Papierosy, nerwy, oko, płacz

Indywidualny przebieg SM

Moderator: Beata:)

Arturo
Posty: 158
Rejestracja: 2007-07-22, 14:23
Lokalizacja: Mielec
Kontaktowanie:

Postautor: Arturo » 2007-11-20, 00:24

Adria to co opisujesz to najprawodopodobniej kaszak. Tak sie akurat sklada ze mielismy dzisiaj na zajeciach pacjentke z dwoma kaszakami we wlosach :-) . Ale dziwne, jest to ze przy dotknieciu dretwieje ci reka. Kaszaki nic groznego ale zawsze lepiej pokazac to przy okazji lekarzowi.

Adria
Posty: 586
Rejestracja: 2007-07-12, 23:28
Lokalizacja: :)

Postautor: Adria » 2007-11-20, 12:04

Brałam pod uwagę również kaszaki, tylko ze ich nie mozna tknąć - broń Boże wyciskać. Już próby takie były, to jeszcze bardziej się rozbudowała ta krosta. Może lepiej nie tykać wcale tego, na razie jest w stanie uśpionym, bo nie dokucza. Nie wiem, pewnie się wybiorę do lekarza.
Każdy dzień jest zaproszeniem do szczęścia...
Obrazek

neola
Posty: 1064
Rejestracja: 2007-05-20, 19:32
Lokalizacja: Cieszyn

Postautor: neola » 2007-11-20, 15:31

hmmm ciekawe z tym dotknięciem, bo z reguły jest tak, że mózg odpowiada za bodźce nerwowe, a tego chyba nie masz tak głęboko. Wybierz się do dermatologa na pewno ci powie co z tym zrobić...

Awatar użytkownika
Myszona
Posty: 1494
Rejestracja: 2007-10-17, 18:17
Lokalizacja: Łódż

Postautor: Myszona » 2007-11-20, 17:47

Odrętwienie ręki8 może wiazać się po prostu ze złym krążeniem na skutek uniesienia reki.
"Nie zawsze jest miło...ale ja się nie poddaję!"

Arturo
Posty: 158
Rejestracja: 2007-07-22, 14:23
Lokalizacja: Mielec
Kontaktowanie:

Postautor: Arturo » 2007-11-20, 20:06

A to dretwienie pojawia sie zawsze gdy unosisz reke czy tylko gdy dotykasz tego zgrubienia? Dotyczy obu rak?

Adria
Posty: 586
Rejestracja: 2007-07-12, 23:28
Lokalizacja: :)

Postautor: Adria » 2007-11-20, 20:36

To drętwienie pojawiało się kiedy dotykałam tej krostki. Krostki mam po prawej stronie, a właśnie lewa ręka mi drętwiała i to najbardziej mnie zaniepokoiło. I to na pewno nie jest powiązane ze złym krążeniem.
Tego teraz nie mam, bo jak wcześniej już wspominałam krostka niby nadal jest, ale nie czuję, że to miejsce mi cierpnie, czy też swędzi. Wszystko się pewnie wyjaśni kiedy
zapytam o to specjalistę, ale dziękuję za komentarze. ;-)
Każdy dzień jest zaproszeniem do szczęścia...
Obrazek

lina
Posty: 327
Rejestracja: 2007-08-30, 23:14
Lokalizacja: a gdzietam
Kontaktowanie:

Postautor: lina » 2007-12-17, 02:11

Mam wynik z dnia 11-16-07
"Badanie potencjałów wywołanych P100:
Po sronie lewej wydłużenie latencji P100 umiarkowanego stopnia, po prawej latencja P100 w normie. Amplituda załamków P100 prawidłowa, symetryczna.
Obraz uszkodzenia demielinizacyjnego w lewym nerwie wzrokowym. Po prawej przewodnictwo w normie."

Jeszcze troszeczke mam słabsze kolorki w lewym oku i myślę, że się poprawia a może też sie do tego przyzwyczaiłam. Napewno nie jest gorzej.
Chyba nie chciałabym sterydów w takim wypadku bo może one maja tez swoje skutki uboczne a ze mnie nerwóska. Ogólnie fizycznie wszystko ok.
eh :]

Adria
Posty: 586
Rejestracja: 2007-07-12, 23:28
Lokalizacja: :)

Postautor: Adria » 2007-12-18, 14:02

Ze sterydami to ja również bym nie ryzykowała, w tym przypadku na pewno nie.
Każdy dzień jest zaproszeniem do szczęścia...
Obrazek

Jakub
Posty: 192
Rejestracja: 2008-05-31, 18:31
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Postautor: Jakub » 2008-06-01, 14:48

Lina mozesz mi napisać gdzie miałaś wykonane potencjały? Ja będę miał 13 czerwca w Lublinie i jestem cholernie ciekawy wyników...

2,5 miesiaca temu mialem zapalenie nerwu wzrokowego i szczerze mówiąc nie widzę jakiejś wielkiej poprawy... Tak jaku u Ciebie kolorki są takie jakieś inne... trudno określić. Jestem juz w stanie czytać, ale to nie jest do końca tak jak być powinno...
Skype: kzakk87

Wiesia
Posty: 2429
Rejestracja: 2008-05-22, 12:09
Lokalizacja: Chojnice

Postautor: Wiesia » 2008-06-02, 09:31

Jakub,poczytaj moje posty.Tylko nie zdenerwuj sie ,każdy przechodzi inaczej.Pozdrawiam serdecznie
Wiesia żyj w zgodzie z sm

lina
Posty: 327
Rejestracja: 2007-08-30, 23:14
Lokalizacja: a gdzietam
Kontaktowanie:

Postautor: lina » 2008-06-28, 01:58

Nienadążam i sie gubię w postach..


Jakub- potencjały miałam robione w Gdańsku przy/w szpitalu wojewódzkim.

Już dawno mi wszystko przeszło!! Obydwoje oczu mam zdrowe i żadej różnicy w kolorkach!!

(a te kropelki Naclof krutko brałam)

Szkoda, że wtedy troche nerwowa byłam.. troche panikowałam.. Teraz to historia!
eh :]

Wiesia
Posty: 2429
Rejestracja: 2008-05-22, 12:09
Lokalizacja: Chojnice

Postautor: Wiesia » 2008-06-28, 05:43

lina to super,moje oczy się nie chcą obudzić.Potencjały miałam mieć w Akademii Medycznej w Gdańsku,ale zbiegło się to z diagnozą o sm i nie miałam siły pojechać.Wg okulistów moje prawe oko nie odzyska już dawnej formy,bo nastąpiła atrofia nerwu wzrokowego.Lewe trzyma sę na tyle,że powoli i nie godzinami mogę czytać,siedzieć przy kompie(mam zgodę okulistki,bo sie bałam i 2 lata nie dotknęłam klawiatury),musi mi to wystarczyć.Jakub,nie załamuj się.Jeżeli piszesz z nami to chociaż trochę widzisz,oby gorzej nie było.Fusy w oczach jak mawia krzyn to diabelstwo,ale nawet do tego można się przyzwyczaić.Brak ostrości kolorów też zubaża doznania,takie szarości w każdym dniu po pełnej gamie kolorów.Ale co tam pogoda też jest zmienna i musimy do niej się przystosować.Dobrze jest,musi być.
Wiesia żyj w zgodzie z sm

Jakub
Posty: 192
Rejestracja: 2008-05-31, 18:31
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Postautor: Jakub » 2008-06-28, 06:28

Wiesiu z czytaniem na szczęście nie mam problemów, lewe oczko mam zdrowe, a w prawym (chorym) mam troszkę ciemniejsze kolorki bo ostrość już wróciła na szczęście.

Jestem już po potencjałach. O ile zdanie:

"Wynik badania wskazuje na zaburzenie przewodzenia w drodze wzrokowej prawej"

... mnie nie zdziwiło (po PZNW to jest normalne podobno :-/ )

To już:

"Wykonano także badanie somatosensorycznych potencjałów wywołanych kończyn dolnych - po stronie prawej dyskretnie wydłużona latencja korowa P37."

... mnie trochę zdziwiło bo z nogami problemów nie mam żadnych :lol:
Skype: kzakk87

Wiesia
Posty: 2429
Rejestracja: 2008-05-22, 12:09
Lokalizacja: Chojnice

Postautor: Wiesia » 2008-06-28, 07:12

nie miałam tych badań,jak już mówiłam,ale ostatnio zaskoczyła mnie po badaniu p.doktor Rehabilitant,że moja prawa strona,jeśli chodzi o ręce i nogi jest słabsza,a ja ciągnę lewą stronę i mam już dwa lata mrówki w lewej dłoni.Rezonans wykazał małe ognisko czynne w ub.roku,w prawym móżdżku.To wskazywałoby na lewą kontrolowaną przez mózg stronę,a dlaczego p.Doktor widzi prawą?Bardzo się cieszę,że twoje oczy są prawie zdrowe,moim się to nie udało i już nie uda prawemu.
Wiesia żyj w zgodzie z sm

Jakub
Posty: 192
Rejestracja: 2008-05-31, 18:31
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Postautor: Jakub » 2008-06-28, 10:00

Nigdy nie mów nigdy Wiesiu.
Skype: kzakk87


Wróć do „Przebieg choroby”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 119 gości