Rehabilitantka przychodzi raz w tygodniu. Masuje jej nogi właściwie nic więcej . No i dostało mi się dzisiaj.. powiedziała mi, że to jej mieszkanie, co się akurat zgadza i nie mam tu żadnych praw. Spytałam się jej czy czytała konwencje genewska odnośnie niewolnictwa , jak również szacunku i poszanowania praw drugiego człowieka do wolności osobistej. Przypomniałam jej, że sama się zatrudniam i ona może mi kazać do bólu, a ja robić co mi się żywnie podoba. Regulamin ustalam ja a nie ona. Ona może mi tylko zasugerować co moglabym zrobić a nie kazac mi zrobic i to jest ta róznica i poszlam do swojego pokoju. Jej córka grzecznie po chwili zapukała do moich drzwi i poprosiła mnie b.grzecznie zebym poszla do Tanji. Powiedzialam, ze nie mam ani czasu, bo prasuje ani ochoty na konwersacje i zamknęłam drzwi. Po chwili slysze Tanje- Edyta prosze. To juz zmienilo postac rzeczy podeszlam do niej i powiedziala do mnie chodź zapalimy sobie fajke pokoju moja ty hexa. Przeprosila mnie ja no i dalej meczymy się ze sobą hi hi
No to byl jej jeden z humorow. Niestety ja mam nature choleryczna pracuje nad nia wytrwale hihi i nie pozwole sobie na glowe wejsc ani sie obrazac. Nauczylam sie tego w mojej pracy, że im bardziej jestes stanowcza i kompetentna przynajmniej w mowie, tym lepsze efekty zbierasz . Czasami przymykam oko , czasami patrze przez palce bo czasami nie da sie czegos zmienic poprawic, ale generalnie jest tak, ze zawsze postawie na swoim
Historia Tanji - proszę o rady
Moderator: Beata:)
-
- Posty: 25
- Rejestracja: 2011-01-13, 21:27
- Lokalizacja: wien
- Kontaktowanie:
Ostatnio zmieniony 2011-01-15, 19:49 przez edytajanina, łącznie zmieniany 2 razy.
Edytko-witaj cieplutko -to primo
Jeżeli mogę coś doradzić... hm...a nawet się do Ciebie uśmiechnąć.. ...
Zdaję sobie sprawę,że nie jesteś rehabilitantką..i masowanie Tanji nie jest w Twojej gestii ,ale może czasami..jakbyś tak przysiadła w nogach łózka i po prostu masowała jej nogi -czy ręce...Uwierz mi-w ten sposób najbardziej jej pomożesz Zwykła troska strasznie dużo daje choremu...To takie promyczki słoneczka.. Wiem bo moja mama leży od...łał-nie pamiętam ilu lat Żadna tabletka-sama- nie wyleczy ani ciała,ani tym bardziej smutnej duszy A prasowanie może poczekać
Pozdrawiam Was serdecznie -i pomachaj Tanji od anuli
Jeżeli mogę coś doradzić... hm...a nawet się do Ciebie uśmiechnąć.. ...
Zdaję sobie sprawę,że nie jesteś rehabilitantką..i masowanie Tanji nie jest w Twojej gestii ,ale może czasami..jakbyś tak przysiadła w nogach łózka i po prostu masowała jej nogi -czy ręce...Uwierz mi-w ten sposób najbardziej jej pomożesz Zwykła troska strasznie dużo daje choremu...To takie promyczki słoneczka.. Wiem bo moja mama leży od...łał-nie pamiętam ilu lat Żadna tabletka-sama- nie wyleczy ani ciała,ani tym bardziej smutnej duszy A prasowanie może poczekać
Pozdrawiam Was serdecznie -i pomachaj Tanji od anuli
.... niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce!... EF 4
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 312 gości