Betaferon

Indywidualne leczenie chorego na SM

Moderator: Beata:)

Awatar użytkownika
ania.m
Posty: 816
Rejestracja: 2007-06-30, 19:38
Lokalizacja: K-ce

Postautor: ania.m » 2009-02-18, 20:40

niunia pisze:biore co drugi dzien.po pierwszym zastrzyku miałam zimne poty i ogolnie było mi bardzoooo zimno.

czyli objawy niepożądane w normie. chyba większość to przechodziła. niestety...

a czy lekarz coś Ci wspomniał o tym o ile zwiększać dawkę? mowił cokolwiek na ten temat?

mam radę odnośnie stosowania betaferonu: postępuj tak żeby lek nie miał styczności ze skórą, bo może ją podrażnić [stąd np.zaczerwienienie]. to rada od pielęgniarki zajmującej się chorymi na SM i przyjmującymi interferony.
**Nunca Diga Nunca**
http://aktiv-med.pl :good:

zgredek
Posty: 1438
Rejestracja: 2008-08-13, 14:20
Lokalizacja: Łódzkie
Kontaktowanie:

Postautor: zgredek » 2009-02-18, 22:19

Już postaram Ci się pomóc. Żeby objawy byłe stosunkowo delikatme pierwsze 3 dawki powinnaś sobie zrobić po 0,25 w te miejsca w które wyznaczyła Ci pielęgniarka pokazała następne 3 po 0,5 w następne 3 miejsca, i znów następnie zwiększenie dawki przez 3 wkucia aż dojdziesz do pełnej dawki 1,0 ciągle zmieniając miejsca.Powiem Ci jedno musisz sie liczyć z ubocznymi skutkami, mogą być rózne np. goraczka, dreszcze, samopoczucie grypowe, świąd czyli swędzenie skury, itp.ale tym nie powinnaś się przejmować to w większości mija. Pamiętaj tylko o jednym sirodki na zbici gorączki i tym podobne w pierwszym okresie są niezbędne czyli około 3 mies. Jak cospisz na priw. pomogę
Bob budowniczy zawsze da rade.

Awatar użytkownika
ania.m
Posty: 816
Rejestracja: 2007-06-30, 19:38
Lokalizacja: K-ce

Postautor: ania.m » 2009-02-18, 23:23

Tati pisze:Nie wiem czy to głupie pytanie , ale jak do tej pory nic się nie działo, a wczoraj zjadłam sobie czekoladę i się zaczęło - najpierw kichanie alergiczne (z dziesięc razy :-) albo więcej ) a potem drapanie. Nie mogę czekolady ??? :-/
Ktoś coś słyszał, że tego trzeba unikać ?
Może jeszcze czegoś ?

przy betaferonie trzeba ograniczyć spożycie czekolady oraz alkoholu. jedyne na co można sobie pozwolić jeśli chodzi o % trunki, to czerwone wino [wytrawne i półwytrawne].
**Nunca Diga Nunca**
http://aktiv-med.pl :good:

Iffonka
Posty: 2251
Rejestracja: 2008-06-30, 09:39
Lokalizacja: Ozimek
Kontaktowanie:

Postautor: Iffonka » 2009-02-19, 09:00

Ogólnie przy leczeniu interferonami trzeba stosować dietę, która jak najmniej obciążałaby wątrobę, sam lek bardzo obciąża podroby, więc lepiej nie dorzucać ciężkich sosów i tłustych potraw.

Te informacje mam od pani ze Stowarzyszenia chorych SEZAM- jest pielęgniarką w klinice na śląsku i zajmuje się właśnie osobami chorymi.

niunia
Posty: 18
Rejestracja: 2008-11-03, 09:13

Postautor: niunia » 2009-02-19, 09:58

dziekuję za wskazówki.zgredek jak bedę miała problem napiszę,dziś po wczorajszym zastrzyku mam dziwne czerwone plamy na rękach.co do zwiekszania dawki juz rozumiem.no i trochę swedzi.

Awatar użytkownika
ania.m
Posty: 816
Rejestracja: 2007-06-30, 19:38
Lokalizacja: K-ce

Postautor: ania.m » 2009-02-19, 20:08

Iffonka pisze:Ogólnie przy leczeniu interferonami trzeba stosować dietę, która jak najmniej obciążałaby wątrobę, sam lek bardzo obciąża podroby, więc lepiej nie dorzucać ciężkich sosów i tłustych potraw.

Te informacje mam od pani ze Stowarzyszenia chorych SEZAM- jest pielęgniarką w klinice na śląsku i zajmuje się właśnie osobami chorymi.

Iffonko, nie wiem czy pani B. mówiła Tobie i Delfinowi żeby jeść 5 razy dziennie żeby wątroba cały czas pracowała. to ważne!
chyba mówiła, ale dokładnie nie pamiętam :4:

ps. muszę przyznać, że ta Pani, to skarb :oops: Jej wskazówki są bezcenne i naprawdę bardzo pomocne. właśnie się o tym przekonuję na własnej skórze. bardzo dobre są efekty stosowania się do Jej rad. pomimo, że kończę już drugie pudełko betaferonu, to jednak, gdy słuchałam tego, co mówi/jakie ma wskazówki, to oczy mi się w pewnych momentach szerzej otwierały - choć po poczytaniu wpisów na forum już troszenio widziałam jak stosować lek.
**Nunca Diga Nunca**
http://aktiv-med.pl :good:

Iffonka
Posty: 2251
Rejestracja: 2008-06-30, 09:39
Lokalizacja: Ozimek
Kontaktowanie:

Postautor: Iffonka » 2009-02-20, 08:06

Polecam wrzucić sobie w googla "dietę wątrobową" łatwo można znaleźć tabele, co jest wskazane, a czego należy unikać.

Frida
Posty: 1
Rejestracja: 2009-02-20, 21:20
Lokalizacja: zabrze

Postautor: Frida » 2009-02-20, 21:33

Betaferon biore nieco ponad rok.

Jest to pierwszy lek który zasosowałam po diagnozie. Badanie MRI wykazalo zmiejszenie rozmarow obszarow demielinizacyjnych, jednak pierwszy rezonans robilam w trakcie rzutu w zw. z powyzszym nie musi i prawdopodobnie nie mialo to wplywu na obraz .

Pamietam poczatkowe trudnosci zwiazane z goraczka , dreszczami ( nieprzespane noce , fatalne samopoczucie ) terwalo to 2 pierwsze msc , bylo dosyc uciazliwe. Po tym okresie objawy stopniowo sie zmniejszyly , teraz moj organizm przyzwyczail sie do stosowanego leku.

Choruje od 2 lat. Do tej pory mialam dwa rzuty. Pierwszy o zdecydowanie lagodniejszym przebiegu.

Poniewaz leki biore dzieki refundacji nfz-tu na forum znalazlam sie zby znales alternatywne sposoby leczenia. Przygotowuje sie na to ze leki zostana mi odebrane , chcialabym zapewnic sobie jakas ochrone.

Zainteresowaly mnie informacje o minocyklinie... Za wszelkie dodatkowe tresc wlasne przemyslenia i doswiadczenia zw. z tym lekiem bede bardzo wdzieczna.

Pozdrawiam wszystkich.

monika_F
Posty: 4
Rejestracja: 2009-02-06, 15:23
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: monika_F » 2009-02-25, 16:13

Wczoraj wzięłam pierwszy raz pełną dawkę. Mega dreszcze.. i problemy ze snem, nie wiem czy to bezp. skutek leku czy dreszczy :) Poza tym ból głowy.... mam nadzieję, że niedługo przejdzie. Poza tym czerwone plamy na miejscach wkłuć... kiedy znikają?? Myślałam, że to kwestia 2 - 3 dni.. tymczasem zaczęłam już drugie "okrążenie" :) i cały czas są... :( Pozdrawiam

Awatar użytkownika
ania.m
Posty: 816
Rejestracja: 2007-06-30, 19:38
Lokalizacja: K-ce

Postautor: ania.m » 2009-02-25, 18:46

monika_F pisze:Wczoraj wzięłam pierwszy raz pełną dawkę. Mega dreszcze.. i problemy ze snem, nie wiem czy to bezp. skutek leku czy dreszczy :)

i jedno i drugie do bezsenności przyczynić się mogło.
20-30 minut [nie koniecznie przed i po wstrzyknięciu] przed iniekcją [ja akurat robię zastrzyk o 21:00] zażywaj paracetamol. tak doradziła mi pielęgniarka opiekująca się chorymi na sm i biorącymi interferony. i powiem Ci, że to naprawdę działa :-) oczywiście Ty możesz inaczej reagować, ale... chyba nie zaszkodzi spróbować 8-)

monika_F pisze:Poza tym ból głowy.... mam nadzieję, że niedługo przejdzie. Poza tym czerwone plamy na miejscach wkłuć... kiedy znikają?? Myślałam, że to kwestia 2 - 3 dni.. tymczasem zaczęłam już drugie "okrążenie" :) i cały czas są... :( Pozdrawiam

z plamkami to chyba różnie bywa. z tego co zaobserwowałam, to długość ich utrzymywania się zależy od miejsca wstrzyknięcia i prawidłowości podania. na pewno przyczynia się też do tego specyfika człowieka, tzn. jak organizm znosi lek.

:arrow: jeśli dobrze pamiętam, to Haniutek pisała tu, na forum, ze na te plamy dość dobra jest maść z arniki ;-)
**Nunca Diga Nunca**
http://aktiv-med.pl :good:

zgredek
Posty: 1438
Rejestracja: 2008-08-13, 14:20
Lokalizacja: Łódzkie
Kontaktowanie:

Postautor: zgredek » 2009-02-25, 21:01

monika_F, zkontaktuj się z lekarzem od Betaferonu i powiedz o tym. Mam nadzieję że niedługo dołączy moja pani doktor od Betaferonu bo dałem jej do Nas namiar zawsze będzie łatwiej początkującym.
Bob budowniczy zawsze da rade.

monika_F
Posty: 4
Rejestracja: 2009-02-06, 15:23
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: monika_F » 2009-02-26, 14:22

Ania, Zgredek dziękuję za informację. Pogodziłam się z tym, że ten początek po prostu trzeba przeczekać :) Paracetamol łykam - choć nie mam wysokiej temperatury.. bardziej przeciwbólowo. A moje plamy to widać faktycznie kwestia pierwszych prób i nieudolności wykonywania wstrzyknięć.. bo nie wszędzie są :):) Pozdrawiam serdecznie.

Ananke
Posty: 106
Rejestracja: 2009-02-27, 19:06
Lokalizacja: Wielkopolska

Betaferon

Postautor: Ananke » 2009-02-28, 18:52

Pierwszy raz piszę post, więc przepraszam jeżeli coś źle zrobię ;-)
Opiszę moje doświadczenia z betaferonem, ale na początek krótki wstęp. Sierpień 2008 szpital i natychmiastowa wstępna diagnoza - sm. Po miesiącu wyniki punkcji kregosłupa i potwierdzenie diagnozy. Listopad 2008 - komisja w sprawie refundowanego leczenia betaferonem. Grudzień 2008 - pierwszy zastrzyk. Wszystko potoczyło się tak szybko, że czasami wydaje się bardzo nierealne. Zastrzyki podaje mi mąż. Wiem, że powinnam je robić sama, ale tak jest leopiej, bo jak robię sama to zamykam oczy :-) Pierwszy zastrzyk z minimalną dawką przeszedł niezauważalnie. Kolejne zwiększały dawkę i dopiero przy maksymalnej "pierwsze okrążenie" coś czułam po zastrzyku. Ale to było tylko lekkie napięcie mięśni i to też odczuwalne tylko przy mocniejszym dotknięciu. Przy "drugim okrążeniu" nawet to uczucie ustąpiło. Na początku brałam ibuprom, bo tak zalecała pielęgniarka. Po kilku zastrzykach ponieważ nic się nie działo odstawiłam ibuprom. Nadal nic się nie działo, więc po prostu przestałam go zażywać. Nie mam żadnych skutków ubocznych (przynajmniej odczuwalnych). Za miesiąc robię badania krwi i one pokażą jak betaferon działa na wnętrze organizmu. Po zastrzykach nie zostaje mi też żaden ślad. Mam nadzieję, że taka sytuacja się utrzyma.

Awatar użytkownika
ania.m
Posty: 816
Rejestracja: 2007-06-30, 19:38
Lokalizacja: K-ce

Postautor: ania.m » 2009-03-01, 20:13

to masz szczęście dziewczyno :-) oby nadal wszystko układało się tak dobrze jak do tej pory :-) tego Ci życzę!
**Nunca Diga Nunca**
http://aktiv-med.pl :good:

Iffonka
Posty: 2251
Rejestracja: 2008-06-30, 09:39
Lokalizacja: Ozimek
Kontaktowanie:

Postautor: Iffonka » 2009-03-02, 08:49

Tylko pozazdrościć ;-)


Wróć do „Leczenie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 96 gości