Iwonko 3x3.Ania i Rem słusznie prawią,jak leżysz z kolanami lekko uniesionymi ,ból
zmniejsza się?
Bóle lędźwiowe
Moderator: Beata:)
koczi230, myślę,że tak bo już parę razy obudziłam się z kolanami podciągniętymi,tylko potem znowu mam przykurcze w prawej nodze zwłaszcza i mam ją taką sztywną i takie nadmierne napięcie,jak sie przeciągam to aż na palcach musze stanąć,co zwykle kończy się kurczem
Mario myślę,ze w moim przypadku nie ma mowy o pomyłce dwukrotny rezonans i punkcja wskazują ewidentnie na sm
Mario myślę,ze w moim przypadku nie ma mowy o pomyłce dwukrotny rezonans i punkcja wskazują ewidentnie na sm
Droga Iwonko!
Jest tyle chorób o podłożu neurologicznym ze lekarzy sami czasem nie wiedzą co to jest.Ja przeciwciała jąrowe, które ponoć potwierdzają chorobę mam dobre.Nikt mi nigdy nie robił punkcji a ja porostu nie chcę tego drążyć.Jeśli jest to sm to ja się godzę na to bo nie ma wyjścia.Wiem Iwonko że trzeba być w ruchu to jest dobrze.Dwa lata temu mieliśy z mężoisko mięne w Biedronce-zasuwałm za ladąo 8 godz.-czułam się
świetnie.Więc nie daj tym przykurczom i się jak najwięcej ruszaj.
Jest tyle chorób o podłożu neurologicznym ze lekarzy sami czasem nie wiedzą co to jest.Ja przeciwciała jąrowe, które ponoć potwierdzają chorobę mam dobre.Nikt mi nigdy nie robił punkcji a ja porostu nie chcę tego drążyć.Jeśli jest to sm to ja się godzę na to bo nie ma wyjścia.Wiem Iwonko że trzeba być w ruchu to jest dobrze.Dwa lata temu mieliśy z mężoisko mięne w Biedronce-zasuwałm za ladąo 8 godz.-czułam się
świetnie.Więc nie daj tym przykurczom i się jak najwięcej ruszaj.
Majka
....najlepszym lekarstwem na choroby i starość
jest miłość....
....najlepszym lekarstwem na choroby i starość
jest miłość....
krzyn pisze:osoby z SM mogą ,i często mają problemy z kręgosłupem
Tak, ja jestem najlepszym tego przykładem, mam dyskopatię i usuniętą nerkę .
Za moje bóle lędzwiowe według lekarzy winien był SM, zaufałam im i uwierzyłam, teraz jest za póżno. Halinka ma rację, badajcie nerki i kręgosłup, to główna przyczyna bóli lędżwiowych.
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.
Ja też mam poważne kłopoty z kręgosłupem lędżwiowym miałam nawet robiony rezonans na ten odcinek ,wykazał jakieś zmiany ale mój neurolog stwierdził że nie są aż takie aby tak bolały.Popłakałam się wtedy bo ja już nie daje rady żadne leki przeciwbólowe mi nie pomagają a on twierdzi że to nie przez kręgosłup że to pewnie ten pieprzony sm a na to nie ma mocnych.Najbardziej boli jak siedzę i się opieram no i oczywiście jak chodzę ale cóż trzeba nauczyć się z tym żyć ,jest kiepsko ale da się.To nie jest aż taki poważny problem który spędza sen z powiek bo mimo bólu da się z tym funkcjonować u mnie takim problemem z którym trudno funkcjonować jest problem z pęcherzem kto to zna to mnie poprze i powie że mam racje.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 115 gości