Mój przebieg choroby.
Moderator: Beata:)
Mój przebieg choroby.
Cześć jestem tu nowa.Podzielę się z Wami tym, jak u mnie to przebiega. Zaczęło się w 2006 od zapalania pozagałkowego nerwu wzrokowego oka prawego . W trakcie pobytu na oddziale okulistycznym dowiedziałam się, że mam zanik nerwu wzrokowego obustronnie i podejrzenie Sm. W tamtym czasie nie byłam na tyle świadoma co to jest i nikt mnie do końca nie poinformował .Tak spędziłam dwa lata niewiedzy co mi konkretne dolega aż do momentu, gdy trafiłam na oddział do profesora Selmaja. Tam zrobili mi komplet badań i diagnoza Sm. Mój świat legł w gruzach. Za pół roku kazali mi powtórzyć MRI i się zdziwili, gdy nagle choroba się wycofała. Za następne pół roku znowu powtórzyłam MRI okazało się, że ta choroba nadal jest. W między czasie miałam całkowite zatrzymanie moczu. Zrobili mi badania na Boreliozę. Okazało się, że mam a następne badania wykluczyły u mnie jednak Boreliozę ..Żyję do tej pory w niewiedzy, czy to na pewno Sm. Wszystko na to wskazuje, ale nikt konkretnej diagnozy nie może mi postawić. Nadmienię, że mój wzrok się coraz bardziej się pogarsza.
Ostatnio zmieniony 2012-11-17, 21:21 przez sabina, łącznie zmieniany 1 raz.
sabina, może warto pójść właśnie tropem boreliozy. Zrób sobie prywatnie badania, o których jest na forum.
Nie rozumiem tego:
Ważne jest jakie to były badania i kto je robił..
Większość neurologów ma wręcz wrogi stosunek do tej choroby, co mnie zresztą nie dziwi, bo ostatnimi czasy diagnoza Bb jest tak samo nadużywana jak diagnoza sm.
Pozdrawiam.
Nie rozumiem tego:
sabina pisze:Zrobili mi badania na Boreliozę. Okazało się, że mam a następne badania wykluczyły u mnie jednak Boreliozę
Ważne jest jakie to były badania i kto je robił..
Większość neurologów ma wręcz wrogi stosunek do tej choroby, co mnie zresztą nie dziwi, bo ostatnimi czasy diagnoza Bb jest tak samo nadużywana jak diagnoza sm.
Pozdrawiam.
Wojtek
Byłam dzisiaj właśnie na kontroli, ale niestety pocałowałam klamkę. Lekarz prowadzący ma urlop tak więc jeszcze dwa tygodnie muszę czekać, by móc zrobić kontrolne badania. Może w końcu postawią mi diagnozę tym bardziej, że oczy coraz bardziej słabną. Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez sabina, łącznie zmieniany 1 raz.
Rezonans magnetyczny w skrócie - w badaniach uwidoczniono w lewej okolicy czołowej hiperintensywne w obrazach T2 , hiperintensywne w obrazach T2 zal, i sekwencji Flair ognisko o przekroju 5mm - zmiana naczyniopodobna. O podobnym charakterze ognisko w ciele modzelowatym po stronie prawej w sąsiedztwie trzonu komory bocznej prawej. Pojedyncze o przekroju do ok 3,3 mm hiperintensywne w sekwencji Flair ognisko w obrębie konarów móżdżka. Czy ktoś może mi to wytłumaczyć, zanim udam się z tym do lekarza. Z góry dziękuję i POZDRAWIAM
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez sabina, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 225
- Rejestracja: 2012-12-23, 11:53
- Lokalizacja: Pruszków
- Kontaktowanie:
Cześć. Czuję się okropnie, to wszystko mnie zaczyna dobijać. Choroba jest i zarazem jej nie ma. Jestem w trakcie robienia nowych badań, napomnę, że zmieniłam lekarza. Może nie do końca, ale chcę wszystkie możliwości wypróbować i posłuchać innych opinii. Pozdrawiam Sabina
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez sabina, łącznie zmieniany 1 raz.
sabina, Twoje objawy, zmiany okołokomorowe, w ciele modzelowatym oraz móżdżku mogłyby wskazywać na SM, ale bez dodatkowych badań to tylko spekulacje. Z opisu MRI wynika, że nie podano Ci kontrastu, więc niewiadomo kiedy pojawiły się ogniska i czy w tej chwili są aktywne, poza tym w boreliozie zmiany są podobne.
Cierpliwości- niektóre oczywiste fakty mogą być mylące, trzymam kciuki za trafną diagnozę i pozdrawiam cieplutko
Cierpliwości- niektóre oczywiste fakty mogą być mylące, trzymam kciuki za trafną diagnozę i pozdrawiam cieplutko
"Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy" Paulo Coelho
Powiem, że teraz wszystkie objawy zniknęły, zostały tylko ogniska, a bez 100% pewności lekarze nie chcą postawić diagnozy, a ja się łapię każdej deski ratunkowej, żeby mi w końcu powiedzieli, co to jest. Coś jest u mnie głównie padło na oczy, powolutku tracę wzrok Wszystko wskazywało, że to Sm, ale teraz już sama nie wiem.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez sabina, łącznie zmieniany 1 raz.
sabina, Witaj!
Cóż taka niepewność jest wkurzająca, ty wiesz, oni wiedzą że coś ci dolega, ale pewnie nie spełniasz jakiś tam kryteriów i zostałaś zawieszona gdzieś w przestrzeni z nadzieją, że się wyjaśni
Jaka to bzdura bo jesteś chora, ale niby nie.
Czy lekarze, u których byłaś coś jeszcze podejrzewali innego niż Sm?
Robiłaś jeszcze jakieś inne badania?
Pozdrawiam serdecznie.
Cóż taka niepewność jest wkurzająca, ty wiesz, oni wiedzą że coś ci dolega, ale pewnie nie spełniasz jakiś tam kryteriów i zostałaś zawieszona gdzieś w przestrzeni z nadzieją, że się wyjaśni
Jaka to bzdura bo jesteś chora, ale niby nie.
Czy lekarze, u których byłaś coś jeszcze podejrzewali innego niż Sm?
Robiłaś jeszcze jakieś inne badania?
Pozdrawiam serdecznie.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Sabri, łącznie zmieniany 1 raz.
Witaj, oni sami nie wiedza w jakim kierunku mają mnie leczyć. Obecnie zostałam skierowana do poradni chorób zakaźnych żeby mi wkluczyli rzekomą boreliozę. Tak więc co mi pozostało to cierpliwie czekać Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez sabina, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 75 gości