Copaxone

Indywidualne leczenie chorego na SM

Moderator: Beata:)

ana-ana
Posty: 14
Rejestracja: 2010-02-04, 19:33
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Postautor: ana-ana » 2010-03-20, 19:33

Na betaferonie mialam 3 rzutu co dwa miesiace. Zmienili mi na Copaxone i jest ok :-D

finka
Posty: 812
Rejestracja: 2009-07-12, 12:44
Lokalizacja: z daleka
Kontaktowanie:

Postautor: finka » 2010-03-21, 16:25

Mi też zaproponowano Copaxone,czekam na telefon od lekarza,ale nie wiem czy dojdzie do skutku bo muszę być zdrowa a ja ciągle mam katar.
Na początek laryngolog później alergolog,zobaczymy :-/
Finka

gosc
Posty: 189
Rejestracja: 2010-02-25, 11:24
Lokalizacja: Jelenia Gora

Postautor: gosc » 2010-03-21, 18:38

finka ja tez mialam katar do tej pory jestem rano zakatarzona jak poczuje chlodne powietrze w sekundzie dostaje katar, pewnie to jakas alergia ale copaxone moge brac i biore. Moze byc ze Twoj lekarz cos wymysla?

finka
Posty: 812
Rejestracja: 2009-07-12, 12:44
Lokalizacja: z daleka
Kontaktowanie:

Postautor: finka » 2010-03-21, 19:32

Dostałam też coś na uodpornienie,nie wiem czy mi przypadnie copaxone czy placebo będę w programie ale CCSVI dr.obserwuje.Zgłosiłam się na ochotnika :-| narazie znikąd odpowiedzi,tylko małe pytanko czy są rzuty w czasie brania leku????? :-|
Finka

ana-ana
Posty: 14
Rejestracja: 2010-02-04, 19:33
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Postautor: ana-ana » 2010-03-21, 20:14

Bralam Copaxone dwa lata i mialam jeden lekki rzut, ogolnie czulam sie duuuuzo lepiej. Potem bralam Betaferon i sama odstawilam. Teraz mam znowu Copaxone /od 3 tyg/ i jest ok :-)

gosc
Posty: 189
Rejestracja: 2010-02-25, 11:24
Lokalizacja: Jelenia Gora

Postautor: gosc » 2010-03-22, 08:51

ja narazie nie mam rzutu i odpukac w niemalowane, biore juz rok copaxone

finka
Posty: 812
Rejestracja: 2009-07-12, 12:44
Lokalizacja: z daleka
Kontaktowanie:

Postautor: finka » 2010-03-22, 15:53

Ciekawe jak ja to zniosę najgorsze są zastrzyki :shock:
Czy to są gotowe zastrzyki?Dzięki za odpowiedzi :-)
Finka

nati_1978
Posty: 2484
Rejestracja: 2009-03-12, 19:59
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: nati_1978 » 2010-03-22, 15:57

Fineczko Ty moja-jak ja Cię rozumiem!!!!Też się bałam jak cholera!!!A biorę je od stycznia!!!I nic nie bolą!!!Co najmniej mnie nie bolały- a przy betaferonie odczuwwałam straszne ból...

Tak to są już gototwe zastrzyki :)

Powodzenia!!!
Nadzieja umiera ostatnia ...

finka
Posty: 812
Rejestracja: 2009-07-12, 12:44
Lokalizacja: z daleka
Kontaktowanie:

Postautor: finka » 2010-03-22, 17:28

To się uspokoiłam :-) dzięki :lol:
Finka

ana-ana
Posty: 14
Rejestracja: 2010-02-04, 19:33
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Postautor: ana-ana » 2010-03-22, 18:51

A mnie tak bola zastrzyki ze przez 20 min po, nie wiem jak sie nazywam :-P nie samo wklucie ale jak sie lek "rozchodzi".

gosc
Posty: 189
Rejestracja: 2010-02-25, 11:24
Lokalizacja: Jelenia Gora

Postautor: gosc » 2010-03-22, 21:20

ana ana przyloz sobie cos zimnego, sa takie poduszki do chlodzenia ktore trzyma sie w lodowce albo ja kupiam sobie kapuste kiszona w woreczku, albo sloik dzemu cos zimnego z lodowki. Chlodz przed zastrzykiem 3 min. i po zastrzyku i naprawde nie ma takiego bolu.

nati_1978
Posty: 2484
Rejestracja: 2009-03-12, 19:59
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: nati_1978 » 2010-03-23, 07:21

Faktycznie gosc ma racje-ja tez tak robiłam!!Może to dzięki temu nic nie bolało!!!
Nadzieja umiera ostatnia ...

ana-ana
Posty: 14
Rejestracja: 2010-02-04, 19:33
Lokalizacja: Szczecin
Kontaktowanie:

Postautor: ana-ana » 2010-03-24, 22:59

Dziekuje za rade ale serio probowalam juz wszytkiego. Mam takie poduszeczki zelowe w lodowce. Jak je uzyje to boli inaczej ale rownie mocno :mrgreen: Bralam juz dwa lata zastrzyki, potem rok przerwy i teraz znowu. Ciagle boli tak samo:/ W sumie juz sie przyzwyczailam :-) innego wyjscia nie bylo :-) Jak dla mnie cos za cos - zastrzyki bola ale czuje sie lepiej :-)

Iwona36
Posty: 102
Rejestracja: 2009-12-03, 11:19
Lokalizacja: ŁODŹ

Postautor: Iwona36 » 2010-03-25, 15:43

Moi Drodzy mam do was pytanie. Dzisiaj dowiedziałam się że dostałam sie do programu Compaxone,bardzo się boje bo to mój pierwszy program leczenia .Lekarka mówiła że to bardzo dobry lek tylko że trzeba te zastrzyki robic sobie co dzień.Więkrzośc z was z tym lekiem miała już wcześniej do czynienia dlatego jestem bardzo ciekawa co mnie czeka ,czy są jakieś objawy uboczne takie jak przy intrferonie -objawy grypopodobne ,czy może dzieje się coś innego .Prosze o jakąś podpowiedź bo ze strachu chyba oszaleję :-/
iwona.

gosc
Posty: 189
Rejestracja: 2010-02-25, 11:24
Lokalizacja: Jelenia Gora

Postautor: gosc » 2010-03-25, 16:17

z copaxone nie ma skutkow typu grypopodobnych, ale niestety bywaja inne :-( , to zalezy od organizmu. W moim przypadku mialam problemy z sercem, moja lekarka rodzinna zrobila mi EKG i stwierdzila ze mam zawal :-) szybka konsultacja z kardiologiem ale wszystko jest ok. z moim sercem. Innych skutkow ubocznych raczej nie mialam ale lista jest dluga tak jak juz pisalam to zalezy od organizmu jeden reaguje gorzej inny lepiej musisz to sprawdzic na wlasnej skorze :-)


Wróć do „Leczenie”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 254 gości