Leczenie- BIIB017

[Bea]

wiem od koleżanki , która pracuje na neurologii że miała takie przypadki że pacjenci nie mieli objawów ubocznych to może zależeć od organizmu , głowa do góry

[zofija]

A czy macie jakiś odczyn skórny w miejscu iniekcji?,mnie miejsce wkłucia po 3.4 dniach
czerwienieje,a póżniej robi się duży siny placek.

[Bea]

po pierwszych trzech nie miałam ale teraz po tym ostatnim mam pojawił się w piatek odczyn - czerwona bolesna plama , trzy dni po podaniu , dzię niedziela i jeszcze boli i jest czerwone

[zofija]

Ja mam tak za każdym razem.Lek biorę od marca,i po każdym mam siniaki,ale nie bolą.

[eka]

Ja nie mam za każdym razem siniaka ,ale też nie mam dreszczy ani gorączki, wydaje mi się że biorę placebo

[Bea]

trzymajcie kciuki ....jadę dziś na kolejny zastzryk ...już się boję jak to będzie po....oby nie było gorzej niż ostatnio...

[myka_78]

Witajcie,

mój lekarz zaproponował mi udział w programie klinicznym z interferonem beta-1a (BIIB017). Przeczytałam informację o otrzymaną od lekarza i to co piszecie i najzwyczajniej boję się. Czy możecie coś jeszcze napisać? Czy któraś z Was po skończeniu programu była w ciąży? Jeden ze skutów ubocznych jaki wyczytałam to trudności z zajściem w ciążę oraz nie znany rozwój płodu. Nie ukrywam, że kiedyś chciałabym mieć dzieci Z góry Wam dziękuję
Pzdr

[katarzyna1974]

i jak leczenie BIIB017?
jak się czujecie? ja stoję właśnie przed decyzją co dalej ze mną w tej kwestii, więc jak ktoś ma jakieś info z tzw pierwszej ręki to proszę inf tutaj, czy na priv;)

Każdy czuje się inaczej po tych zastrzykach

[myka_78]

Bałam się tego programu i jak mój organizm będzie reagowała ale jest OK Pojawia się czerwony placek w miejcu wkłucia i boli mnie głowa ale ona i bez zastrzyków mnie boli więc to nie nowość. Mam wrażenie, że placebo mi dają....

[katarzyna1974]

Może i dostajesz PLACEBO bo jak nam dają te zastrzyki to nikt nic nie wie robią z tego straszne tajemnice

[katarzyna1974]

WITAM
jutro jade do Łodźi po kolejną porcje BIIBO17 to już 36 tydzień a poprawy nie widzę nawet jak by gorzej było
a jak wy się czujecie po tych zastrzykach bo jestem ciekawa
pozdrawiam

[LV]

Witajcie,

mój lekarz zaproponował mi udział w programie klinicznym z interferonem beta-1a (BIIB017). Przeczytałam informację o otrzymaną od lekarza i to co piszecie i najzwyczajniej boję się. Czy możecie coś jeszcze napisać? Czy któraś z Was po skończeniu programu była w ciąży? Jeden ze skutów ubocznych jaki wyczytałam to trudności z zajściem w ciążę oraz nie znany rozwój płodu. Nie ukrywam, że kiedyś chciałabym mieć dzieci Z góry Wam dziękuję
Pzdr

dokładnie te same wątpliwości. mam 20 lat i w piątek wzięłam pierwszy zastrzyk i mam mega wątpliwości czy brać udział dalej, bo zanim weszłąm do programu wszystkie objawy ustąpiły. i miota mną strach.
strach, że jak wezmę udział to później kłopoty z ciążą, a to ja tak strasznie już bym chciała mieć dziecko.
i strach, że nie wezmę udziału i tym samym nie dam sobie szansy, że może mi to pomoże....

horror przeżywam, bo przed zastrzykiem moje życie wróciło do stanu sprzed sm, a po zastrzyku migrena, ciągle mi się chciało pić ogólne rozbicie, chwiejny krok.

jestem takiej kropce....

[zofija]

Ja wprawdzie lek biorę od marca,ale również zaczynam mieć wątpliwości.
Na początku były objawy grypopodobne,dreszcze,gorączka,itp.
Wszystko stopniowo wyciszało się ,ale teraz inne kłopoty.Po ostatnim zastrzyku
wylądowałam w szpitalu.Ciśnienie 200na 108 potworny ból głowy,uczucie jakby nie mieścił się mózg w czaszce.Zła morfologia .Gorszy wzrok.Nasiliły się również szumy ,które i tak utrudniały mi życie.Śpię po 2,3 godz na dobę.
Dzisiaj byłam u swojego medyka od programu,i na razie mam codziennie mierzyć ciśnienie krwi i zdać reakcję gdy pojadę po leki tj,na początku grudnia.

[katarzyna1974]

witam mnie jak by ktoś teraz zaproponował te zastrzyki to nigdy bym się nie zgodziła
czuje się fatalnie i mam chyba drugi rzut jutro mam spotkanie z lekarzem
ale każdy ma swoje zdanie na temat leczenia i każdy organizm reaguje inaczej
pozdrawiam

[renia1286]

każdy organizm reaguje inaczej

dokładnie tak Kasiu, bo każdy z Nas choruje inaczej .
Sami musimy dokonywać wyborów
pozdrawiam