Pytanie o przebieg choroby

[agata]

moja mama od lat choruje na sm, całe życie była w dość dobrej fformie fizycznej, ogolnie bez widocznych objawow tej choroby. niestety od dwoch lat choruje psychicznie bardzo powaznie. lekarze stwierdzili ze jest to napewno na podlozu choroby. sytuacja jest tragiczna. mama cierpi na psychoze, jej stan jest fatalny, zyje w swoim swiecie. dla nas jest to szok i wielkie cierpienie. choroba postepuje z dnia na dzien.mam pytanie czy ktos mial takie doswiadczenia, prosze pomozcie, napiszcie jak zyc.

[Halina]

To nie musi być SM, niewątpliwie jakaś choroba tylko musi mama trafić do lekarza, kóry nie będzie sie ograniczał do tej jednej możliwości, rozpatrzy inne też. Niestety nie potrafie Ci podpowiedzieć do kogo powinna trafić.

[Beata:)]

moja mama od lat choruje na sm,

więc konsekwencje psychiczne związane z już zdiagnozowaną chorobą,Halinko.
Myślę ,że tu może pomóc specjalista ,problem jest poważny i tak też należy do tego podejść.
A jak żyć? Tak jak się da i nie tracić nadziei.
Pozdrawiam i podziwiam.

[Halina]

Ponieważ wśród moich najbliższych był podobny przypadek, diagnoza pierwsza okazała się zupełnie nie trafiona a ja odsłuchałam tyradę : "U kogo wy się ludzie leczycie?!!!!" po prostu zwracam uwagę Agaty na inne możliwości. Nawet jak ma się pewny SM to one też istnieją. Wydaje mi się że warto je rozważyć.

[Beata:)]

No tak Halinko,w sumie to masz rację.Jest też możliwe,że lekarze postawili złą diagnozę. Nie mnie to oceniać.

[Iffonka]

Każda długotrwała choroba zostawia ślady na psychice, zapewne mama korzysta z wizyt u psychiatry, może z nim porozmawiać, jakąś dodatkową terapię (nie koniecznie lekową), pozdrawiam.

[pablo.photo]

Z moich skromnych doswiadczen dobry psycholog/psychiatra moze pomoc. Wiem co o chorobach psychicznych, w rodzinie i wsrod znajomych bywaja takie przypadki, lecz zadna z tych osob nie choruje na SM. Moze Halinka ma racje ze lekarze podciagneli 'chorobe' twojej mamy pod SM. Czesto sie to zdarza, kiedy mamy do czynienie ze 'zlewajacymi' lekarzami.

Poszukaj jakiegos innego dobrego lekarza. Moze postawi inna diagnoze.

Co to tego jak zyc to podlanczam sie do slow Tuji. Jak najduzej sie da patrzec optymistycznie i doszukiwac sie tych dobrych stron zycia.

pozdrawiam gorąco