Pęcherz
Moderator: Beata:)
Pęcherz
Kurcze mnie znów pęcherz zaczyna boleć od paru miesięcy mam z tym problem. Jeden lekarz mówi iż moją dolegliwość leczy sie od 6 miesięcy do roku inny z kolei przepisał mi tableteczki i twierdzi że powinny pomóc hmmmm....owszem pomogły, ale nie na długo
Ostatnio zmieniony 2011-08-19, 16:23 przez neola, łącznie zmieniany 1 raz.
Widzisz krzyn, gdyby to w mojej sytuacji to było takie proste. Byłam w Polsce na jeden dzień, rano zaniosłam mocz do badania na cito, wyszły jakieś bakterie, poszłam do rodzinnego później do znajomego lekarza a do neurologa dopchać się niestety nie szło, wzięłam przepisane tabletki i przeszło.... a może to tylko zwykłe "przeziębienie"
zapalenie pęcherza
Na nawracające zapalenia pęcherza spróbuj brać Furagin- To nie antybiotyk a niszczy bakterie. Nistety chyba trzeba wykupić na recepte. Ale można brać dłuższy czas na noc , zapobiegając nawrotom. Postaraj sie pić dużo .
Mogę ci tez polecic tabletki z zurawiny ( pytaj w aptece) tez ponoć pomagaja choc te znam tylko ze słyszenia.
Napewno dasz rade tym bakteriom:))
Pozdrówka
Mogę ci tez polecic tabletki z zurawiny ( pytaj w aptece) tez ponoć pomagaja choc te znam tylko ze słyszenia.
Napewno dasz rade tym bakteriom:))
Pozdrówka
furagin
furagin brany na noc ma szanse dłużej pobyć w drogach moczowych, a brany rano szybko został wypłukany i wysiusiany.
Jeśli bierzesz przy zakażeniu to lepiej kilka dni 3 razy dziennie a potem profilktycznie na noc- można wiele tygodni.
jeśli masz nawracające zakażenia to wybierz się też do ginekologa. Niemiłe ale wskazane. 3-m sie ciepło:)
Jeśli bierzesz przy zakażeniu to lepiej kilka dni 3 razy dziennie a potem profilktycznie na noc- można wiele tygodni.
jeśli masz nawracające zakażenia to wybierz się też do ginekologa. Niemiłe ale wskazane. 3-m sie ciepło:)
Posiew moczu- to wykrywanie [shadow=yellow]jaka bakteria wywołuje zapalenie [/shadow]a Bacteriogram to stwierdzenie [shadow=cyan]na jaki antybiotyk jest wrażliwa[/shadow].
jeśli po tych badaniach nie pomogło na dobre to coś było zrobione nie tak. Albo w laboratorium albo lekarz zrobił po swojemu, Próbuj az do skutku, lekarze też nas czasem traktuja byle zbyć , zwłaszcza chorych na SM bo tyle objawów ile pacjentów.Niedouczeni pewnie myślą ze symulujemy.
jeśli po tych badaniach nie pomogło na dobre to coś było zrobione nie tak. Albo w laboratorium albo lekarz zrobił po swojemu, Próbuj az do skutku, lekarze też nas czasem traktuja byle zbyć , zwłaszcza chorych na SM bo tyle objawów ile pacjentów.Niedouczeni pewnie myślą ze symulujemy.
Czesc ja tez mam problem z pecherzem od ponad poltora roku a teraz juz wiem ze to SM co do leczenia to leczylo sie ale co chwile wraca zwlaszcza jak jest zimno ostatnio to dopiero 3 antybiotyk mi pomogl a jak mama wyslala mi z polski furaginum to odrazu poprawa na maxa koszmar .Ale teraz jak tylko bede na mojej drugiej wizycie z neurologiem to juz sie postaram zeby zaopiekowc sie pecherzem to jest paskudztwo nie znosze jak tak siszkam co chwile nawet w noocy spac nie mozna normalnie brrr.
olka
Ola, Ja niejednokrotnie mialam problem z pecherem. Bralam furagin i urosal. Czasami tygodniami nic nie pomagalo...do czasu zanim nie sprobowalam sprawdzonego przepisu mojej babci: 2 pokrojone pietruszki zalej szklanka wody. Od zagotowania pogotuj 10 min na malym ogniu i wypij cieply wywar. Dziala szybko i lepiej niz wszystkie leki razem wziete.
P.S. mozesz nieco posolic wywar do smaku bo niestety nie jest za pyszny.
P.S. mozesz nieco posolic wywar do smaku bo niestety nie jest za pyszny.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 46 gości