Interferony
Moderator: Beata:)
-
- Posty: 55
- Rejestracja: 2013-04-17, 15:18
- Lokalizacja: kruszwica
Witam . Leczę się w poradni neurologicznej w uniwersyteckim szpitalu im.A. Jurasza w Bydgoszczy.Jestem w programie leczenia interferonem. Wiem ,że robią nabór chętnych do programu, jest jeszcze 20miejsc wolnych. z tego co wiem nie trzeba być z regionu a kryteria już nie są tak przestrzegane jak kiedyś. Jeden jest warunek trzeba być chodzącym lub poruszać się za pomocą kuli.
zagoplanka
Mam dostawać interferon (avonex), prawdopodobnie w tym tygodniu już, ale szczerze mówiąc po tym, co przeczytałam tutaj
sama nie wiem, co mam o tym myśleć i pewnie całą noc przemyślę, czy się na to decydować. Może lepszym rozwiązaniem byłaby suplementacja i diametralna zmiana trybu życia? Albo nawet to udrożnienie żył szyjnych.. jutro mam dzwonić do lekarza, więc muszę się o wszystko wypytać.
Dziękuję Wam za 'uświadomienie'![n :)](./images/smilies/001.gif)
![:shock:](./images/smilies/icon_eek.gif)
sama nie wiem, co mam o tym myśleć i pewnie całą noc przemyślę, czy się na to decydować. Może lepszym rozwiązaniem byłaby suplementacja i diametralna zmiana trybu życia? Albo nawet to udrożnienie żył szyjnych.. jutro mam dzwonić do lekarza, więc muszę się o wszystko wypytać.
Dziękuję Wam za 'uświadomienie'
![n :)](./images/smilies/001.gif)
Brak rzutów - CZy decydować sie na Interferon albo copaxone?
Witam, mam być leczony Interferonem i mam wątpliwości czy warto decydować się na leczenie jeśli nie mam rzutów ani aktywnych zmian w mózgu. Mam liczne zmiany w mózgu i rdzeniu, ale nieaktywne - czy jet sens leczyć się tymi specyfikami, dziękuję za odpowiedź:)
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez rivart, łącznie zmieniany 1 raz.
Ale jak nie ma aktywnych zmian to w czymś pomaga leczenie? Podejrzewam, że może choć ciężko to zrozumieć, rok temu pogorszył mi się mój stan, ale na rezonansie nic nie wyszło ![:5:](./images/smilies/041.gif)
Chciałem na pisać, że znacznie skrócił się dystans jaki jestem w stanie przejść, mój rehabilitant mówi, że w dużej mierze osłabł mi kręgosłup lędźwiowy.
![:5:](./images/smilies/041.gif)
Chciałem na pisać, że znacznie skrócił się dystans jaki jestem w stanie przejść, mój rehabilitant mówi, że w dużej mierze osłabł mi kręgosłup lędźwiowy.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez rivart, łącznie zmieniany 1 raz.
Mam niby rzutowo remisyjną postać, ale te moje rzuty jeśli są to są słabe, miałem w życiu tylko jeden rzut, wszystko mi drętwiało, miałem podwójne widzenie, ogromnie słaby byłem i kreciło mi się w głowie. Było to 5 lat temu. Wszystko ustąpiło oprócz słabszej prawej nogi która rzekomo od kregosłupa, ale teraz to juz nie wiadomo. Rok temu miałem pogorszenie że osłabły mi obydwie nogi i drętwieją mi końcówki palców u rąk. Na rezonansie nic nie wyszło aktywnego. Zdecyduję się jednak na to leczenie.
Miałem wszystko, punkcję też - tak że to raczej pewna diagnoza.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez rivart, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 231 gości