Nie ma co panikować, jak opuści jeden zastrzyk. Mnie się wiele razy zdarzało poprostu nie zrobić zastrzyku. System kłucia sie w poniedzialek, środę i piątek jest wypracowany w okresie badań, jako najbardziej efektywny, ale to nie znaczy ze jak ktoś zrobi zastrzyk w czwartek i sobotę to coś się stanie. Będzie jak z tymi łańcuszkami w internecie, NIE STANIE SIE ZUPEŁNIE NIC Pamiętajcie, że tylko 2 % z chorych w ogóle się kłuje, a wszyscy żyją. Pani Woyciechowska i tak uważa, iż interferon działa przez 3 do 6 miesięcy Później kłujemy się bez sensu
Podstawa to pozytywne myślenie i czerpanie sił z tych pozytywnych przypadków wokół nas
Interferony
Moderator: Beata:)
Wiecie co muszę sie Wam przyznać-odstawiłam jakiś czas temu Betaferon.Nie miłam już siły na te bolesne dla mnie kłucie:w nocy dreszcze i gorączki a następnie bóle głowy..no i ta bezsenność!!!!!Teraz czuję się zajebiście!!Śpię,nie mam bólów głowy a każdy dzień jest boski bo nie myślę czy znowu będzie bolało ,czy znowu dreszcze,gorączka....Jeju normalnie odżyłam!!!W moim nowym rezonansie wyszły 4 nowe zmiany: 4 mm,5mm,8mm,10,mm.Nie mam nic pomniejszonego,żadnych zabliźnień....Teraz odżywam...
Nadzieja umiera ostatnia ...
Hejka
mam pytane odnośnie Rebifu. Czy ktoś po tym leku miał pogorszenie stanu zdrowia. lek biorę od 5 miesięcy. Nie wspomnę o objawach grypopochodnych, które powodują, że następnego dnia po zażyciu leku, nie mogę chodzić, o ogromnych siniakach,o bolących guzkach w każdym miejscu, w którym robię sobie zastrzyk. W ciągu 5 miesięcy brania leku miałam dwa rzuty, teraz mam kolejny i niestety jutro idę do szpitala, chodzę od ściany do ściany . odkąd biorę lek mój stan się diametralnie pogorszył, raptownie. Wcześniej kulałam, ale jakoś chodziłam, teraz nie mogę poruszać się bez kul, zaznaczam, że choruję od niedawna, bo od grudnia 2008 roku. Czy pogorszenie tak stanu jest możliwe? Zastanawiam się, czy nie mam jakieś innej choroby, przecież ten lek ma pomóc, a nie zaszkodzić?
mam pytane odnośnie Rebifu. Czy ktoś po tym leku miał pogorszenie stanu zdrowia. lek biorę od 5 miesięcy. Nie wspomnę o objawach grypopochodnych, które powodują, że następnego dnia po zażyciu leku, nie mogę chodzić, o ogromnych siniakach,o bolących guzkach w każdym miejscu, w którym robię sobie zastrzyk. W ciągu 5 miesięcy brania leku miałam dwa rzuty, teraz mam kolejny i niestety jutro idę do szpitala, chodzę od ściany do ściany . odkąd biorę lek mój stan się diametralnie pogorszył, raptownie. Wcześniej kulałam, ale jakoś chodziłam, teraz nie mogę poruszać się bez kul, zaznaczam, że choruję od niedawna, bo od grudnia 2008 roku. Czy pogorszenie tak stanu jest możliwe? Zastanawiam się, czy nie mam jakieś innej choroby, przecież ten lek ma pomóc, a nie zaszkodzić?
":Zapominamy, że życie jest kruche, delikatne, że nie trwa wiecznie. Zachowujemy się wszyscy, jak byśmy byli nieśmiertelni."
Z tego co się orientuję z rozmów z chorymi na SM, to Rebif nie na każdego dziala w sposób pozytywny. Ludzie z niego rezygnuja. Moim zdaniem powinnaś zaprzestać kuracji Rebifem, skoro miałaś dwa rzuty w tak krótkim czasie. Kłucie się bez sensu może tylko zaszkodzić.
Korzystniej szukać programu z innym lekiem. To oczywiście tylko moje zdanie i Ty zdecydujesz. Pozdrawiam i życzę poprawy zdrowia.
Korzystniej szukać programu z innym lekiem. To oczywiście tylko moje zdanie i Ty zdecydujesz. Pozdrawiam i życzę poprawy zdrowia.
Ludzie mądrzeją z wiekiem, przeważnie jest to wieko od trumny.
ja biorę rebif od grudnia. Oczywiście objawy grypodobne to normalna sprawa, mój lekarz mówi,że jak tak się czuję to znaczy,że lek działa. Od grudnia miałam trzy rzuty. Trochę czuję się gorzej,ale czy to wina leku? Nie wiem co by było gdybym nie brała leku może byłoby jeszcze gorzej?!Rzuty prawie mi przeszły,sterydy i rehabilitacja pomogły.
I tylko taką mnie ścieżką poprowadź.........
Pytanie
Mam pytanie dot. interferonu.
Niedługo rozpocznę kurację interferonem i mam pytanie, czy jest może osoba na tym forum w moim wieku bądź może rodzic i czy jest on/ona po kuracji interferonem? Jaka jest częstotliwość zastrzyków? Są one podskórne czy domięśniowe i czy są bolesne?:P
I jakie były skutki uboczne?
Niedługo rozpocznę kurację interferonem i mam pytanie, czy jest może osoba na tym forum w moim wieku bądź może rodzic i czy jest on/ona po kuracji interferonem? Jaka jest częstotliwość zastrzyków? Są one podskórne czy domięśniowe i czy są bolesne?:P
I jakie były skutki uboczne?
czesc
ktory konkretnie lek dostaniesz
chyba kazdy interferon podaje sie podskornie a czestotliwosc zalezy wlasnie od tego,ktory bierzesz.co do bolesnosci,to sprawa indywidualna.samym zastrzykiem bym sie nie przejmowal a raczej tym,co moze byc po nim.nie obawiaj sie wypytywac lekarzy o takie rzeczy
postaram sie dowiedziec cos w tej kwestii ale to potrwa kilka dni ze wzgledu na weekend.najwczesniej w poniedzialek cos bede wiedzial.dam znac
pozdrawiam
ktory konkretnie lek dostaniesz
chyba kazdy interferon podaje sie podskornie a czestotliwosc zalezy wlasnie od tego,ktory bierzesz.co do bolesnosci,to sprawa indywidualna.samym zastrzykiem bym sie nie przejmowal a raczej tym,co moze byc po nim.nie obawiaj sie wypytywac lekarzy o takie rzeczy
postaram sie dowiedziec cos w tej kwestii ale to potrwa kilka dni ze wzgledu na weekend.najwczesniej w poniedzialek cos bede wiedzial.dam znac
pozdrawiam
cześć Filip
Jestem Agata, zachorowałam gdy miałam skończone 15 lat. Zaczęłam leczenie betaferonem prawie po dwóch latach od początku choroby a więc gdy miałam 17 lat. Zastrzyki robię sobie od początku sama co drugi dzień podskórnie.Jeśli chodzi o objawy uboczne to prawie wcale nie występowały, niewielkie dreszcze po pierwszych kilku zastrzykach. Pierwsze zastrzyki robiłam 1/3 dawki później 2/3 a po 3 tygodniach robiłam sobie całość. Do zastrzyków się idzie przyzwyczaić, gdyby nie one wcale nie pamiętałabym, że jestem chora. Jak chcesz podłącz się do mnie na gg to mój numer 5907650
pozdrawiam Agata
ps - piszę z konta mamy, bo ja tu nie urzęduje , ale oglądałam Cię w telewizji i fajnie, że jest tu ktoś w moim wieku.
Jestem Agata, zachorowałam gdy miałam skończone 15 lat. Zaczęłam leczenie betaferonem prawie po dwóch latach od początku choroby a więc gdy miałam 17 lat. Zastrzyki robię sobie od początku sama co drugi dzień podskórnie.Jeśli chodzi o objawy uboczne to prawie wcale nie występowały, niewielkie dreszcze po pierwszych kilku zastrzykach. Pierwsze zastrzyki robiłam 1/3 dawki później 2/3 a po 3 tygodniach robiłam sobie całość. Do zastrzyków się idzie przyzwyczaić, gdyby nie one wcale nie pamiętałabym, że jestem chora. Jak chcesz podłącz się do mnie na gg to mój numer 5907650
pozdrawiam Agata
ps - piszę z konta mamy, bo ja tu nie urzęduje , ale oglądałam Cię w telewizji i fajnie, że jest tu ktoś w moim wieku.
Filipku Ja biorę betaferon....są to zastrzyki podskórne podawane co drugi dzień...
Kłuję się sama, już od ponad 5 lat....można się do nich przyzwyczaić...w obliczu choroby, są "pikusiem"....
Efekty uboczne występują zapewne (tak jak i sm) u każdego inaczej....Ja początki wspominam tragicznie, ale później już było co raz lepiej....
Pozdrawiam
Na forum znajdziesz dużo inf. opinii dotyczących interferonów.....
http://stwardnieniesmrozsiane.ok1.pl/vi ... .php?t=597
http://stwardnieniesmrozsiane.ok1.pl/viewtopic.php?t=52
http://stwardnieniesmrozsiane.ok1.pl/vi ... .php?t=310
Trochę tego jest ale naprawdę warto poczytać
Kłuję się sama, już od ponad 5 lat....można się do nich przyzwyczaić...w obliczu choroby, są "pikusiem"....
Efekty uboczne występują zapewne (tak jak i sm) u każdego inaczej....Ja początki wspominam tragicznie, ale później już było co raz lepiej....
Pozdrawiam
Na forum znajdziesz dużo inf. opinii dotyczących interferonów.....
http://stwardnieniesmrozsiane.ok1.pl/vi ... .php?t=597
http://stwardnieniesmrozsiane.ok1.pl/viewtopic.php?t=52
http://stwardnieniesmrozsiane.ok1.pl/vi ... .php?t=310
Trochę tego jest ale naprawdę warto poczytać
Witam
Jestem mamą 13,5 letniego Oliwera,u niego pierwsze obiawy wystąpiły jak miał 5 lat połozyło go całkiem na 2 tygodnie
W grudniu 2009 roku zaczął leczenie REBIFEM są to zaszczyki
bierze je 3 razy w tygodniu zaszczyki robi sobie sam na przemian w ramona brzuch uda i pośladki.
Z tego co mówi Oliwer nie jest to bolesne tylko malutkie ukłucie samo wszczyknięcie leku jest niewyczuwalne.Jedynym skutkiem ubocznym jest ból głowy ale nie często i uczucie przeziębienia Oliwerowi lekaż polecił branie Ibupromu przed podaniem zaszczyka i jest to skuteczne,chociaż ja nie polecam brania Ibupromu przed kazdym zaszczykiem,
Pozdrawiam cię serdecznie i życzę wszystkiego co najleprze:)
Jestem mamą 13,5 letniego Oliwera,u niego pierwsze obiawy wystąpiły jak miał 5 lat połozyło go całkiem na 2 tygodnie
W grudniu 2009 roku zaczął leczenie REBIFEM są to zaszczyki
bierze je 3 razy w tygodniu zaszczyki robi sobie sam na przemian w ramona brzuch uda i pośladki.
Z tego co mówi Oliwer nie jest to bolesne tylko malutkie ukłucie samo wszczyknięcie leku jest niewyczuwalne.Jedynym skutkiem ubocznym jest ból głowy ale nie często i uczucie przeziębienia Oliwerowi lekaż polecił branie Ibupromu przed podaniem zaszczyka i jest to skuteczne,chociaż ja nie polecam brania Ibupromu przed kazdym zaszczykiem,
Pozdrawiam cię serdecznie i życzę wszystkiego co najleprze:)
Iwona
Witam!
Ja jestem na interferonie od września jest to Avonex.Dostaje go raz w tygodniu domięśniowo (boję się igieł dlatego zastrzyki robi mi mąż).Sam zastrzyk jest troche bolesny-bynajmiej dla mnie.Na poczatku miałam całe spektrum skutków ubocznych od dreszczy po ból mięśni, teraz zostały tylko bóle mięśniowe i to też rzadko.Zawsze pół godz przed zastrzykiem biorę 2 paracetamole Powodzenia i wytrwałości bo ja już szczerze mówiąć mam dosyć tego kłucia Pozdrawiam
Ja jestem na interferonie od września jest to Avonex.Dostaje go raz w tygodniu domięśniowo (boję się igieł dlatego zastrzyki robi mi mąż).Sam zastrzyk jest troche bolesny-bynajmiej dla mnie.Na poczatku miałam całe spektrum skutków ubocznych od dreszczy po ból mięśni, teraz zostały tylko bóle mięśniowe i to też rzadko.Zawsze pół godz przed zastrzykiem biorę 2 paracetamole Powodzenia i wytrwałości bo ja już szczerze mówiąć mam dosyć tego kłucia Pozdrawiam
Witaj ja przyjmuję Betaferon co drugi dzień z tym że nie muszę się kłuć sam bezpośrednio tylko dostałem taki przyrząd do iniekcji podskórnych. Wkładam do niego przyrządzony lek przykładam do danej części ciała, naciskam przycisk i on sam wbija igłę i wpuszcza lek. A skutki uboczne leku to tak jak u każdego bywa różnie. Trzymaj się będzie dobrze
"Siła człowieka nie polega na tym, że nigdy nie upada ale na tym, że potrafi się podnosić."
Witam wszytskich serdecznie Wlasnie wrocilam ze szpitala opowiedzialam swojemu neuro o swoich objawach 3 miechy temu problem z zwieraczami i palenie skory stwierzdil ze to byl rzut i powiedzial ze musze zaczac brac lekartswa i dal mi do wyboru AVONEX,COPAXONE,BETAFERON-INTEFERON BETA-1B dostalam do tych zastrzykow filmy dvd mam to obejrzec i sie zastanowic ktora terapia bedzie mi odpowiadac czy np wstrzykiwac co 2 dni czy dziennie czy raz na tydzien Nie wiem co mam robic jutro musze te filmy obejrzec aha i dostalam numer telefonu do jednej dziewczyny ktora jest z polski i mieszka w londynie jestem z nia jutro umowiona na telefon moze ona mi cos doradzi ktory z tych lekow jest w miare skuteczny.Jak juz sie zdecyduje ktory lek chce przyjmowac to musze zadzwonic do sekretarki od neuro i ona przepisze mi receptne na to i przyjdzie do mnie do domu pielegniara ktora bedzie mnie uczyc jak sie to wstrzykuje Pozdrawiam was serdecznie
Życie jest ciągłym pytaniem o sens istnienia.. Życzę miłego dnia [you]:-)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 183 gości