Betaferon

Indywidualne leczenie chorego na SM

Moderator: Beata:)

Awatar użytkownika
aisza
Posty: 7601
Rejestracja: 2008-08-09, 20:04
Wiek: 56
Lokalizacja: Aleksandrów Kujawski
Kontaktowanie:

Postautor: aisza » 2011-02-11, 20:01

niuniak pisze: betaferon na mnie dobrze działa ale pewnie na moją wątrobę źle

Nie na darmo mówi się,że betaferon uszkadza wątrobę(psychikę również). Ja mialam tylko w planach branie betaferonu,ale w szpitalu okazało się,że mam bardzo wysokie próby wątrobowe(podejrzewano mnie o alkoholizm), a to tylko był jakis tam wirus jak sie później okazało. Wirusa juz nie mam,betaferonu mi nie dali,bo nie trzeba i tyle :-)
Przestań mieć pretensje do innych. Bierz odpowiedzialność za każdy swój krok...

Maja368
Posty: 43
Rejestracja: 2010-10-09, 15:27
Lokalizacja: daleko ;)

Postautor: Maja368 » 2011-02-17, 07:29

Hej wszystkim :-) Ja 3 marca po następną porcję leku i pierwsze badania krwi i moczu.
Mam nadzieję,że wyjdą ok. ;-) A samopoczucie po betaferonie jakoś dziwne,niby nic mi nie jest ale jakaś słaba jestem.Najgorsze są stany podgorączkowe bo właściwie chyba wogóle nie schodzą.Nie chcę brać ibupromu bo biorę 2 tabletki przed zastrzykiem żeby uniknąć trzęsawki, więc już i tak żołądek i wątroba może być obciążona :-/ Nie mogę się doczekać jakiś zauważalnych zmian na lepsze!Nie wiecie kiedy może poprawić się samopoczucie?Albo po jakim czasie mi się będzie chciało wstawać? :-/
Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego! :*

elmirka
Posty: 94
Rejestracja: 2011-02-11, 08:40
Lokalizacja: Wielkopolska

Postautor: elmirka » 2011-02-17, 07:59

Twój organizm może tak reagować do trzech miesięcy i powinno się uspokoić.Ale może też nie zaakceptować nowego leku i trzeba będzie zmienić.Każdy reaguje inaczej.Najlepiej bierz zastrzyk przed snem.Mi tzk radził lekarz i było ok.Miejmy nadzieję,że to chwilowe objawy.A zamiast tabletek polecam czopki.Nie jest to przyjemna sprawa,ale nie niszczy wątroby i żołądka,no i szybko działa.Poproś lekarza na wizycie o receptę.Pozdrawiam.

niuniak
Posty: 442
Rejestracja: 2010-08-02, 11:08
Lokalizacja: Tuchów
Kontaktowanie:

Postautor: niuniak » 2011-02-24, 11:44

Mam głupie pytanie :-| Bo jak wiecie wygrałam spa i nie wiem czy w ogóle jest po co jechać ? Przecież robię sobie zastrzyki wiem że mam unikać sauny i solarium ....
Wiecie o czymś jeszcze?
"Skąd mogłam wiedzieć, że losu karty, są naznaczone albo wytarte"

Ania W.
Posty: 6335
Rejestracja: 2009-07-11, 17:19
Lokalizacja: Głogów /dolnośląskie

Postautor: Ania W. » 2011-02-24, 12:51

niuniak pisze:Mam głupie pytanie :-|


Pytanie nie jest głupie. :-D Masz wątpliwości, więc pytasz. :-)

niuniak pisze: Bo jak wiecie wygrałam spa i nie wiem czy w ogóle jest po co jechać ?


Gratuluję tak wspaniałej nagrody.... Spa również mi się marzy. :-)
Nie wiesz czy masz jechać?
Nie zastanawiałabym się nad tym długo.... Taka świetna okazja, by zmienić otoczenie i klimat nie trafia się dwa razy.

niuniak pisze:Przecież robię sobie zastrzyki wiem że mam unikać sauny i solarium ....


W Spa nie tylko jest sauna i solarium. Skorzystasz z basenu, wybierzesz zabiegi kosmetyczne, by się upiększyć. ;-)...Istny relax. Tam będziesz po to, by wrócić kwitnąca. :-D
A solaria są teraz nowoczesne, z nawiewem, więc bez obaw. Zawsze możesz zapytać się obsługi co mogą Ci zaoferować, by nie przegrzewać organizmu.

Jedź i się relaksuj. :-)


niuniak pisze:Wiecie o czymś jeszcze?


Tak, nie pić soku grejpfrutowego. :lol:

PS. W razie jakbyś czasem nie chciała jechać, to ja chętnie pojadę. :lol: ;-)

niuniak
Posty: 442
Rejestracja: 2010-08-02, 11:08
Lokalizacja: Tuchów
Kontaktowanie:

Postautor: niuniak » 2011-02-24, 14:28

Serio nie ma żadnych przeciwwskazań :shock:
Myślałam że może zabiegi na skórę są zakazane ale skoro tak piszesz Aniu to bardzo się cieszę :16:

Ps grejpfrutów nie lubię :mrgreen:
"Skąd mogłam wiedzieć, że losu karty, są naznaczone albo wytarte"

Ania W.
Posty: 6335
Rejestracja: 2009-07-11, 17:19
Lokalizacja: Głogów /dolnośląskie

Postautor: Ania W. » 2011-02-24, 18:02

niuniak pisze: Myślałam że może zabiegi na skórę są zakazane ale skoro tak piszesz Aniu to bardzo się cieszę :16:


Spokojnie jedź, piękniej i się wyluzuj. :-D

Jak brałam betaferon opalałam się i kąpałam w Bałtyku....Morska bryza to świetne Spa dla ciała i duszy. :lol:

martyna
Posty: 2661
Rejestracja: 2010-03-04, 14:33
Lokalizacja: Białystok
Kontaktowanie:

Postautor: martyna » 2011-02-24, 23:23

Niuniak gratulacje :23:
Ania W. pisze:Spokojnie jedź, piękniej i się wyluzuj


I baw się dobrze, zapominając o chorobie :588: nawet się nie zastanawiaj, tylko jedź :23:

Osobiście zrezygnowałabym z sauny, solarium , bo wysoka temp. upały bardzo źle wpływają na mnie i na moje ślady po zastrzykach, ale jest dużo innych atrakcji, masaże, zabiegi kosmetyczne na twarz i całe ciało...
Naprawdę, bez obaw śmigaj odpoczywać i relaksować się :588:
Na niektóre pytania nie ma odpowiedzi i tego nauczyć się najtrudniej...

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2011-02-25, 08:59

niuniak jedż znajdziesz coś dla siebie.
Solarium i saunę odpuść , skuter też zostaw w domu ;-)
reszta atrakcji + sok z grejpfruta jak najbardziej polecam.
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

niuniak
Posty: 442
Rejestracja: 2010-08-02, 11:08
Lokalizacja: Tuchów
Kontaktowanie:

Postautor: niuniak » 2011-02-25, 09:32

Ania W. pisze:
niuniak pisze: Myślałam że może zabiegi na skórę są zakazane ale skoro tak piszesz Aniu to bardzo się cieszę :16:


Spokojnie jedź, piękniej i się wyluzuj. :-D

Jak brałam betaferon opalałam się i kąpałam w Bałtyku...


Podziwiam :shock:
Skoro piszecie że można to chętnie się wybiorę w końcu to moje marzenie było :8:
"Skąd mogłam wiedzieć, że losu karty, są naznaczone albo wytarte"

milka85
Posty: 16
Rejestracja: 2011-02-25, 16:23
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: milka85 » 2011-03-02, 12:32

Cześć, może zadam dziwne pytanie, bo z tym pewnie do lekarza, ale powiedzmy, że do wizyty daleko, a ja chcę wiedzieć już? Chodzi o te leki betaferon i interferon (chyba dobrze napisałam). Przeczytałam trochę Waszych opinii na ich temat i jestem w kropce... Moje objawy pierwszego rzutu (drętwienie jednej części twarzy, języka i trochę podniebienia) już minęły i nie były jakoś strasznie uciążliwe. Badania póki co potwierdzają SM. Czy na samym początku jest w ogóle sens brać te leki? Czuję się dobrze, funkcjonuję normalnie... Po przeczytaniu o możliwych skutkach ubocznych i o tym, że mogą wystąpić kolejne rzuty, jestem załamana... Te leki są w ogóle w stanie zatrzymać chorobę? Z tego co się tu dowiedziałam to chyba nie bardzo. A jeżeli tak, to może lepiej nie ryzykować. Tylko co jeśli choroba zacznie nagle postępować, a nie byłoby tak, gdybym się zdecydowała na leki... Wiem, że zachowuję się histerycznie, ale wcześniej byłam przekonana, że te lekarstwa to nadzieja... ale chyba tak nie jest...
Każdy człowiek jest jak Księżyc. Ma swoją drugą stronę, której nie pokazuje nikomu.

— Mark Twain

niuniak
Posty: 442
Rejestracja: 2010-08-02, 11:08
Lokalizacja: Tuchów
Kontaktowanie:

Postautor: niuniak » 2011-03-02, 16:29

Powiem Ci tak niestety nasza choroba to nie jest grypa która pojawi się raz na jakiś czas i będzie dobrze ( chociaż życzę Ci takiej wersji żeby długo długo Ci nic nie dolegało z drugiej strony każdy człowiek inaczej to przechodzi) Ja od czasu zdiagnozowania choroby w ciągu roku miałam w sumie koło 3 ciężkich rzutów ale i słabsze które równo dawały w cztery litery ....
Na twoim miejscu próbowałabym leku jak tylko jest możliwość ...
Nie chciałabym zapeszać ale mój lekarz po pół roku powiedział że lek działa ( cokolwiek to znaczy) wcześniej mając zwykły katar miałam od razu drętwienie połowy w tej chwili jest :21: :19:
"Skąd mogłam wiedzieć, że losu karty, są naznaczone albo wytarte"

Awatar użytkownika
aisza
Posty: 7601
Rejestracja: 2008-08-09, 20:04
Wiek: 56
Lokalizacja: Aleksandrów Kujawski
Kontaktowanie:

Postautor: aisza » 2011-03-02, 16:51

milka85 pisze:Badania póki co potwierdzają SM. Czy na samym początku jest w ogóle sens brać te leki? Czuję się dobrze, funkcjonuję normalnie...

milka85 nikt nie da Ci jednoznacznej odpowiedzi czy brać lek czy nie.Moje SM stwierdzono 3 lata temu(choruję dłużej) i od tej pory nie miałam żadnego rzutu choroby i nie biorę również żadnego leku.Wręcz profesor u którego się leczę powiedział mi,że ze względu na problemy z wątrobą wzięcie interferonu mogło by u mnie skutkować tym,że usiadłabym na wózku inwalidzkim. Czuję się świetnie,chodzę,wręcz biegam,jeżdżę na rowerze(latem) i na łyzwach(zimą) i niech tak pozostanie na całe wieki. Czego i Tobie z całego serca życzę :-)
Przestań mieć pretensje do innych. Bierz odpowiedzialność za każdy swój krok...

Łukasz
Posty: 3317
Rejestracja: 2010-04-06, 16:27
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Postautor: Łukasz » 2011-03-02, 17:30

No właśnie milka, tak jak pisały dziewczyny nikt nie jest w stanie powiedzieć czy działa czy nie i co będzie za czas jakiś. Zdania są na ten temat podzielone, skutki uboczne ma ale pamiętaj, że Ty nie musisz ich mieć, ja jak dotąd odpukać miałem tylko objawy grypopodobne, niestety każdy lek coś ma. Powiem Ci tak, ja dostałem interferon od razu po diagnozie gdzie choroby u mnie nie było widać, czułem sie rewelacyjnie jednak lekarz stwierdził, że im wcześniej tym lepiej. Teraz już niedługo mina dwa lata jak biorę po raz drugi i jeszcze nie miałem rzutu. Pamiętaj, że nikt Ciebie do brania leku nie zmusza, to będzie tylko Twoja decyzja.
"Siła człowieka nie polega na tym, że nigdy nie upada ale na tym, że potrafi się podnosić."

niuniak
Posty: 442
Rejestracja: 2010-08-02, 11:08
Lokalizacja: Tuchów
Kontaktowanie:

Postautor: niuniak » 2011-03-02, 18:47

Łukasz świetnie to ująłeś :-D
"Skąd mogłam wiedzieć, że losu karty, są naznaczone albo wytarte"


Wróć do „Leczenie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 225 gości