Bóle lędźwiowe

Indywidualny przebieg SM

Moderator: Beata:)

koczi230
Posty: 1808
Rejestracja: 2009-08-04, 21:57
Lokalizacja: Lublin

Postautor: koczi230 » 2010-07-19, 11:13

Iwonko 3x3.Ania i Rem słusznie prawią,jak leżysz z kolanami lekko uniesionymi ,ból
zmniejsza się? :?:
co w duszy,to i w oczach

Iwona333
Posty: 981
Rejestracja: 2010-05-04, 19:17
Lokalizacja: Wielkopolska

Postautor: Iwona333 » 2010-07-19, 12:44

koczi230, myślę,że tak bo już parę razy obudziłam się z kolanami podciągniętymi,tylko potem znowu mam przykurcze w prawej nodze zwłaszcza i mam ją taką sztywną i takie nadmierne napięcie,jak sie przeciągam to aż na palcach musze stanąć,co zwykle kończy się kurczem
Mario myślę,ze w moim przypadku nie ma mowy o pomyłce dwukrotny rezonans i punkcja wskazują ewidentnie na sm :-(

MARIA1655
Posty: 346
Rejestracja: 2010-05-10, 08:07
Lokalizacja: Piotrków Trybunalski

Postautor: MARIA1655 » 2010-07-19, 13:21

Droga Iwonko!
Jest tyle chorób o podłożu neurologicznym ze lekarzy sami czasem nie wiedzą co to jest.Ja przeciwciała jąrowe, które ponoć potwierdzają chorobę mam dobre.Nikt mi nigdy nie robił punkcji a ja porostu nie chcę tego drążyć.Jeśli jest to sm to ja się godzę na to bo nie ma wyjścia.Wiem Iwonko że trzeba być w ruchu to jest dobrze.Dwa lata temu mieliśy z mężoisko mięne w Biedronce-zasuwałm za ladąo 8 godz.-czułam się
świetnie.Więc nie daj tym przykurczom i się jak najwięcej ruszaj. :21:
Majka
....najlepszym lekarstwem na choroby i starość
jest miłość....

Awatar użytkownika
Myszona
Posty: 1494
Rejestracja: 2007-10-17, 18:17
Lokalizacja: Łódż

Postautor: Myszona » 2010-07-21, 17:50

Bóle lędżwiowe spowodowały , że operowano mi kregosłup, bóle zostały, okazało się , że to SM i tak ...a boli dalej :20:
"Nie zawsze jest miło...ale ja się nie poddaję!"

Awatar użytkownika
jaszmurka
Posty: 2747
Rejestracja: 2010-01-19, 22:09
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Postautor: jaszmurka » 2010-07-21, 21:07

Myszona pisze:operowano mi kregosłup, bóle zostały, okazało się , że to SM i tak ...a boli dalej
to typowe dla naszego kraju :roll:
Żyj! - powiedziała nadzieja.. - Bez Ciebie nie mogę - odparło cicho życie..

koczi230
Posty: 1808
Rejestracja: 2009-08-04, 21:57
Lokalizacja: Lublin

Postautor: koczi230 » 2010-07-21, 22:25

Iwonko3x3,to nie mędrkowanie z mojej strony ale w Twoim przypadku, :-( organizm sam wybiera jak zmniejszyć ucisk.popróbuj z mężem porozciągać mięśnie ,rehabilitant pokaże jak.
co w duszy,to i w oczach

Iffonka
Posty: 2251
Rejestracja: 2008-06-30, 09:39
Lokalizacja: Ozimek
Kontaktowanie:

Postautor: Iffonka » 2010-07-23, 08:32

Delfina w końcu zaczną diagnozować, we wtorek jedziemy na rezonans odcinka lędźwiowego, neuro podejrzewa dyskopatię. W końcu ktoś dopuścił myśl, że osoba z SM może mieć też problemy z kręgosłupem.

Halina
Posty: 2372
Rejestracja: 2009-01-06, 11:51
Lokalizacja: śląskie
Kontaktowanie:

Postautor: Halina » 2010-07-23, 08:55

zwróćmy też uwagę na nasze nerki

http://www.poradnia.pl/choroby/uklad-mo ... e-leczenie

koczi230
Posty: 1808
Rejestracja: 2009-08-04, 21:57
Lokalizacja: Lublin

Postautor: koczi230 » 2010-07-23, 10:59

Iffonko.a może,i to pewnik.Brak ruchu ,tryb siedzenia ,leżenia,a ten nasz wieszak tego nie cierpi
co w duszy,to i w oczach

Awatar użytkownika
krzyn
Posty: 1742
Rejestracja: 2007-06-23, 21:14
Kontaktowanie:

Postautor: krzyn » 2010-07-23, 12:08

Iffonka, jak najbardziej osoby z SM mogą ,i często mają problemy z kręgosłupem.

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2010-07-23, 12:32

krzyn pisze:osoby z SM mogą ,i często mają problemy z kręgosłupem


Tak, ja jestem najlepszym tego przykładem, mam dyskopatię i usuniętą nerkę .
Za moje bóle lędzwiowe według lekarzy winien był SM, zaufałam im i uwierzyłam, teraz jest za póżno. Halinka ma rację, badajcie nerki i kręgosłup, to główna przyczyna bóli lędżwiowych.
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

Iffonka
Posty: 2251
Rejestracja: 2008-06-30, 09:39
Lokalizacja: Ozimek
Kontaktowanie:

Postautor: Iffonka » 2010-07-27, 09:10

Dzisiaj jedziemy na rezonans, z jednej strony się cieszę, bo może w końcu coś się wyjaśnia, ale też się boję, co takiego wyjdzie. Opis zapewne będzie dopiero pojutrze, trzymajcie kciuki.

Halina
Posty: 2372
Rejestracja: 2009-01-06, 11:51
Lokalizacja: śląskie
Kontaktowanie:

Postautor: Halina » 2010-07-27, 10:26

Ech, sama nie wiem czy trzymać za to, żeby wyszło wszystko w porządku czy za to, żeby było coś konkretnego.
Ale ja jestem za tym, żeby coś kokretnego, to i poprawić można poleczyć; więc generalnie życzę wam, zeby opisujący lekarz opisał nie tylko kręgosłup, ale wszystko co tam zuważy.

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2010-07-27, 13:46

Tak, jestem tego samego zdania...trzymam kciuki za to, żeby wyszło.
Nie boli bez przyczyny, niech znajdą i leczą .
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

Awatar użytkownika
róża
Posty: 1924
Rejestracja: 2010-06-07, 20:08
Lokalizacja: woj.śląskie

Postautor: róża » 2010-07-27, 19:52

Ja też mam poważne kłopoty z kręgosłupem lędżwiowym miałam nawet robiony rezonans na ten odcinek ,wykazał jakieś zmiany ale mój neurolog stwierdził że nie są aż takie aby tak bolały.Popłakałam się wtedy bo ja już nie daje rady żadne leki przeciwbólowe mi nie pomagają a on twierdzi że to nie przez kręgosłup że to pewnie ten pieprzony sm a na to nie ma mocnych.Najbardziej boli jak siedzę i się opieram no i oczywiście jak chodzę ale cóż trzeba nauczyć się z tym żyć ,jest kiepsko ale da się.To nie jest aż taki poważny problem który spędza sen z powiek bo mimo bólu da się z tym funkcjonować u mnie takim problemem z którym trudno funkcjonować jest problem z pęcherzem kto to zna to mnie poprze i powie że mam racje.


Wróć do „Przebieg choroby”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 115 gości