Strona 1 z 1

Sztywny kark

: 2015-01-09, 11:03
autor: justii
Nie znalazłam w wyszukiwarce podobnego tematu, bo nie działa mi wyszukiwarka...

Mianowicie od kilku dni mam straszny ból karku, taka sztywność mięśni. Dodatkowo boli to strasznie przy ruszaniu głową i przełykaniu. Miał lub ktoś z Was podobnie? Nie miałam wcześniej takich dolegliwości. Czy traktować to jako pogorszenie/rzut? Zanim wystąpił ten ból to miałam klasyczne objawy "przedrzutowe" (tak jak przy dwóch innych moich rzutach).

Dodam, że to NIE JEST to ból w stylu "krzywo spałaś, też tak czasem mam" (jak wmawiają mi współpracownicy), więc z góry proszę Was o powstrzymanie się od tego typu komentarzy :lol:

: 2015-01-09, 18:50
autor: joanka
Ból jest jednostronny, czy obustronny?
Możliwość, że cię przewiało?
Kręcz ?
A jakie miałaś klasyczne objawy przedrzutowe?

: 2015-01-09, 19:50
autor: justii
Przewiać nie przewiało na pewno, jest to jednostronny ból z prawej strony szyi, a kark jest po prostu troszkę sztywny, ale prawie bez bólu. Czuję tak, jakby miesnie szyi nie mogly mi podtrzymac glowy w pionie, muszę np.pomagać sobie ręką żeby podnieść głowę z pozycji leżącej z poduszki :-/
objawy "przedrzutowe" miałam w postaci mega senności, mega bólu głowy i oszołomienia i czegoś czego nie potrafię wytłumaczyć, ale jest takie uczucie. Raz po takim wstępie dostałam rzutu na lewą nogę, a wcześniej na nerw trójdzielny twarzy.
Nie idę z tym na razie do lekarza, bo może to takie nie wiem.. chwilowe pogorszenie :roll:

Wcześniej, tzn. Kilka miesięcy temu miałam taką sytuację, że w odcinku piersiowym kregosłupa spięły mi się dookoła mięśnie tak, że trudno mi było poruszyć się w ogóle i dodatkowo oddychać. Na pogotowiu dali mi jeden ketonal i przeszło, natomiast po rozmowie z lekarzem dyżurnym w szpitalu dowiedziałam się, że to nie rzut i że mam być spokojna :-? I też klasyczne objawy przedrzutowe były. Może to co się dzieje teraz to coś podobnego i może wystarczy pójść do apteki po ketonal?
Biorę Avonex drugi miesiąc (wcześniej betaferon), może to jakiś skutek uboczny?

: 2015-02-12, 19:19
autor: Paulina85
Też miałam identyczny ból, zgłosiłam się na SOR. Tam mi jakiś lekarz, akurat przy okienku stał, powiedział, że mam se wracać do domu i wziąć przeciwbólowy, a im czasu nie marnować, bo mają co robić. To mi szczęka opadła, popłakałam się i wyszłam.

: 2015-02-15, 11:21
autor: Sinuhe
Mi przy sztywności karku, choć niebolesnej robiono rentgena. Miałem inne dolegliwości - uczucie pełnej, nabitej głowy, zatkanej szyi, problemy z koncentracją - choć inaczej się czułem, niż przy hm... znajomych objawach. Przynajmniej chyba inaczej.
Wynik - zniesiona lordoza szyjna.

Po zabiegach - masaże, laser, naświetlania, prądy - przeszło.
Dwa lata później przy podobnych objawach powtórzenie zabiegów nie pomogło.

Dziś wiem, że jak mi nie trzeszczy, ani nie strzela w karku przy maksymalnym zgięciu szyi w bok, to muszę przynajmniej samemu się rozmasować. Wzdłuż kręgosłupa, każde miejsce, w którym czuje coś inaczej. Mocno, aż do zakwasów - czasem to może trwać i kwadrans, czasem dłużej - czuję, jak wtedy puszcza mi szyję. Robię to tak długo aż przy przechyleniu głowy w bok słychać normalnie trzask, albo czuję chrzęst. Wtedy dolegliwości mijają. Czuję ewidentnie, jakby coś się odtykało. Czasem obawia się, że mogę sobie krzywdę zrobić - ale działa.

Mi neuro powiedział, że poza SM muszę zweryfikować potencjalność innych problemów. O tej zniesionej lordozie już wiem, pozostaje ewentualna dyskopatia, czy po prostu problemy z odcinkiem lędźwiowym. Ważne jest podejście lekarza, który uważa, że nie wszystko można zwalać na SM. No i inne dolegliwości traktuje też należytą powagą.

Nie wiem, czy Twoje dolegliwości to efekt SM, przewianie, jakieś bóle hm... reumatyczne, ale może warto zrobić prześwietlenie,