Nastroje psychiczne

Indywidualny przebieg SM

Moderator: Beata:)

Origamii
Posty: 5
Rejestracja: 2008-03-25, 13:55
Lokalizacja: Warszawa

Nastroje psychiczne

Postautor: Origamii » 2008-03-31, 12:56

Witam.
To będzie moje pierwsze pytanie. Jestem związany z najwspanialszą dziewczyną na swiecie która jest radością mojego życia. Niestety zostało u niej zdiagnozowane SM. Dużo czytam na temat tej choroby jednak nie mogę znaleźć wszystkich odpowiedzi. Interesują mnie zmienne nastroje psychiczne. Wiem że czasami mogą oznaczać nadchodzący rzut choroby. Bardzo często są to objawy depresji a czy zdarza się agresja lub ataki paniki badz irytacja.
Pytanie nr 2. Ta dziewczyna lubi solarium, wertując artykuły znalazłem masę sprzecznych odpowiedzi na temat czy osoba z SM może chodzić na solarium.

Arturo
Posty: 158
Rejestracja: 2007-07-22, 14:23
Lokalizacja: Mielec
Kontaktowanie:

Postautor: Arturo » 2008-03-31, 13:30

Zmiany nastroju nie sa najczestrzymi objawamitej choroby. Czasem moze sie zdarzyc depresja, ktora moze wynikac z samej swiadomosci ze jest sie chorym albo moze to byc depresja endogenna. Co do agresji to osobiscie nie slyszalem o takim przypadku ;)

Solarium jesli samo w sobie nie powoduje u twojej dziewczyny gorszego samopoczucia to chyba nie jest niewskazane. Niektorzy SMowcy zle sie czuja w gorace dni lub po goracej kompieli ale mysle ze nie ma to wplywu na rozwoj S

Skoro masz taka super dziewczyne to kochaj sa mimo wszystko. SM to nie wyrok. Wielu ludzi zyje normalnie z ta choroba. Poza tym do skutecznego leku jest juz blizej jak dalej
Pozdrawiam

izu81
Posty: 388
Rejestracja: 2007-11-12, 11:54
Lokalizacja: wawa
Kontaktowanie:

Postautor: izu81 » 2008-03-31, 14:07

Hmmm co do solarium to ja usłyszałam od swojego neurologa, że absolutnie wykluczone jak również suszenie włosów suszarką. Mnie akurat to nie obeszło gdyż nie korzystam ani z jednego ani z drugiego. Więc ja juz nie wiem dokładnie jak to jest.
Czas ucieka, wiecznośc czeka...

Origamii
Posty: 5
Rejestracja: 2008-03-25, 13:55
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Origamii » 2008-03-31, 14:27

Bardzo dziękuję za szybką odpowiedz.

Solarium zdecydowanie poprawia jej samopoczucie.

Bardzo mocno ją kocham i będę kochał. Obecnie "kombinuję" jak się z nią ożenić :)
Pytając się o agresję....ostatnio bywa nerwowa ;) i potrafi się wkurzać o wszystko ale to chyba przywilej kobiet :)W każdym razie staram się jej nie denerwować.

Zosia
Posty: 50
Rejestracja: 2008-03-05, 14:48
Lokalizacja: Nowy Sącz
Kontaktowanie:

Postautor: Zosia » 2008-03-31, 15:20

Hej, jeśli chodzi o solarium, saunę, gorące kąpiele to neurolog stanowczo kazał mi tego unikać. Twierdzi, że wszystkie te rzeczy mogą być przyczyną kolejnego rzutu. Kiedy zachorowałam, jedna Pani neurolog z Łodzi zasugerowała, że dobrze by bylo gdyby moje rodzeństwo zrobilo sobie rezonans głowy. Zwłaszcza, że moj najstarszy brat też jest chory na SM:( Po badaniach okazało się, że moja siostra ma zmiany w mózgu, takie jak przy SM. Jednak do tej pory nie miała żadnych objawow klinicznych. I wtedy kategorycznie pani doktor zabroniła jej właśnie wszystkich tych rzeczy o których pisałam wyżej, ponieważ powiedziała, że mogą one uaktywnić te ogniska w mózgu i też może zachorować.

Awatar użytkownika
krzyn
Posty: 1742
Rejestracja: 2007-06-23, 21:14
Kontaktowanie:

Postautor: krzyn » 2008-03-31, 18:40

A ja jestem okropnie zły ,zbliża się okres ciekłych pełnych słońca dni, źle znoszę upały ,już dzisiejszy słoneczny dzień sprawił ,że kiepsko się czułem.

Awatar użytkownika
ania.m
Posty: 816
Rejestracja: 2007-06-30, 19:38
Lokalizacja: K-ce

Postautor: ania.m » 2008-04-01, 10:49

to mnie czasami potrafi zdenerwować cokolwiek, jakaś bzdura, jakieś słowo. i nierzadko z tego mało istotnego powodu wynika kłótnia. ale nie wiem czy to zrzucać na chorobę czy po prostu już tak po prostu mam :8:

lina
Posty: 327
Rejestracja: 2007-08-30, 23:14
Lokalizacja: a gdzietam
Kontaktowanie:

Postautor: lina » 2008-04-01, 16:56

ja też tak czasem mam :roll: :mrgreen:

Na solarium byłam czasem po 10 minut i nic ze mną sie nie działo ale wydaje mi się, że po dłużym nagrzewaniu się mogłyby mrowić mi nogi. Myślę, że jak solarium jest dobre tzn. lampy nie nagrzewają się mocno a opalają to nie zaszkodzi czasem iść na parę minut raz w tygodnu (dla mnie max 10min).
Myślę, że trzeba chronić oczy w solarium!
Suszarka nigdy mi nie szkodziła i nie wiem czemu miałaby szkodzić bo przecież suszy się włosy a nie nagrzewa głowę. Nigdy nie suszę gorącym strumieniem tylko średnim. Żadna skóra nie lubi gorącego powietrza.

To poprawianie humoru w solarium jest złudne. Moja znajoma jest uzależniona. Chodzi co tydzień i to na 24 minuty. Jest baaardzo ciemna i to ją postarza. Jaśniejsza cera wygląda młodziej. Ona tego nie widzi. Poprostu poprawia humor sobie opalaniem.
Grunt to umiar..
eh :]

Monia24
Posty: 28
Rejestracja: 2007-11-29, 20:53

Postautor: Monia24 » 2008-04-01, 19:04

Mi też lekarz zabronił solarium i nagrzewanie się choć bardzo lubię ciepło musiałam z tego zrezygnować :-/

Awatar użytkownika
ania.m
Posty: 816
Rejestracja: 2007-06-30, 19:38
Lokalizacja: K-ce

Postautor: ania.m » 2008-04-01, 20:43

Monia24 pisze:Mi też lekarz zabronił solarium i nagrzewanie się choć bardzo lubię ciepło musiałam z tego zrezygnować :-/

ja sama zrezygnowałam z solorium po tym jak gdzieś tam znalazłam info, że przy sm przegrzewanie się nie jest wskazane.
a ostatnio zaczęłam się zastanawiać nad tym czy to aby właśnie nie solarium stało się sprawcą tego, że choroba się uaktywniła. jakoś tak czasowo by się to pokrywało - ok. 4 miesiące po korzystaniu z solarium zaczęły się moje problemy z dłońmi [drętwienie:/].
a może to po prostu zbieg okoliczności 8-)

btw. nadal lubię ciepełko - piękne słońce, plaża no i oczywiście morze. to jest to co uwielbiam i z czego na pewno nie zrezygnuję! :7:

aga_tka
Posty: 270
Rejestracja: 2008-01-30, 14:49
Lokalizacja: skądinąd

Postautor: aga_tka » 2008-04-14, 11:33

Aniu, ciekawa jestem, czy to zbieg okoliczności...

Ja korzystałam namiętnie z solarium przez jakiś rok.
Po każdej sesji nie byłam w stanie ustać, takie miałam zawroty głowy.
Tłumaczyłam to sobie osłabieniem organizmu...
Stało się to tak nieznośne, że postanowiłam zrezygnować z opalania.

Dopiero po przeczytaniu tego postu zaczęłam zastanawiać się, jaka naprawdę mogła być przyczyna tych zawrotów głowy...

Wydawało mi się, że pierwszym objawem neurologicznym sugerującym SM u mnie, było pozagałkowe zapalenie nerwu wzrokowego i objaw Lhermitte'a.
Jednak dopiero dzis uświadomiłam sobie, że to te zawroty głowy w trakcie korzystania z solarium , mogły być pierwszym objawem.

Suszarki do włosów nie mogę uzywać- tracę kontrolę nad pęcherzem , jak suszę włosy w ten sposób :(

Jak na razie nie mam postawionej diagnozy, czekam w kolejce do szpitala im. Barlickiego w Łodzi.

Pozdrawiam forumowiczów :)

Awatar użytkownika
ania.m
Posty: 816
Rejestracja: 2007-06-30, 19:38
Lokalizacja: K-ce

Postautor: ania.m » 2008-04-14, 20:41

może to być zbieg okoliczności, ale też może to jednak być jakoś powiązane. nie wiem...

jak na razie nie korzystam z solarium [jak już pisałam wcześniej], ale... ciągnie mnie żeby się poopalać. jednak mam lekkiego stracha - mam w głowie to, że być może właśnie przez solarium choroba dała o sobie znać. obecnie nie jest źle ze mną i raczej nie chcę żeby mi się pogorszyło przez chwilę przyjemności i wygrzewania.
**Nunca Diga Nunca**
http://aktiv-med.pl :good:

Zosia
Posty: 50
Rejestracja: 2008-03-05, 14:48
Lokalizacja: Nowy Sącz
Kontaktowanie:

Postautor: Zosia » 2008-04-15, 07:30

Jeśli mowa tu o zbiegach okoliczności, to ja też dorzucę swoje obserwacje... U mnie pierwsze objawy pojawily się jakoś tak miesiąc po ślubie i po podróży poślubnej gdzie byliśmy w takim hotelu SPA. Tam w cenie noclegu mozna bylo korzystać z trzech saun, jakuzi, oraz takiego jakby solarium. Więc razem z mężusiem siedzieliśmy tam całymi dniami. hmmm... to prawda, że przegrzałam się tam solidnie.... ale nie wiem czy to mogło być przyczyną uaktywnienia się choroby.... być może :-( przynajmniej tak mówią lekarze... i dorzucają do tego jeszcze stres ślubny. W moim przypadku moge więc stanowczo stwiedzić, że małżeństwo nie wyszło mi na zdrowie ;-) Ale i tak nie żałuję!!!!! :-)

neola
Posty: 1064
Rejestracja: 2007-05-20, 19:32
Lokalizacja: Cieszyn

Postautor: neola » 2008-04-15, 11:04

dziewczyny, o solarium jak rozmawiacie to otwórzcie nowy temat bo ten jak widzicie jest o nastrojach psychicznych, i ciężko będzie się później przez kogoś tego doszukac
Pozdrawiam

Zosia
Posty: 50
Rejestracja: 2008-03-05, 14:48
Lokalizacja: Nowy Sącz
Kontaktowanie:

Postautor: Zosia » 2008-04-15, 12:58

Sorki Neolcia, ale rozmowa jakoś tak sama zeszła na ten temat.... ;-)


Wróć do „Przebieg choroby”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 48 gości