Przeczulica skóry

Indywidualny przebieg SM

Moderator: Beata:)

Awatar użytkownika
zosiasamosia
Posty: 5081
Rejestracja: 2011-07-26, 12:28
Lokalizacja: Całkiem fajna ;)

Przeczulica skóry

Postautor: zosiasamosia » 2012-06-11, 11:35

Hej :-) szukałam takiego tematu w tym dziale, ale nie znalazłam i dlatego postanowiłam założyć takowy........

u mnie przeczulica skóry jest objawem dominującym, a zarazem upierdliwym, bo na ból np. można coś łyknąć, a na to dziadostwo nic nie działa :-/
często miewam taki objaw na skórze tułowia, na całej nodze, czasem tylko na stopie, drażni mnie wtedy ubranie czy but, skóra jest bardzo wrażliwa na dotyk, w sumie brak mi odpowiednich słów na określenie tego uczucia, kto ma lub miał to wie o czym pisze.
Takie objawy utrzymują się dość długo, potem mijają na jakiś czas.

Napiszcie proszę czy taki objaw u Was występuje i jak sobie radzicie, czy należy uznać to za rzut i potraktować sterydami, których jednak wolałabym uniknąć.
Ostatnio zmieniony 2012-06-12, 09:02 przez zosiasamosia, łącznie zmieniany 1 raz.
.........jest coś, co Nas łączy....... :wink:

mucha_tsetse
Posty: 98
Rejestracja: 2012-06-03, 14:51
Lokalizacja: Chodzież
Kontaktowanie:

Postautor: mucha_tsetse » 2012-06-11, 11:55

Przeczulicę miałam dwa razy (brrr...okropność!), raz od piersi w dół do stopy. Połączone wtedy to było z oczopląsem, zaburzeniami równowagi, drętwieniami itd. itp. - ot, taki sobie jakiś duży rzut i wtedy dali mi sterydki. Za drugim razem miałam tylko przeczulicę całej nogi ... żadnych więcej "dodatków" i pani doktor powiedziała, że to owszem wygląda na mały rzut, ale ponieważ był akurat remont oddziału, więc zapisała mi tylko Agapurin + witaminki i puściła do domu :-)
A Ty swoją przeczulicę od dawna masz? Może warto byłoby skontaktować się z neuro?
Nadzieję, miłość i radość codziennie uzupełniam wiarą :)

Awatar użytkownika
zosiasamosia
Posty: 5081
Rejestracja: 2011-07-26, 12:28
Lokalizacja: Całkiem fajna ;)

Postautor: zosiasamosia » 2012-06-11, 12:09

mucha_tsetse pisze:A Ty swoją przeczulicę od dawna masz?


przeczulica to był mój pierwszy objaw tego, że coś się "dzieje" (myślałam, że od kręgosłupa jakiś ucisk ), jakieś 5 lat temu.........., potem spokój i powtórka w ubiegłym roku plus diagnoza, po kolejnym roku przerwy znowu powtórka z rozrywki :-/
.........jest coś, co Nas łączy....... :wink:

MajaJ
Posty: 39
Rejestracja: 2011-11-09, 11:56
Lokalizacja: Katowice

Postautor: MajaJ » 2012-06-11, 12:34

Witam! Mnie przeczulica dopada bardzo często. Początkowo łączyłam ją właściwie z interferonem, który sobie wstrzykuję. Mam po zastrzyku przez kilka dni różne paskudne objawy. Ale z czasem doszłam do wniosku, że przeczulica nie jest reakcją na lek tylko na objawy jakie daje lek czyli na gorączkę na przykład. Zdarza mi się mieć też przeczulone mniejsze lub większe partie skórne ot tak, po prostu, budzę się i lewa noga boli - bo to w sumie jest taki rodzaj bólu skóry. Okropne.... naiwnie poproszę, że jeśli ktoś sobie poradził z łagodzeniem tego objawu to niech natychmiast się ujawni!!:)

Ze swojej strony powiem, że w staarej książce z lat 70. wygrzebanej na półce w domu dotyczącej zdrowego odżywiania się ludzi cierpiących na różne choroby przeczytałam poza radami żywieniowymi dla smowców, że brak czucia i objawy skórne można próbować łagodzić pocierając w miarę szorstką gąbką skórę polewaną jednocześnie prysznicem z zimną wodą. No i mnie to rzeczywiście na moment pomogło przy przeczulicy nogi, ale kiedy naprawdę boli skóra nie jestem w stanie jeszcze dodatkowo fundować sobie takiego cierpienia...:)

Awatar użytkownika
zosiasamosia
Posty: 5081
Rejestracja: 2011-07-26, 12:28
Lokalizacja: Całkiem fajna ;)

Postautor: zosiasamosia » 2012-06-11, 12:42

MajaJ pisze:ale kiedy naprawdę boli skóra nie jestem w stanie jeszcze dodatkowo fundować sobie takiego cierpienia...:)


To jest dokładnie to o czym napisałam, lepiej nie dotykać tych miejsc, choć i bez dotyku czuje się, że to "coś" jest. Bywa też, że dotykając takie przeczulone miejsce, skóra na głowie mi cierpnie, przechodzi taki dreszcz, jakby to połączone ze sobą było. :13:
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez zosiasamosia, łącznie zmieniany 1 raz.
.........jest coś, co Nas łączy....... :wink:

mucha_tsetse
Posty: 98
Rejestracja: 2012-06-03, 14:51
Lokalizacja: Chodzież
Kontaktowanie:

Postautor: mucha_tsetse » 2012-06-12, 05:37

Zosiu, skoro przeczulica u Ciebie nie jest elementem stałym to ... mimo obaw sterydków pognałabym do neuro właśnie w obawie, że to już tak zostanie.
Zdrówka życzę!
Nadzieję, miłość i radość codziennie uzupełniam wiarą :)

elka
Posty: 170
Rejestracja: 2010-08-18, 19:15
Lokalizacja: Polska

Postautor: elka » 2012-06-12, 11:38

Maju, ja już kiedyś o tym pisałam na Forum, że swego czasu mój neurolog na przeczulicę skóry przepisał mi lekarstwo ( nie sterydy ). Przeczulica zdarza u chorych na różne neurologiczne przypadłości. Nazwy leku niestety nie pamiętam ( bo miałam to jeden raz i dość dawno temu ), ale on jest na receptę, więc neurolog, a może i internista, muszą go znać. Pamiętam, że pomógł mi bardzo szybko i skutecznie.
Zgłoś się do lekarza.

arronia
Posty: 240
Rejestracja: 2011-06-11, 11:06
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: arronia » 2012-06-12, 16:09

Miałam epizod przeczulicowy (lewa górna ćwiartka tułowia), już po diagnozie, jeszcze przed interferonami. Idiotyczne uczucie, noszenie bluzki jakoś znosiłam, ale już stanik był nie do przejścia.

Wspomogłam się wtedy akupunkturą. Po każdym z (3? 4?) nakłuwań było stopniowo coraz lepiej. Nie pamiętam, ile to dokładnie trwało. Dwa, trzy tygodnie? I czy przeszło szybciej po igłach, czy swoim własnym trybem, trudno ocenić (ale fakt, że każde zmniejszenie objawów było po igłach).
It doesn't get any easier; you just go faster.

slackware
Posty: 466
Rejestracja: 2008-08-20, 22:25
Lokalizacja: ???

Postautor: slackware » 2012-06-12, 19:30

U mnie też zaczęło się od przeczulicy, drętwień w prawej połowie tułowia. Faktycznie beznadziejne uczucie, miałem wrażenie że prawy bok mi się rozpada. Potem miałem większy rzut na nogach, brak czucia głębokiego oraz ta cholerna przeczulica. Uparłem się na sterydy bo nauro twierdził że taki rzut lepiej przechodzić i nic nie dawać ;) , ja byłem innego zdania.
Lekka przeczulica na skórze nóg została do dzisiaj, jak jest gorsza pogoda to wku_wia mnie do szpiku kości.

mikunia
Posty: 35
Rejestracja: 2011-12-12, 14:54
Lokalizacja: skarżysko

Postautor: mikunia » 2012-08-16, 07:22

Witajcie, to ja się podłączę i zapytam, bo ja nie mam diagnozy, czekam. Ja miewam coś takiego , że jakiś kawałek skóry jest taki dziwny tylko ja go inaczej troche określam to uczucie, jakbym, starła w tym miejscu skórę, poparzyła, nie przyjemne uczucie, ubranie bardzo przeszkadza. Samo przechodziło, nie wiązałam tego z niczym. Czy to jest to samo o czym wy piszecie, prosze o opinię. Pzdr

Awatar użytkownika
zosiasamosia
Posty: 5081
Rejestracja: 2011-07-26, 12:28
Lokalizacja: Całkiem fajna ;)

Postautor: zosiasamosia » 2012-08-18, 21:38

mikunia pisze:Czy to jest to samo o czym wy piszecie, prosze o opinię.
nie wiem czy to samo............, ale brzmi podobnie z tym, że za każdym razem wybiera sobie inne miejsce i z upływem lat nie jest to już kawałek, lecz czasem np. cała noga aż do górnej części tułowia........... :-/ przeszkadza wtedy ubranie, przeszkadza but i wszelki kontakt z czymkolwiek...........jest to bardzo uciążliwe :shock:
.........jest coś, co Nas łączy....... :wink:

slackware
Posty: 466
Rejestracja: 2008-08-20, 22:25
Lokalizacja: ???

Postautor: slackware » 2012-08-19, 00:35

mikunia pisze:Witajcie, to ja się podłączę i zapytam, bo ja nie mam diagnozy, czekam. Ja miewam coś takiego , że jakiś kawałek skóry jest taki dziwny tylko ja go inaczej troche określam to uczucie, jakbym, starła w tym miejscu skórę, poparzyła, nie przyjemne uczucie, ubranie bardzo przeszkadza. Samo przechodziło, nie wiązałam tego z niczym. Czy to jest to samo o czym wy piszecie, prosze o opinię. Pzdr


Moim zdaniem to właśnie może być przeczulica

mikunia
Posty: 35
Rejestracja: 2011-12-12, 14:54
Lokalizacja: skarżysko

Postautor: mikunia » 2012-08-20, 10:10

Dziękuję za odpowiedzi, u mnie na razie o ile to to samo są to niewielkie fragmenty skóry najczęściej w okolicy żeber.

Pzdr

cel12
Posty: 33
Rejestracja: 2012-01-21, 16:07
Lokalizacja: pomorskie
Kontaktowanie:

Postautor: cel12 » 2012-08-20, 23:26

Też stawiam na to, że to przeczulica. Po swojemu nazywam takie wrażliwe miejsce "żywą skórą". Są okresy, że pojawia się u mnie dosyć często i "wędruje" od szyi do kolan. A potem przez dłuższy czas nie daje o sobie znać. Dziwna ta dolegliwość ale można przeżyć :-)

abik
Posty: 19
Rejestracja: 2012-08-03, 18:16
Lokalizacja: wielkopolska

Postautor: abik » 2012-08-21, 18:07

.....a w samym kręgosłupie coś takiego macie? ja chyba zwariuje, u mnie bardziej to jest pieczenie w jednym miejscu, ale jak dotykam to tak szczypie? mam to w okolicach lędżwiowych , do tego dochodzi jeszcze mrowienie masakra jakaś!!!! :8:


Wróć do „Przebieg choroby”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 280 gości