a_g_n_e_s pisze:Myślę, że nawet takie małe kroki są lepsze niż nie robienie niczego...
Teoretycznie tak ... ale ile jest osob ktorym interferony nie pomagaja?
Nie uwazasz ze latanie dziur w jezdni jest gorsze niz polozenie nowej nawierzchni? (bo tak wyglada zagranie pani Kopacz)
Pieniadze (o ile juz sa) sa wydawane w sposob niewlasciwy. Powiesz ze nie da sie pomoc wszystkim i nie da sie zrobic tak by wszyscy byli zadowoleni. Blad. Mozna zrobic by wszyscy byli choc po czesci zadowoleni. Kase na (watpliwej skutecznosci) interferony przeznaczyc na rehabilitacje.
Rehabilitacje ktora jest potrzebna kazdemu i w mniejszym lub wiekszym stopniu pomaga. Ale pomaga. Rehabilitacje z ktorej skorzystac moze kazdy a nie jak oblozona restykcjami kuracja interferonem.