sama dopasować sobie lek na spastykę i dawki, bo wszystkie tego typu leki, na każdego działają inaczej.
Pozdrawiam :-)
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

Iffonka
Posty: 2251
Rejestracja: 2008-06-30, 09:39
Lokalizacja: Ozimek
Kontaktowanie:

Postautor: Iffonka » 2011-06-21, 11:26

Dla wszystkich ze spastyką polecam rehabilitację metodami PNF i BOBATH. Dobry rehabilitant zdziała cuda. Widzę to po mężu, w sierpniu ledwo przeszedł 3 m o kulach, dzisiaj 300-400 m "po nierównym" , kółko dookoła bloku z jedna kulą i psem. Leki rozluźniające owszem pomagają, ale nie zapominajmy, że rozluźniają wszystkie mięśnie, u Delfina skończyło się na zaniku mięśni przykręgosłupowych i wysuwaniu się dysków. Miał bóle pleców i spastyczną rękę i nogę, więc brał lek, który rozluźniał, ale i osłabiał siłę mięśni, więc mniej się ruszał, a im mniej się ruszał, tym mniejszy dystans mógł pokonać bez bólu i tak kółko się zamykało.

wg naszego rehabilitanta organizm to naczynia połączone, jeśli gdzieś nasila się spastyka to znak, że w innym miejscu mięśnie są osłabione. Fakt, u męża spastyka nóg brała się ze słabego tułowia, przeprost w kolanie również. ćwiczenia czasami wydaja się delikatnie mówiąc dziwne, ale efekty są zaskakujące.

homag
Posty: 9019
Rejestracja: 2010-02-10, 17:44
Wiek: 60
Lokalizacja: Podkarpacie

Postautor: homag » 2011-06-23, 20:33

Podpisuję się pod słowami Iffonki
Nie korzystałem z rehabilitacji BOBATH,ale z PNF już kilkakrotnie i te ćwiczenia są na prawdę lekiem na spastykę.W moim przypadku dołączam do nich jeszcze codzienny basen.Woda rozluźnia moje nogi i spastyka mi tak nie dokucza.
Wojtek

Awatar użytkownika
jaszmurka
Posty: 2747
Rejestracja: 2010-01-19, 22:09
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Postautor: jaszmurka » 2011-06-30, 21:36

zastanawiałam sie dlaczego jak ide po równym to jeszcze ide ale jak mam nierównośc pod nogami albo pod górke to masakra nogi pokazują ze zyja swoim własnym zyciem,tak samo sie dzieje jak jest zimno i jak sa upały wnerwia mnie to jak nie wiem co,
Żyj! - powiedziała nadzieja.. - Bez Ciebie nie mogę - odparło cicho życie..

Annegret
Posty: 1800
Rejestracja: 2010-03-05, 16:47
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Kontaktowanie:

Postautor: Annegret » 2011-06-30, 21:47

jaszmurka- mam to samo :-? Moje nogi najwyraźniej nienawidzą wszelkich nierówności. Górki i schody to masakra bo odmawiają wszelkiej współpracy robiąc nieraz co im się żywnie podoba. Tak samo reagują na skrajne temperatury.

Łukasz
Posty: 3317
Rejestracja: 2010-04-06, 16:27
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Postautor: Łukasz » 2011-06-30, 22:27

Dokładnie mam to samo, nierówności to jakaś zmora, nieraz nadrabiałem drogi aby tylko ominąć jakieś przejścia gdzie są schody.
"Siła człowieka nie polega na tym, że nigdy nie upada ale na tym, że potrafi się podnosić."

Aśka
Posty: 1192
Rejestracja: 2009-12-03, 15:06
Lokalizacja: stąd

Postautor: Aśka » 2011-07-01, 11:43

Mam dokladnie tak samo ja Wy.Po równej,gładkiej powierzchni potrafię czasem iść niemal idealnie,prawie jak zdrowy człowiek.Ale gdy zaczynają się jakieś nierówności,górki,schody itp.to zaczyna się jakaś masakra :-/ To samo jest gdy jest bardzo gorąco lub zimno :-( Najlepiej to byłoby chodzić tylko po klimatyzowanych pomieszczaniach o równym podłożu,bez schodów ale tak się przecież nie da :evil:

homag
Posty: 9019
Rejestracja: 2010-02-10, 17:44
Wiek: 60
Lokalizacja: Podkarpacie

Postautor: homag » 2011-07-01, 18:36

No to jestem następny.Te same objawy.A najlepiej mi się chodzi jak jest minimalnie z górki. :-)
Wojtek

zajmajk
Posty: 36
Rejestracja: 2011-02-14, 20:47
Lokalizacja: wrocław

Postautor: zajmajk » 2011-07-04, 17:30

witam, ja z taka sprawa: od kilku dni jestem troche oslabiony ale to nic nowego:) chodzi mi mianowicie o taki objaw ze jak leze albo dluzej siedze i probuje wstac to mam taki jakby duzy skurcz, jakby mi sie miesnie napiely i musze sie mocno naciagnac przez chwilke zeby moc isc. a drugi objaw jest taki ze jak siedze np. na ziemi z wyprostowanymi nogami i nie zlapie sie czegos przed soba to powoli zacznie mnie sciagac w dol az do pozycji lezacej, poprsotu nie jestem w stanie utrzymac kregoslupa. co z tym zrobic? to spastyka pewnie, czasem mialem podobne dolegliowsci ale nigdy nie dokuczaly az tak. jest na to jakas specjalna gimnastyka? dziekuje za pomoc


Wróć do „Przebieg choroby”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 35 gości