Avonex

Indywidualne leczenie chorego na SM

Moderator: Beata:)

Awatar użytkownika
zosiasamosia
Posty: 5081
Rejestracja: 2011-07-26, 12:28
Lokalizacja: Całkiem fajna ;)

Postautor: zosiasamosia » 2013-01-28, 21:07

fiona2 pisze:Zosia a Ty jaki bierzesz betaferon,ja biore avonex i troche zaluje bo biore raz na tydzien,moze lepszy by byl podskornie co 2dni,a ja juz biore rok i kiepskawo :-(


Fionka :-) , ja po prostu biorę interferon beta - 1b czyli Betaferon i owszem biorę go podskórnie co drugi dzień, a piszemy o nim w tym temacie:
[center]<< K L I K >>[/center]
Natomiast Ty bierzesz interferon beta - 1a czyli Avonex.

Fiona moja znajoma brała Avonex dobre kilka lat temu przez ok. 1,5 roku i do dziś ani śladu jakiegokolwiek rzutu. W trakcie brania cały czas miała objawy grypowe. Musisz wiedzieć, że im rzadziej podawany jest lek tym dawka jest większa, dlatego po takim zastrzyku niestety można dłużej odczuwać skutki uboczne jego działania.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez zosiasamosia, łącznie zmieniany 1 raz.
.........jest coś, co Nas łączy....... :wink:

arronia
Posty: 240
Rejestracja: 2011-06-11, 11:06
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: arronia » 2013-01-28, 22:56

Ja po betaferonie miałam bardziej nieprzyjemne objawy, czyli różnie bywa. Tzn. nadal mam grypowaty wieczór i początek następnego dnia, ale gorączki mniejsze, w kościach nie łamie...

Zmieniłam zresztą ostatnio rytm zastrzykowy z kłucia w piątek, na sobotę.

Teraz mam tak:
- piątek wieczór i większość soboty dla siebie (czyli zasłużony weekend, odpoczynek itd.)
- w sobotę wieczorem kłujka, apap (i jeśli jeszcze potrzeba, to drugi przed snem - zależy od godziny, o której wzięłam zastrzyk)
- w niedzielę rano śpię; długo. Jak trzeba to dokładam jeszcze jeden apap, ale często wystarczy poczekać
- niedzielę mam na zwolnionych obrotach, ale już wieczorem jestem w stanie gdzieś wyjść, film obejrzeć albo co
- w niedzielę wieczorem łykam hydroksyzynę (żeby się nie tułać po nocy, jak to mi się po avonexie robi - w poniedziałek w pracy wypadałoby być w formie)
- w poniedziałek budzę się w lekkiej malignie ;) która jednak szybko mija. I do pracy rodacy!

Nowy rytm mi się sprawdza.
It doesn't get any easier; you just go faster.

dorciak85
Posty: 82
Rejestracja: 2010-12-07, 18:12
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Postautor: dorciak85 » 2013-01-30, 11:25

beata80
Tak jak obiecałam, zapytałam się mojego lekarza w sz-cz o ten Avonex...że coś takiego mówili w tv... powiedział, że istotnie coś takiego było mówione ale że to nie do końca tak jest jak mówią w tv... mi powiedział tak: "avonex będzie nadal bo dużo chorych go bierze i jak na razie nie zanosi się na to żeby mieli go od tak sobie wycofać... istotnie wchodzą nowe leki ale avonex będzie nadal..."zmarszczył brwi, pokiwał palcem i zabronił wierzyć we wszystko co piszą w necie i gadają w tv... (hehe fajny lekarz) także sprawa się wyjaśniła... z góry przepraszam za nieporozumienia, następnym razem faktycznie posłucham się lekarza i jego się o coś zapytam a dopiero później ewentualnie o czymś napiszę... no cóż człowiek uczy się całe życie...pozdrawiam :-D

beata80
Posty: 47
Rejestracja: 2012-01-13, 19:34
Lokalizacja: Europa

Postautor: beata80 » 2013-02-01, 14:24

dorciak85, czyli sprawa wycofanego , a wlasciwie nie wycofanego avonexu wyjasniona ;-)
Pozdrawiam serdecznie :-)

dorciak85
Posty: 82
Rejestracja: 2010-12-07, 18:12
Lokalizacja: Gorzów Wlkp.

Postautor: dorciak85 » 2013-02-01, 20:56

beata80
He he..dokładnie tak... :-) pozdrawiam....

magdasz
Posty: 49
Rejestracja: 2013-01-16, 11:37
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: magdasz » 2013-02-08, 12:17

Czy ktoś z was wziął zastrzyk jeden dzień później, a potem przyjmował go w dotychczasowy dzień tygodnia? np. zastrzyki zawsze w piątek, jeden raz w sobotę i w następnym tygodniu znowu w piątek? W ulotce napisali, że jak się przesunie o jeden dzień to ten dzień musi już być nowym dniem zastrzyku na przyszłość. Myślicie, że mogą być jakieś konsekwencje powrócenia do pierwotnego dnia zastrzyku? Może mówili coś wam lekarze?
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez magdasz, łącznie zmieniany 1 raz.

jaszczurka
Posty: 588
Rejestracja: 2009-01-25, 00:37
Lokalizacja: chwilowo ok.Rabki

Postautor: jaszczurka » 2013-02-08, 19:58

O kurczę! mnie się kilka razy zdarzyło zapomnieć o zastrzyku :oops: ,więc go robiłam w sobotę i potem znowu w piątek.Nigdy nic z tego tytułu się nie stało niepokojącego,a to było dobre 5,może z 6 razy w ciągu mojego 4 letniego leczenia...nie wspominałam lekarce o tych sklerotycznych wpadkach,bo wydawało/wydaje mi się to błahostką...mam nadzieję ale i wrażenie,że nie zrobiłam sobie jakiegoś "kuku" tym urywaniem paru/nastu godzin z przepisowego tygodnia-na razie żadnych niepokojących objawów nie widać.

rotten75
Posty: 90
Rejestracja: 2008-07-19, 16:48
Lokalizacja: częstochowa

Postautor: rotten75 » 2013-02-09, 19:28

Witam, dawno mnie tutaj na forum nie było :4: Jestem w programie z AVONEX-em i co zauważyłem to to, że kiedy brałem paracetamol przed zastrzykiem to miałem objawy grypopodobne, a teraz biore po, jakies 1,5godziny i kompletnie nic sie nie dzieje następnego dnia tez wporzo, czyli??????? - juz tak zostanie :23:. Pozdrawiam i zycze duzo zdrówka.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez rotten75, łącznie zmieniany 1 raz.
Szczęśliwi, którzy potrafią śmiać się z siebie, albowiem nigdy nie przestaną mieć powodów do radości. :-))))

Aśka
Posty: 1192
Rejestracja: 2009-12-03, 15:06
Lokalizacja: stąd

Postautor: Aśka » 2013-02-09, 22:25

rotten75,dobrze robisz z tymi tabsami.Z moich obserwacji z czasów,gdy brałam betaferon wynikało,że tabletki przed zastrzykiem nic nie dają.Najlepiej wziąć tabletkę jakąś godzinę do dwóch po zastrzyku.

Pozdrawiam!

arronia
Posty: 240
Rejestracja: 2011-06-11, 11:06
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: arronia » 2013-02-10, 00:42

rotten75, może to zasługa zmiany momentu, w którym bierzesz paracetamol, może po prostu czas płynie i objawy zmalały. W każdym razie dobrze, że dobrze :)

magdasz, mi się zdarzyło celowo przesunąć zastrzyk jednorazowo o jeden dzień, raz w przód, raz w tył. To tak raz na parę ładnych miesięcy, jak był istotny powód. Zawczasu skonsultowane, czy takie coś ujdzie.
It doesn't get any easier; you just go faster.

rotten75
Posty: 90
Rejestracja: 2008-07-19, 16:48
Lokalizacja: częstochowa

Postautor: rotten75 » 2013-02-17, 15:18

Aśka, aska co u ciebie? jak zdowko? moze wymienimy sie telefonami jesli chcesz oczywiscie?????
Szczęśliwi, którzy potrafią śmiać się z siebie, albowiem nigdy nie przestaną mieć powodów do radości. :-))))

Smocza
Posty: 17
Rejestracja: 2011-03-22, 21:19
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: Smocza » 2013-02-18, 22:18

Witam! Szukam ludzi z Warszawy którzy leczą sie Avonexem, jest tutaj może ktoś?

magdasz
Posty: 49
Rejestracja: 2013-01-16, 11:37
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: magdasz » 2013-02-19, 11:46

ja :)

Awatar użytkownika
Beata:)

-#Administrator
Posty: 9398
Rejestracja: 2009-02-09, 14:24
Lokalizacja: Toruń

Postautor: Beata:) » 2013-02-19, 12:26

Smocza, przecież wystarczy spojrzeć w lewo, w profile Użytkowników piszących w tym temacie i będziesz wiedziała.

magdasz
Posty: 49
Rejestracja: 2013-01-16, 11:37
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: magdasz » 2013-03-12, 09:54

dla przyszłych kuracjuszy i obecnych :P - jestem już po 9 zastrzykach, z każdym objawy grypopodobne są coraz mniejsze. Niestety od kilku zastrzyków mimo, że noc jest lepsza to gorszy niż wcześniej jest następny dzień. Do jakieś 16 jestem rozbita, bolą mnie mięśnie nóg, głowa i jestem zmęczona. To teraz mi bardziej przeszkadza niż piątkowa wieczorna "grypa" :evil: Macie na to jakieś sposoby albo spostrzeżenia? ;-)


Wróć do „Leczenie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 45 gości