Forum Dyskusyjne Stwardnienie Rozsiane

Czy ktoś z Was chorujących na SM przebył SARS-CoVida? Próbuje znaleźć informacje na ten temat i trochę znalazłem, ale efektu trzeba się domyślać, Czy ktoś coś wie na ten temat? Bo w mediach jest milczenie.

Pierwszy sensowny i w miarę zrozumiały tekst na ten temat:
https://www.dlalekarzy.roche.pl/content ... nowska.pdf

Kolejny zrozumiały artykuł
https://www.rynekzdrowia.pl/Neurologia/ ... 208,1.html

Postanowiłem zamieścić artykuł tym razem z amerykańskiej strony. Jest to tekst właściwie dla lekarzy, ale na tyle interesujący, ze da się przeczytać. Przetłumaczone na język polski. Nie mogłem zamieścić go w pdf-e, gdyż te forum nie przyjmuje takich formatów. Przekształciłem cały tekst na obrazy. Myślę, że będzie załączone w dobrej kolejności. A jak nie to proszę cztać w kolejności nazwy od 1 do 8

U mnie w pracy był covid, koleżanki I ucznowie chorowali, mnie ominęło jak na razie. Mój neuro od programu (Rpc) powiedział mi jeszcze w sierpniu, że we Włoszech były zachorowania na to u pacjentów z sm przyjmujących leki z tego programu I że chorowali "normalnie", jak większość, tzn nie stwierdzono u nich żadnych nasilonych objawów ani ze strony covid ani sm. Powiedział też, że jeśli mi się przytrafi covid, to leki na sm mam dalej brać normalnie, a na covid według wskazań covidowych. Teraz jestem na zdalnym, więc największe zagrożenie się oddaliło, ale mam nadzieję, że będzie ok, czego wszystkim życzę , może nasza rozszalała odporność się zmobilizuje przeciw prawdziwemu wrogowi zamiast atakować własne komórki . Pozdrawiam

Niestety nie mam informacji ze swojego środowiska od osób chorujących na SM, bo ich nie mam. Natomiast u mnie w pracy (40 osób w wieku do 65 lat - hurtownia elektryczna a więc pracująca bez przerw od marca ) dotychczas było 4 zachorowania na podstawie testów i każda z osób miała znikome objawy porównywalne do normalnego przeziębienia.

Długo zastanawiałem się czy przekazywać wam te informacje, które poniżej.
Ale zdecydowałem, że sami ocenicie i dokonacie wyboru.

https://www.youtube.com/watch?v=TVN8H2q ... ture=share

https://www.facebook.com/86563684018760 ... a&d=w&vh=e

Wopa pisze:Source of the post sami ocenicie i dokonacie wyboru.

Dziękuję za linki Wopa.

Przed szczepieniem na covid upewnijcie się czy nie macie przeciwwskazań. Jako n-l podlegam teraz szczepieniu ale neuro powiedział mi że sponsor mojego programu (Receptos) odrzucił szczepionkę AstraZeneca ze względu na zbyt wysoki odsetek skutków ubocznych w postaci zapalenia rdzenia, co może być zbyt ryzykowne dla smowców. Mam dostać stosowne zaświadczenie I zarejestrować się na inną szczepionkę (Pfizera lub Moderny). Pozdrawiam
A.

Ja się nie będę szczepił. Nikt z lekarzy nie gwarantuje komplikacji po szczepieniu szczepionką o charakterze immunologicznym. Czyli taki sam charakter jak SM. Ale wszyscy mają wybór. Ja wybrałem i nie będę królikiem doświadczalnym - zwłaszcza, ze wyszedłem po rzucie choroby w dniu w którym ogłoszona stan epidemii w kraju a byłem zero odporny i do tej pory nie zachorowałem. Zresztą może byłem chory, ale sprawdzać tego nie zamierzam. Pozdrawiam wszystkich.

Ja również się nie zaszczepię. Bo zaszczepić się jest stosunkowo łatwo, odszczepić raczej już się nie da.
Pozdrawiam.

Trochę mnie zaskoczyliście, Panowie . W moim otoczeniu panuje pęd ku szczepieniu. Jednak po przemyśleniu wiem, że to charakter pracy, czyli przebywanie w skupisku ludzi I wirusów skłania mnie ku szczepieniu. Teraz, na pracy zdalnej, nie odczuwam paniki z powodu braku szczepienia. Nie było moim celem otwieranie dyskusji na temat sensu szczepienia, ale dobrze jest poznać opinie innych

Już czerwiec a ja ani córka nie szczepiliśmy się. I nie widzę takiej potrzeby. Pozdrawiam

A ja już po dwóch dawkach Pfizera - jak dotąd bezproblemowo. Czuję się zabezpieczona . Najważniejsze to, mieć możliwość podjęcia samodzielnej decyzji, bez przymusu z góry .
W pt podobno na Pomorzu ma być 30 stopni, boję się upałów, uważajcie na siebie .
Pozdrawiam

Właśnie jestem w szpitalu gdyż mam kolejny rzut SM. Będąc na izbie przyjęć przywieziono pacjenta z już rozwiniętym ciężkim zapaleniem płuc u którego na wstępie stwierdzono covida. Jednak zaskoczenie było duże gdy jego córka pokazała dokumenty świadczące że ojciec był zaszczepiony całościowo i 1 dawką i drugą dawką. A ma powikłania. Otrzymałem informację, że takich przypadków jest bardzo dużo tylko się o nich nie mówi.